Ślęza z Miedzią II zagra po raz 18.

Sobotni mecz Ślęzy z rezerwami Miedzi będzie 18-tym w historii spotkaniem ligowym tych zespołów.

 
Przez wiele sezonów Ślęza Wrocław spotykała się na różnych poziomach rozgrywkowych z pierwszym zespołem Miedzi. Z rezerwami legnickiego klubu do pierwszych potyczek doszło w sezonie 2008/09 w rozgrywkach IV ligi dolnośląskiej. 15. listopada w Legnicy po bramkach zdobytych przez Marcina Korkosza, Krzysztofa Naskręta i Jakuba Rejmera, Ślęza zwyciężyła 3:0. W przerwie zimowej doszło do przejęcia przez 1KS miejsca w II lidze po Gawinie Królewska Wola i wiosną z rezerwami Miedzi spotkały się we Wrocławiu rezerwy Ślęzy, a mecz wygrali 2:1 legniczanie. Honorową bramkę dla żółto-czerwonych zdobył wtedy Ernest Balicki.

Kolejne konfrontacje wrocławsko-legnickie miały miejsce również w IV lidze dolnośląskiej. Jesienią 2010 roku rezerwy Miedzi zwyciężyły na własnym boisku 2:0, a wiosną we Wrocławiu odnotowano bezbramkowy remis. W sezonie 2011/12 dwukrotnie górą była Ślęza. W Legnicy 1KS wygrał 2:0 po golach Grzegorza Rajtera, a we Wrocławiu 3:0 po dwóch trafieniach Rafała Brusiło i jednym Mateusza Pałysa.

Po kilku latach przerwy oba zespoły spotkały się ponownie w sezonie 2015/16 już w III lidze dolnośląsko-lubuskiej. We wrześniu 2015 roku na Oporowskiej mecz zakończył się wynikiem 2:2 (gole dla Ślęzy Damian Celuch i Paweł Niewiadomski), a w kwietniu 2016 roku legniczanie wygrali u siebie 2:1. Strzelcem honorowego gola dla 1KS-u był Paweł Niewiadomski.

W sezonie 2016/17 w zreformowanej III lidze, pierwszy mecz odbył się w listopadzie 2016 roku na stadionie Konfeksu. Zakończył się on bezbramkowym remisem. Rewanżowa potyczka obydwu drużyn miała miejsce w czerwcu 2017 r. w Oławie. W niej po golach Macieja Firleja i Filipa Olejniczaka wygrała Ślęza 2:0

4. listopada 2016 r. na sztucznej murawie w Legnicy padł wynik remisowy 1:1, a bramkę dla 1KS-u zdobył Dawid Molski. Kolejna potyczka obu ekip miała miejsce w 3. czerwca 2018 r. Na Niskich Łąkach. Dwukrotnie po bramkach Patryka Poręby i Mateusza Zatwarnickiego, prowadzenie obejmowała Miedź. Do remisu doprowadzali Jakub Berkowicz i Maciej Firlej, a w doliczonym czasie gola na 3:2 dla Ślęzy zdobył Jakub Jakóbczyk.

Ponownie obie drużyny skonfrontowały swoje siły 29. sierpnia 2018 roku we Wrocławiu. Zwycięsko z tej potyczki wyszła Ślęza, która wygrała 4:2. Gole dla żółto-czerwonych zdobyli w tym meczu Jakub Jakóbczyk 2, Mateusz Kluzek i Mateusz Stempin, a dla gości Marcin Garuch i Patryk Makuch. Wiosenne starcie miało miejsce 6. kwietnia 2019 roku w Legnicy. Gospodarze wygrali 2:0 po golach Przemysława Porębskiego i Rafała Adamskiego.

W sezonie 2019/20 miała miejsce tylko jedna konfrontacja. 9. listopada 2019 roku we Wrocławiu wynik otworzyli goście, po golu Arisco. Ślęza odrobiła straty i wyszła na prowadzenie po trafieniach Piotra Kotyli i Marcina Wdowiaka. Gdy wydawało się, że wynik tego meczu nie ulegnie już zmianie, w 89 min. do stanu 2:2 doprowadził Marcin Garuch.

Kolejne starcie obu ekip miało miejsce 1. sierpnia 2020 roku w Legnicy. Zakończyło się ono wysokim, bo 4:1, zwycięstwem żółto-czerwonych. Dla Ślęzy gole w tym meczu strzelali Robert Pisarczuk dwa, oraz po jednym Adam Samiec i Guilherme. Do ostatniej potyczki wrocławsko-legnickiej doszło 6. marca 2021 roku we Wrocławiu, a Ślęza po dwóch golach Piotra Stępnia i jednym Mateusza Stempina, wygrała w niej 3:0.

