PP w Futsalu – O awans Ślęza zagra z drugim zespołem Rolnika
W piątek (19 marca) o godz.18:30 w hali AWF 9(Stadion Olimpijski) rozegrany zostanie mecz II rundy rozgrywek Pucharu Polski w Futsalu Kobiet pomiędzy Ślęzą Wrocław i Rolnikiem II B. Głogówek.
Bardzo rozwleczone w czasie są rozgrywki pucharowe w futsalu. Przypomnijmy, że Ślęza zwyciężyła w Regionalnym Pucharze Polski i awansowała do rozgrywek centralnych w turnieju rozegranym 29. listopada 2020. w Wałbrzychu. Mecz I rundy, w którym 1KS wygrał 4:1 z pierwszoligową Unią Opole odbył się 30 stycznia. Potem nastała cisza i tak naprawdę nie wiedzieliśmy czy kolejna runda będzie rozegrana, czy też pucharowe rozgrywki zostały zawieszone. W końcu dostaliśmy informację, że będą kontynuowane, a losowanie II rundy odbędzie się podczas turnieju finałowego MMP U14 w Gliwicach. I tak też się stało, a w jego wyniku Ślęza poznała swojego przeciwnika, którym został drugi zespół Rolnika B. Głogówek.
Rolnik B. Głogówek to klub doskonale znany w żeńskim futbolu, zarówno i tym tradycyjnym, jak i w tym rozgrywanym na hali. W obu odmianach piłki nożnej, klub ten reprezentowany jest na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Nas jednak bardziej interesuje dziś druga drużyna Rolnika, z którą Ślęza zmierzy się w II rundzie pucharowych zmagań. Na co dzień występuje ona w II (regionalnej) lidze, która w tym sezonie rozgrywana była w formie turniejowej. Rozegrano dwa takie turnieje, a w każdym z nich Rolnik doznał (w stawce 5. drużyn) po zaledwie jednej porażce i w końcowym rozrachunku zajął 1. miejsce. Do II rundy rozgrywek Pucharu Polski, Rolnik II awansował pokonując po zaciętym meczu UKS SAP Brzeg 7:6.
Rolnik jak widać, kontakt z halową piłką nożną ma na co dzień. W naszym klubie jest całkiem odwrotnie. Przed meczem z Unią Opole nasze piłkarki trenowały na hali tylko raz, co nie przeszkodziło im wygrać z pierwszoligowcem. Teraz sytuacja jest podobna. Ślęza trenowała wyłącznie na tradycyjnych boiskach, przygotowując się do zmagań w rozgrywkach III ligi. Do meczu z Rolnikiem II nasza drużyna podejdzie z marszu, bez żadnych przygotowań pod jego kątem. Wynika to też z tego, że futsal traktowany jest przez nas tylko jako forma zabawy i element stanowiący urozmaicenie podczas zimowych treningów. Paradoksalny jest zatem fakt, że mimo praktycznego braku kontaktu z halą, nasze dziewczyny spisują się na niej doskonale, bo jak inaczej określić sukcesy odniesione na parkiecie, a takimi niewątpliwe są zwycięstwo w rozgrywkach regionalnych i pokonanie zespołu grającego w I lidze futsalu.
Jak będzie w piątkowym starciu nie wiemy, ale znając nasze piłkarki, to wiemy na pewno, że bardzo się one będą starać, by sprawić kolejną niespodziankę. Jeśli takową sprawią, to znów za pewien czas przyjdzie im wyskoczyć na chwilę na halę i zagrać kolejny mecz (być może z zespołem z ekstraligi, bowiem od następnej rundy dołączą one do pucharowych zmagań). Gdyby się jednak nie udało, to też nic złego się nie zdarzy, po prostu zakończymy w tym sezonie zabawę w futsal. Coś nam jednak mówi, że to nie będzie jednak jeszcze ostatni mecz na parkiecie.
Mecz odbędzie się bez udziału publiczności.