Oby w Gaci było tak jak zazwyczaj tam bywało

W sobotę (26 września) w Gaci, rozegrany zostanie mecz 10. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3) pomiędzy miejscową Foto-Higieną i Ślęzą Wrocław.

 

Za nami tydzień, który piłkarze Ślęzy poświęcili głównie na odpoczynek i regenerację sił. Bardzo było to im potrzebne, po jakże intensywnym okresie, gdy grali co trzy dni, a w sumie, od końca czerwca mają już w nogach aż 17. oficjalnych spotkań. W sobotę rozegrają zatem mecz nr 18.

Foto-Higiena to przeciwnik doskonale nam znany, z którym Ślęza regularnie spotyka się zarówno w lidze, jak też w rozgrywkach pucharowych, a także często w sparingach. Ostatni taki miał miejsce 20. czerwca w Gaci, a wygrała w nim 3:1 Ślęza. Trenerem Foto-Higieny był jeszcze wtedy Jacek Fojna, ale był to też jeden z ostatnich meczów w których pełnił on taką rolę. Na początku lipca dosyć niespodziewanie doszło do rozwiązania kontraktu z trenerem Fojną, a zastąpił go doskonale nam znany, były piłkarz zarówno Ślęzy jak i Foto-Higieny, Grzegorz Dorobek. Gdy w naszej przedsezonowej ankiecie, zapytaliśmy trenera Dorobka, o co grać będzie w nowym sezonie jego zespół, powiedział – O zwycięstwo w każdym meczu, a jaki będzie cel pokaże pierwsze dziesięć kolejek – Ta 10. kolejka jest właśnie przed nami, a jak dotąd Foto-Higiena spisuje się w rozgrywkach, powiedzmy, że średnio. Na koncie zespołu z Gaci znajduje się 8 pkt. zdobytych w 8. meczach, co przekłada się na 14. miejsce w tabeli.

W ostatnich latach zmieniło się podejście klubu z Gaci w budowaniu kadry na nowe sezony. Niegdyś, jak pamiętamy, często do Foto-Higieny trafiali piłkarze ograni na wyższych poziomach rozgrywkowych, z ekstraklasą włącznie. Teraz do Gaci trafiają zawodnicy zdecydowanie skromniejszym dorobkiem. Jedno w Gaci się nie zmieniło. Jak już od wielu sezonów to bywa, Foto-Higiena jest klubem, do którego trafiają byli zawodnicy Ślęzy. Obecnie barwy klubu z Gaci reprezentują – Andrzej Korytek, Marcin Wdowiak, Tobiasz Jarczak i Maciej Matusik.

Zespołowi Ślęzy od lat dobrze wiedzie się na boisku w Gaci, na którym żółto-czerwoni zazwyczaj wygrywali, lub też sporadycznie remisowali. Nie były to jednak wcale łatwe mecze, a wręcz przeciwnie. Zazwyczaj były to bardzo emocjonujące potyczki, w których batalia o zwycięstwo trwała do ostatnich minut. Również w sobotę spodziewamy się, że gospodarze mocno postawią się liderowi. Dodatkowym problemem może być ciężkie boisko. Co prawda w porze meczu opady nie są zapowiadane, ale we wcześniejszych godzinach już tak. Mimo to, spodziewamy się ciekawego i emocjonującego widowiska. Kibiców, którzy nie wybiorą się do niedalekiej przecież Gaci, zapraszamy na naszą stronę, na której przeprowadzimy relację tekstową z tego meczu.