W sumie (wliczając w to mecz z wiosny 2009 roku) obie drużyny spotkały się ze sobą 17. razy. 8. meczów wygrała Ślęza, 4. razy zwyciężała Miedź II i 5. spotkań zakończyło się wynikami remisowymi. Bilans bramkowy to 31 goli zdobyte przez Ślęzę i 18 przez rezerwy Miedzi.

Zapowiedź 16. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

W sobotę i niedzielę (6/7 listopada), rozegrana zostanie 16. kolejka rozgrywek III ligi (grupa 3).

 

 

PIAST ŻMIGRÓD – POLONIA BYTOM sobota godz.13:00
Piast ostatnio odżył, o czym świadczą trzy zwycięstwa z rzędu, a że Polonia wygrała sześc razy z rzędu, to możemy spodziewać się w Żmigrodzie bardzo ciekawego spotkania.

CARINA GUBIN – GWAREK TARNOWSKIE GÓRY sobota godz.13:00
Dobrze spisujący się beniaminek, ma spore szansę, by po tym starciu jego konto punktowe było jeszcze bardziej okazałe.

STAL BRZEG – ZAGŁĘBIE II LUBIN sobota godz.13:00
Miejsca w tabeli i różnica punktowa dzieląca obydwie drużyny, wyraźnie wskazuje jako faworyta tej potyczki, wicelidera z Lubina.

WARTA GORZÓW – MKS KLUCZBORK sobota godz.13:00
Czy Warta wreszcie wygra u siebie ? Bo jak nie z znajdującym się również w strefie spadkowej MKS-em, to z kim.

LKS GOCZAŁKOWICE ZDRÓJ – PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE sobota godz.13:00
Czy Pniówek wreszcie się obudzi i zacznie przypominać drużynę z poprzedniego sezonu ? Jeśli tak by się stało na boisku lidera, byłaby to spora niespodzianka.

ODRA WODZISŁAW ŚL. – FOTO-HIGIENA GAĆ sobota godz.17:00
Gdybyśmy mieli wskazać zespół, który powinien w tym spotkaniu wygrać, to byłaby to Odra.

KARKONOSZE JELENIA GÓRA – REKORD BIELSKO-BIAŁA sobota godz.17:00
Gdyby Karkonosze zdołały w tym meczu choćby zremisować, to byłaby to wynik z gatunku sensacyjnych.

GÓRNIK II ZABRZE – LECHIA ZIELONA GÓRA niedziela godz.13:30
Rezerwy Górnika są w tym starciu faworytem, ale gdyby Lechia w tej potyczce zapunktowała, to też nikogo to nie powinno zdziwić.

MIEDŹ II LEGNICA – ŚLĘZA WROCŁAW sobota godz.12:00
Zapowiedź tego meczu ukaże się w piątek.

Informacja o stanie zdrowia Oli Olbińskiej

Mamy już infrormacje o stanie zdrowia Oli Olbińskiej, którą karetka zabrała do szpitala podczas pucharowego meczu Ślęzy Wrocław z TME UKS SMS Łódź.

 
Sytuacja z 3. min. meczu wyglądała dramatycznie. Pisaliśmy w relacji, że doszło do zderzenia Oli z piłkarką z Łodzi. Na materiale filmowym widzimy jednak, że nasza zawodniczka została przez rywalkę uderzona. Ola straciła przytomność, a pierwszej pomocy udzieliła jej Kasia Gaber, a następnie obecni na meczu ratownicy. Po kilku minutach Ola odzyskała przytomność i po udzieleniu pomocy, w karetce obecnej na stadionie, oczekiwała na przyjazd drugiej karetki. Ta zabrała ją do szpitala, gdzie po przeprowadzonych badaniach, stwierdzono wstrząs mózgu i uszkodzenie kości jarzmowej, która na szczęście nie została jednak złamana. Ola jest już w domu i odpoczywa. Czekają ją jednak kolejne badania. Nam pozostaje Pani kapitan życzyć jak najszybszego powrotu do zdrowia. Olu zdrowiej jak najszybciej, bo choć mówi się, że nie ma ludzi niezastąpionych, to Ciebie to nie dotyczy.

Zdjęcia ze spotkania Ślęza – TME UKS SMS Łódź

Prezentujemy galerię zdjęć z meczu 1/32 rozgrywek Pucharu Polski Kobiet pomiędzy Ślęzą Wrocław, a TME UKS SMS Łódź.

