W nowym sezonie bez presji na wynik
Podczas najbliższego weekendu, rozgrywki zainauguruje III liga kobiet. Będzie to czwarty sezon gdy uczestniczyć w tych rozgrywkach będzie Ślęza Wrocław.
Sezon 2016/17 miejsce 4. Sezon 2017/18 miejsce 3. Sezon 2018/19 miejsce 2. Sezon 2019/20 miejsce ?. No właśnie, które ? W tym momencie trudno jest wyrokować, o jakie miejsce rywalizować będzie w rozpoczynającym się sezonie zespół Ślęzy Wrocław, który do rozgrywek przystąpi w mocno odmienionym składzie.
Nowy sezon, ze względu na reorganizację rozgrywek kobiecego futbolu będzie bardzo specyficzny. Dość powiedzieć, że w ligach I i II nastąpi prawdziwa rzeź, bowiem większość drużyn w nich grająca, po sezonie zostanie zdegradowana o klasę niżej. Z każdej z czterech grup II ligi spadnie aż po 9. zespołów, a może się zdarzyć, że i 10. Wynika to z tego, że od sezonu 2020/21 będziemy mieć jedną, zamiast dwóch, grupę I ligi i dwie, zamiast czterech, grupy ligi II. W najmniejszym stopniu reorganizacja dotyczyć będzie najbardziej nas interesującej w tym momencie ligi III. W zasadzie najważniejszym aspektem zmian, jest mocno utrudniona droga mistrza do awansu na wyższy poziom rozgrywkowy. Są tacy, którzy twierdzą, że jest to w praktyce „Mission Impossible”. Aby awansować, nie wystarczy tak jak było do tej pory zająć 1. miejsce, ale też trzeba przejść dwustopniowe baraże, z których z 16-stu mistrzów III ligi, wyłonionych zostanie czterech. To jeszcze jednak nie koniec, bo ci mistrzowie mierzyć się jeszcze będą z drużynami, które zajmą 3. miejsca w swoich grupach II ligi.
Tak jak przed poprzednim sezonem nie ukrywaliśmy ambicji dotyczących awansu, tak teraz tego czynić nie będziemy. Zaczynające się w sobotę (Ślęza zagra w niedzielę) rozgrywki nie mają zdecydowanego faworyta. Oczywiście, można jako takiego jak zwykle potraktować Polonię Świdnica, a mocne ekipy zdają się mieć w Głogowie i Bierutowie. Chcielibyśmy, by w gronie najmocniejszych ekip była też i Ślęza, ale żadnej presji związanej z końcowym rezultatem wywierać nie będziemy. Jak już wcześniej wspomnieliśmy, kadra naszego zespołu jest odmieniona. Już w zimie do AZS-u przeszła Julia Mularczyk, a teraz jej śladem powędrowała Julia Pawlak. Najprawdopodobniej, jeszcze jedna z kluczowych piłkarek Ślęzy, w najbliższych dniach może trafić do ekstraliogowego klubu. Kilka innych dziewczyn postanowiło zakończyć przygodę z piłką. Problem też stanowią kontuzje, które z początkowej fazy rozgrywek wykluczają m.in. Darię Muchę i Sandrę Balsam, a na Zuzię Frączkiewicz, która przechodzi rehabilitację po rekonstrukcji wiązadeł, będziemy musieli poczekać jeszcze kilka miesięcy. Jest za to w drużynie kilka nowych zawodniczek. Z Chrobrego Głogów do 1KS-u przeniosły się Natalia Kowynia i Wiktoria Lasota, a z Piasta Nowa Ruda, Aleksandra Stasiewicz i Izabela Szymańska. Barwy Ślęzy reprezentować też będzie, wcześniej niezrzeszona Weronika Brodowska. Wszystkie te dziewczyny serdecznie witamy w 1KS-ie. Cieszymy się też z powrotu do drużyny, po kilkumiesięcznej przerwie, Olgi Sokołowskiej.
Ślęza Wrocław to w dużej mierze bardzo utalentowana młodzież i nie biomy się powiedzieć, że gdyby w każdym meczu trener Arkadiusz Domaszewicz mógł w składzie umieszczać najlepsze juniorki, to nasz zespół byłby trudny do pokonania przez jakiegokolwiek przeciwnika. Tak jednak nie będzie, bo dla tych dziewczyn priorytet stanowić będą rozgrywki, niezwykle silnej Centralnej Ligi Juniorek U17. Prawdopodobnie, rzadziej niż miało to miejsce wcześniej (z różnych powodów), na boisko wybiegać będą nasze najbardziej doświadczone piłkarki. To wszystko może wskazywać, że Ślęza nie będzie tak mocna niż w poprzednim sezonie. Pozory lubią jednak mylić i być może będziemy mile zaskoczeni. Brak jednych, stanowi szansę dla innych, a te na pewno będą chciały z niej skorzystać i udowodnić, że na miejsce w składzie zasługują. Jednego możemy być jednak pewni na 100%. W żadnym meczu dziewczyny reprezentujące żółto-czerwone barwy, nie położą się przed rywalem, a wręcz odwrotnie, w każdym starciu będą gryźć trawę i walczyć o pełna pulę.
Ślęza sezon zaczyna w Wałbrzychu (zapowiedź meczu ukaże się w piątek), a tydzień później, we Wrocławiu podejmować będzie Moto-Jelcz Oława. Na ten i na następne mecze już teraz serdecznie zapraszamy.