Wielki Finał pucharowych rozgrywek
W środę (9 czerwca) o godz.18 w Jeleniej Górze rozegrany zostanie finałowy mecz rozgrywek Wojewódzkiego Pucharu Polski, pomiędzy Ślęzą Wrocław i zespołem miejscowych Karkonoszy.
Inaczej niż jest to chociażby w sąsiadującymi z naszym okręgach (Lubuski i Opolski) finałowe mecze rozgrywek Wojewódzkiego Pucharu Polski, nie są rozgrywane na neutralnych boiskach, a ich organizację powierza się zespołem niżej klasyfikowanym. Tak było w 2015 roku, gdy Ślęza wygrała w Świdnicy z Polonią-Stalą 2:0 i tak też było w roku 2020 w Lubinie, w finale w którym żółto-czerwoni pokonali rezerwy miejscowego Zagłębia 3:1. Tym razem 1KS o jakże prestiżowe trofeum, powalczy w Jeleniej Górze na Stadionie Miejskim przy ul. Złotniczej, na którym na co dzień w rozgrywkach IV ligi rywalizują miejscowe Karkonosze.
Ładnych parę lat minęło od ostatniego meczu Ślęzy z Karkonoszami, zatem pokrótce przypomnijmy historię jednego z najbardziej znanych na Dolnym Śląsku klubów. Powstał on w roku 1953 i występował też pod nazwami – Kembud, JKP i MZKS. Po raz pierwszy w rozgrywkach III ligi (wtedy to był też trzeci poziom rozgrywkowy), Karkonosze pojawiły się w latach 70-tych ubiegłego stulecia. Najbardziej pamiętnym okresem w historii klubu jest końcówka XX wieku, bo właśnie wtedy, w sezonach 1998/99 i 1999/00 klub z Jeleniej Góry występował na zapleczu ekstraklasy. Później już tak dobrze nie było. Przez długie lata Karkonosze występowały w IV lidze, by wreszcie w sezonie 2013/14 wywalczyć awans do III ligi. W niej jeleniogórzanie występowali do sezonu 2015/16, w którym zajęli 15. miejsce i ponownie spadli do ligi IV. W tymże też sezonie doszło do ostatniego jak dotąd oficjalnego meczu pomiędzy Ślęzą i Karkonoszami. 15 maja 2016 r. na Oporowskiej we Wrocławiu Ślęza wygrała 3:0. Tamto starcie pamięta jeszcze kilku piłkarzy obydwu drużyn, którzy wciąż w nich występują. W 1KS-ie są to Jakub Bohdanowicz, Mateusz Kluzek i Filip Olejniczak, a w Karkonoszach Tomasz Palimąka, Tobiasz Kużniewski, Bartosz Poszlężny i Mateusz Firlej. Grał wtedy też brat Mateusza, Maciej, który później trafił do Ślęzy, a po jakże udanych występach w żółto-czerwonych barwach (tytuł króla strzelców), rozpoczął swoją piłkarską przygodę na centralnych szczeblach rozgrywkowych.
Po spadku do IV ligi Karkonoszom nie wiodło się najlepiej, bowiem zespół ten plasował się w środkowej strefie tabeli, co nie satysfakcjonowało zarówno samych piłkarzy, jak też i fanów jeleniogórskiego klubu. Mocniejszy sygnał na to, że przyszedł już czas na zmiany, można było odebrać z Jeleniej Góry w poprzednich, skróconych rozgrywkach, w którym zespól zajął 3. miejsce, mając tyle samo zdobytych punktów co drużyny, które uplasowały się na miejscach 1-2.
Obecny sezon ma być tym, po którym Karkonosze powrócą do III ligi. Jak a razie są na dobrej ku temu drodze, bowiem w swojej grupie zajmują pozycję lidera z przewagą 5. pkt. nad kolejną drużyną. Trzeba jednak pamiętać, że samo wygranie ligi nie gwarantuje jeszcze awansu, bo żeby go uzyskać trzeba jeszcze zwyciężyć w dwumeczu barażowym z najlepszym zespołem grupy wschodniej, a wszystko wskazuje na to, że będzie to Lechia Dzierżoniów.