 

Jest ona dostępna w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

 

Ślęza – TME UKS SMS Łódź: wypowiedzi trenerów

Oto, co po meczu Ślęza Wrocław – TME UKS SMS Łódź powiedzieli trenerzy obu zespołów:

 

 

Arkadiusz Domaszewicz (trener Ślęzy Wrocław): „Często się wściekam na nie, często krzyczę i się kłócimy, ale one w takich momentach jak dzisiaj budują mnie jako trenera i osobę. Jestem z nich dumny i wierze w każdą z nich z osobna. Teraz trzeba dalej pracować, żeby za rok nie było blisko niespodzianki a żeby ją sprawić !”

Marek Chojnacki (trener TME UKS SMS Łódź): Przede wszystkim chciałbym pochwalić zespół gospodyń, bo dziewczyny zostawiły dzisiaj sporo zdrowia, ambicji i zaangażowania na boisku i pokazały zespołowi z Ekstraklasy, że jeżeli już przed meczem myśli się, że łatwo zrobi się awans to potem boisko to wszystko weryfikuje i jak zaczyna się coś nie układać, to nie ma się na tyle umiejętności, doświadczenia, bo to też jest młody zespół, i jak się coś nie układa to widać, że są takie sytuacje, a wiadomo też, że nerwowość nigdy nie jest mocną stroną i wynikają z tego błędy i ja myślę, że był to dobry mecz przeciwniczek, bo pokazały naszym piłkarkom, że jednak trzeba nieraz zejść na ziemię i nic łatwo nie przychodzi.”

Dumni mimo porażki

W meczu 1/32 rozgrywek Pucharu Polski Kobiet, Ślęza Wrocław przegrała z TME UKS SMS Łódź 0:2.

 

W tytule tego sprawozdania nie ma ani krzty przesady, bo po tym jak zaprezentowały się dziś nasze piłkarki, możemy być z ich postawy tylko dumni. Los sprawił, że w meczu 1/32 pucharowych rozgrywek Ślęza trafiła na rywala z najwyższej półki, bo inaczej nie można powiedzieć o wicemistrzu Polski, aktualnym liderze Ekstraligi, mającym w swoim składzie reprezentantki Polski, zespole TME UKS SMS Łódź. Można by zatem powiedzieć, że 1KS został skazany na pożarcie, a gdyby mecz zakończył się dwucyfrówką, to też pewnie nikogo by taki rezultat nie zdziwił. Tymczasem, choć łodzianki wygrały zasłużenie, to niewiele brakowało, by nasze piłkarki sprawiły sensację.

Mecz rozpoczął się dla nas fatalnie, bowiem już w 3 min. po zderzeniu głowami, na murawę padła Ola Olbińska. Kapitan naszego zespoły straciła w tym starciu przytomność i tutaj musimy wspomnieć, o fantastycznym, godnym naśladowania, zachowaniu Kasi Gaber. Ta zaledwie 17-sto letnia dziewczyna, widząc co się dzieje z jej koleżanką, jako pierwsza udzieliła pomocy, przekręcając Olę na bok i udrażniając jej drogi oddechowe. Po chwili pomocy naszej piłkarce udzielała już służba medyczna. Ola na szczęście odzyskała przytomność i już w karetce się do nas uśmiechała. Nie wiemy jak poważny jest uraz naszej zawodniczki, tym bardziej, że druga karetka zabrała ją na badania do szpitala. Mamy jednak nadzieję, że nie jest to nic poważnego i mocno trzymamy kciuki za Olę.

W początkowych minutach optyczną przewagę miały łodzianki, lecz dzięki dobrzej zorganizowanej w defensywie drużynie Ślęzy, niewiele z tej przewagi wynikało. Pierwsze, poważniejsze zagrożenie pod wrocławską bramką miało miejswce w 18 min. gdy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, w zamieszaniu podbramkowych niebezpiecznie uderzyła Alicja Sokołowska, a niebezpieczeństwo zażegnała znakomitą interwencją Natalia Skużybut. Po okresie przewagi przyjezdnych, gra się wyrównała, a w ostatnim kwadransie pierwszej połowy zaczęły przeważać żółto-czerwone. Z dystansu niecelnie strzelała Kinga Podkowa, a Sandra Słota posłała potężną bommbę z rzutu wolnego, z odległości 40 m. po której piłka trafiła w poprzeczkę. Wiele się działo pod bramką gości w doliczonym czasie (aż 7 minut). W tym okresie Kinga Podkowa posłała futbolówkę w boczną siatkę, a niecelnie przymierzyły też Sandra Słota z dystansu i Nikola Żurawska z rzutu wolnego.

