Nysa Kłodzko ostatnim sparingpartnerem Ślęzy

W niedzielę (24 lutego) w Świdnicy, rozegrany zostanie mecz sparingowy pomiędzy Ślęzą Wrocław i Nysą Kłodzko.

Od wielu już lat, zespół Ślęzy Wrocław kończy okres przygotowawczy do rundy wiosennej, kilkudniowym zgrupowaniem w Świdnicy. Podobnie jest i tym razem. Żółto-czerwoni w czwartek zameldowali się w Hotelu Sportowym, w którym mogą czuć się jak w domu, o co dba szef tego obiektu Pan Janek i jego załoga.

Zgrupowanie potrwa do niedzieli i w tym też dniu Ślęza rozegra ostatni już mecz sparingowy przed inauguracją oficjalnych rozgrywek (2. marca pucharowe spotkanie z Piastem Żmigród). Na sztucznej murawie świdnickiego stadionu wrocławianie zmierzą się z Nysą Kłodzko. Zespół ten występuje w IV lidze (grupa wschodnia) i po rundzie jesiennej plasuje się na 13. miejscu. Grającym trenerem Nysy jest Krzysztof Konowalczyk, a wśród jego podopiecznych znajdują się m.in. były piłkarz Ślęzy Kamil Kowalski , a także reprezentant Dolnego Śląska na Region’ Cup – Adam Bońkowski.Nysa rozegrała dotąd 4. mecze sparingowe i nie doznała w nich porażki. Drużyna z Kłodzka wygrała 4:0 z Kryształem Stronie Śląskie, 5:0 z Trojanem Lądek i 3:1 z Zamkiem Kamieniec Ząbkowicki oraz zremisowała 1:1 z Pogonią Pieszyce.

Ślęza jak wiemy nie imponowała dobrymi rezultatami w towarzyskich potyczkach, ale tym się zbyt bardzo nie przejmujemy, bowiem jest to analogiczna sytuacja co w poprzednich latach. Liczymy jednak na to, że nasi piłkarze złapali już trochę oddechu po bardzo intensywnych i męczących treningach i w ostatnim test meczu zaprezentują się już trochę lepiej niż w potyczkach rozegranych w minionych tygodniach.