Szukając najbardziej znanych postaci w zespole Karkonoszy, to jest nią bezsprzecznie obecny trener tego zespołu, Ołeksandr Szeweluchin. Kibice doskonale pamiętają jego występy w barwach Górnika Zabrze (104 mecze, 6 bramek). Spośród piłkarzy jeleniogórskiego zespołu, znany najlepiej jest Przemysław Kocot (37. spotkań w ekstraklasie w zespole Zagłębia Lubin). W Karkonoszach gra też obecnie dobrze znany z występów w 1KS-ie Paweł Niemienionek.
Jak już pisaliśmy przed meczem półfinałowym w Lubinie, każdy z dolnośląskich podokręgów po swojemu ustala regulamin pucharowych rozgrywek. Stąd też aby wygrać strefowe zmagania i awansować do wojewódzkich, poszczególne klubu rozgrywały różną ilość spotkań. Dla Ślęzy mecz z Karkonoszami będzie już ósmym w tym sezonie meczem w pucharach, a dla Karkonoszy siódmym. Gdy popatrzymy też na przeciwników obu drużyn w drodze do wielkiego finału (zestawienie na końcu artykułu), to widzimy, któremu zespołowi było zdecydowanie łatwiej awansować.
Nie ukrywamy, że do Jeleniej Góry jedziemy po to, by drugi raz z rzędu, a po raz trzeci w historii sięgnąć po pucharowe trofeum i zdobyć przepustkę do pucharowej przygody na szczeblu centralnym. Ślęza jest w tym spotkaniu faworytem, co nie oznacza jednak, że będzie miała łatwo. Finał to tylko jeden mecz, a w takim często decyduje dyspozycja dnia. Wierzymy jednak, że w środę wrocławianie staną na wysokości zadania i postarają się o to, by klubowa gablota wzbogaciła się o kolejne trofeum.
Tych kibiców, którzy nie będą razem z nami w Jeleniej Górze zapraszamy do śledzenia tekstowej relacji z meczu, która dostępna będzie na naszej stronie.
Droga do Wielkiego Finału
1/32 finału
Karkonosze – wolny los
Lider Borów (A klasa) – Ślęza 0:13 (Traczyk 3, Stępień 2, Telatyński 2, Stempin 2, Szydziak, Bialik, Pisarczuk, Guilherme)
1/16 finału
KS Łomnica (A klasa) – Karkonosze 1:5 (Leszczycki 4, Czerwiński)
Skra Wojnowice (B klasa) – Ślęza 0:21 (Stępień 6, Krukowski 5, Wawrzyniak 4, Marciniak, Kluzek, Telatyński, Traczyk i dwa gole samobójcze)
1/8 finału
Victoria Jelenia Góra (A klasa) – Karkonosze 1:2 (Leszczycki, Poszlężny)
Śląsk Wrocław (CLJ) – Ślęza 2:2 (Guilherme, Stępień) karne 1:4
1/4 finału
Włókniarz Mirsk (kl. okręgowa) – Karkonosze 0:3 (Giziński 2, Kocot)
MKP Wołów (IV liga) – Ślęza 0:8 (Stępień 5, Wawrzyniak, Stempin, Muszyński)
1/2 finału
Włókniarz Leśna (IV liga) – Karkonosze 0:6 (Czerwiński 3, Niemienionek, Poszlężny, Sołtysiak)
Foto-Higiena Gać (III liga) – Ślęza 1:2 (Stępień, Pisarczuk)
Finały strefowe
Lotnik Jeżów Sudecki (IV liga) – Karkonosze 0:1 (Taran)
Piast Żmigród (III liga) – Ślęza 0:3 (Stępień, Stempin, Vinicius)
Półfinały wojewódzkie
Bielawianka Bielawa (IV liga) – Karkonosze 1:2 (Giziński, Czerwiński)
Zagłębie II Lubin (III liga) – Ślęza 0:2 (Traczyk, Olejniczak)