W przerwie trener UKS-u, Marek Chojnacki, dokonał aż 5. zmian, co przyniosło pożądany dla jego zespołu skutek, bowiem łodzianki zaczęły przeważać i stwarzać sytuacje podbramkowe. Tuż po wznowieniu gry dwukrotnie spudłowała Anna Rędzia. W 50 min. mieliśmy furę szczęścia w zamieszaniu podbramkowym, a w 54 min. ze słabym strzałem Oliwii Malesy, bez trudu poradziła sobie Natka Skużybut. Ślęza w tym okresie skupiona była głównie na obronie, ale gdy nadarzyła się okazja, to nie ustawała w poszukiwaniu gola. Takowa nadarzyła się w 57 min. gdy po długim zagraniu Sandry Słoty, Zuzannie Walczak nie udało się niestety przeciąć lotu piłki. Feralna dla nas w skutkach okazała się 58 min. w której Anna Rędzio strzeliła bramkę dla przyjezdnych. Wrocławianki nie załamały się takim obrotem sprawy i z determinacją dążyły do wyrównania. Niewiele by jednak brakowało, by w 69 min. zostały za swoją otwartą grę skarcone, ale na szczeście znów świetnie interweniowała, tym razem po uderzniu Pauliny Filipczak, bramkarka 1KS-u. Im bliżej końca meczu tym determinacja wrocławianek była większa. W 84 min. w ekwilibrystyczny sposób obok bramki piłke posłała Zuzanna Walczak. W 87 min. już widzieliśmy piłkę w bramce po badzo dobry strzale Aleksandry Kucharskiej, który jednak bardzo szczęśliwie obroniła reprezentantka Polski, Oliwia Szperkowska. W ostatnich minutach trener Arkadiusz Domaszewicz postawił wszystko na jedną kartę, przesuwając większość zawodniczek do ofensywy, co wykorzystał w 90 min. UKS SMS, zdobywając gola po strzale Ernestiny Abamabili.

Po takim meczu możemy tylko podziękować naszym piłkarkom. Zasłużyły one na wielkie uznanie. Dziękujemy też nielicznym kibicom, którzy mimo tak niefortunnego terminu, wspierali nasz zespół. Pucharowa przygoda jest już za nami, a w sobotę nasze zawodniczki wracają do rozgrywek ligowych, a w nich zmierzą się w meczu na szczycie z Mitechem Żywiec. I znów będzie swię działo.

ŚLĘZA WROCŁAW – TME UKS SMS ŁÓDŹ 0:2 (0:0)

0:1 Rędzia 58′
0:2 Abambila 90′

Ślęza – Skużybut, Adamiec (89’Zygadlik), Szewczyk, Podkowa, Żurawska, Gaber (76’Kaczor), Tyza (61’Kucharska), Walczak, Olbińska (8’Stępień), Słota, Kruk (79’Wypych)
rezerwa – Malinowska, Janik
UKS – Paturaj (46’Szperkowska), Konat, Grzybowska, Kopińska, Rędzia, Enjo (46’Piórkowska), Skrzypińska, Sokołowska (46’Abambila), Gąsioniec (46’Malesa), Zieniewicz, Lichwa (46’Filipczak).

Sędziowali – Urszula Stanik oraz Alicja Pawlak i Kamil Szewczyk
Żólta kartka – Lichwa
Widzów – 50

W pucharowym starciu Ślęza zmierzy się z liderem Ekstraligi

W środę (3 listopada) o godz.12:30 w Centrum Piłkarskim Ślęza Wrocław – Kłokoczyce, rozegrany zostanie mecz 1/32 rozgrywek Pucharu Polski Kobiet, pomiędzy Ślęzą Wrocław i TME UKS SMS Łódź.

 
Tydzień po tym jak w Centrum Piłkarskim Ślęza Wrocław – Kłokoczyce, miało miejsce największe wydarzenie od momentu jego otwarcia, a było nim pucharowe starcie piłkarzy Ślęzy z Górnikiem Zabrze, dojdzie do największego wydarzenia w żeńskiej odmianie futbolu. Los bowiem sprawił, że trzecioligowa Ślęza mierzyć się będzie z aktualnym liderem rozgrywek ekstraligi, zespołem TME UKS SMS Łódź.

