Wysokie zwycięstwo z solidnym rywalem

W swoim szóstym meczu sparingowym Ślęza Wrocław wygrała z Polonią Nysa 4:0.

 

W składzie dalekim od optymalnego (bez Roberta Pisarczuka, Filipa Olejniczaka, Kornela Traczyka, Szymona Lewkota i Tomasza Dyra) Ślęza zagrała spotkanie z niepokonanym liderem IV ligi opolskiej. Również Polonia nie zagrała w najmocniejszym zestawieniu, bo zabrakło dziś m.in. w jej składzie bramkostrzelnego Adama Setli. Mimo to obie ekipy stworzyły dosyć fajne widowisko, a goście mimo wysokiej porażki zaprezentowali się bardzo solidnie i byli wymagającym rywalem dla żółto-czerwonych.

W pierwszym okresie spotkania to Polonia dłużej utrzymywała się przy piłce, grając przy tym wysokim pressingiem. Poza dwoma niecelnymi uderzeniami niewiele jednak z tej optycznej przewagi wynikało. Z biegiem czasu inicjatywę zaczęła przejmować Ślęza. Bardzo dobrej okazji nie wykorzystał jeden z testowanych zawodników, a ze strzałem piętą z bliskiej odległości oddanym przez Huberta Muszyńskiego poradził sobie bramkarz. Na prowadzenie 1KS wyprowadził Mateusz Stempin, który w 29 min. swój rajd prawą stroną zakończył skutecznym uderzeniem. Jeszcze przed przerwą kolejnych dwóch okazji (w tym jednej stuprocentowej) nie zamienili na gole piłkarze testowani.

W drugiej odsłonie Ślęza była już bardziej skuteczna i zdobyła kolejne 3. gole. Były też okazje by zdobyć kolejne, choćby ta zmarnowana przez Bartłomieja Szewczyka. Kilka szans na zdobycie honorowego gola mieli też goście, lecz albo nie potrafili posłać piłki w światło bramki, albo też skutecznie interweniował Piotr Zabielski.

ŚLĘZA WROCŁAW – POLONIA NYSA 4:0 (1:0)

1:0 Stempin 29′
2:0 testowany 60′
3:0 testowany 72′
4:0 testowany 80′

Ślęza – Zabielski, Bohdanowicz, Tomaszewski, Muszyński, Kotyla, Niemienionek, Ahmed, Stempin, testowany, Gil, testowany oraz Niewiadomski, Szewczyk, testowany, testowany.