UKS SMS Łódź znany jest głównie z sukcesów osiąganych przez zespoły młodzieżowe tego klubu, które seryjnie zdobywały medale Mistrzostw Polski we wszystkich kategoriach wiekowych. Te sukcesy nie do końca satysfakcjonowały włodarzy łódzkiego klubu, którym zaczęły się też marzyć medale zdobywane już w dorosłym futbolu. W sezonie 2015/16 UKS SMS pierwszy raz zameldował się w gronie najlepszych polskich zespołów i w debiutanckim sezonie zajął 5. miejsce. To miejsce można by powiedzieć, że przylgnęło do łódzkiego klubu, bowiem zajmował je także w trzech kolejnych sezonach. Przełom nastąpił w sezonie 2020/21, gdy UKS SMS Zdobył tytuł wicemistrzowski. W bieżących rozgrywkach piłkarki z Łodzi marzą jednak o czymś więcej i jak na razie są bliskie spełnienia tych marzeń. W 9. dotąd rozegranych meczach, UKS SMS siedmiokrotnie zwyciężył, raz zremisował i równie raz przegrał. Ten doskonały bilans sprawił, że klub w Łodzi zasiada w fotelu lidera ekstraligi.

Trenerem UKS-u SMS Łódź jest legendarny piłkarz Łódzkiego Klubu Sportowego – Marek Chojnacki. Będąc zawodnikiem, rozegrał on w barwach tego klubu aż 452 mecze w ekstraklasie, a jego dorobek bramkowy też może imponować, bo choć był on graczem defensywnym, to potrafił strzelić aż 48. goli.

W kadrze zespołu naszych gości aż roi się od reprezentantek Polski, zarówno z pierwszej reprezentacji jak i też drużyny U19. Dość powiedzieć, że na ostatnie mecze eliminacyjne z Norwegią i Albanią, powołania dostały Oliwia Szperkowska, Katarzyna Konat, Anna Rędzia i Klaudia Jedlińska.

Mecz Ślęzy z UKS-em można określić jako starcie Dawida z Goliatem. W teorii wrocławianki nie mają żadnych szans, by to spotkanie wygrać. Tym się jednak nie przejmujemy, a wiemy za to, że dziewczyny w tym meczu zagrają najlepiej jak potrafią i na pewno przed łodziankami się nie położą. Dla naszych piłkarek możliwość zagrania z takim przeciwnikiem jak TME UKS SMS Łódź to zaszczyt, ale też i wspaniała przygoda.

Wiemy, że narzucona odgórnie godzina rozpoczęcia meczu, nie sprzyja kibicom. Mamy jednak nadzieję, że nie zabraknie ich na trybunach i będą oni wspierać dziewczyny reprezentujące żółto-czerwone barwy. Serdecznie zapraszamy.

Z meczu zostanie przeprowadzona transmisja przez portal Sportowy Wałbrzych.

Gole z meczu Ślęza – Odra

Oto jak padały bramki w pojedynku Ślęza Wrocław – Odra Wodzisław Śląski.

 

 

 

 

 

Liga dżentelmenów po 15. kolejce

37. żółtych i 1. czerwona (piłkarz Polonii), to bilans 15. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3).

 
żółta kartka – 1 pkt
druga żółta kartka (czerwona) – 5 pkt
czerwona kartka – 10 pkt

Liga dżentelmenów po 15. kolejce.

 
1. Rekord Bielsko-Biała – 28
2. Gwarek Tarnowskie Góry – 31
3. Zagłębie II Lubin –32
4. Foto-Higiena Gać – 38
4. Lechia Zielona Góra – 38
4. Ślęza Wrocław – 38
7. Karkonosze Jelenia Góra – 42
7. LKS Goczałkowice Zdrój – 42
9. Polonia Bytom – 44
9. Stal Brzeg – 44
9. Carina Gubin – 44
12. Górnik II Zabrze – 45
13. Miedź II Legnica – 47
14. Warta Gorzów Wlkp. – 55
15. MKS Kluczbork – 56
16. Odra Wodzisław Śl. – 58
17. Piast Żmigród – 62
18. Pniówek 74 Pawłowice – 64

Klasyfikacja strzelców III ligi (grupa 3) po 15. kolejce

W 15. kolejce przypomniał o sobie lider klasyfikacji strzelców, który dzięki strzelonej bramce, powiększył dystans nad grupą pościgową.

 

Czołówka klasyfikacji strzelców po 15. kolejce

11 – Patryk Kusztal (Zagłębie II)

9 – PIOTR STĘPIEŃ (Ślęza)

8 – Jan Ciućka (Rekord)

7 – Bruno Burgering (Miedź II), Daniel Stanclik (Piast), Michał Sypek (Stal)

6 – Kacper Głowieńkowski (Piast), Tomasz Nowak (Rekord), VINICIUS (ŚLĘZA)

5 – Cyprian Poniedziałek (Carina), Przemysław Mycan (Lechia), Piotr Ćwielong (LKS), Marcin Przybylski (MKS), Kamil Chiliński (Odra), Tomasz Pieńko, (Zagłębie II)