Patryk Kusztal: „Spodziewam się wyrównanego spotkania”
Przed sobotnim meczem z Zagłębiem II Lubin rozmawiamy z piłkarzem tejże drużyny Patrykiem Kusztalem.
Sukcesem Twojego zespołu zakończył się ostatni pojedynek rezerw Zagłębia z MKS Kluczbork. Jak podsumowałbyś to spotkanie?
Początek meczu był wyrównany, lecz z każdą minutą przejmowaliśmy inicjatywę, zrealizowaliśmy założony plan przez trenerów i udało się zdobyć trzy punkty.
Dwa zwycięstwa, dwa remisy i jedna porażka to bilans ekipy prowadzonej przez trenera Jarosława Krzyżanowskiego. Daje Wam to w tabeli jak na razie siódmą pozycję. Jesteś z niej zadowolony?
Szanujemy każdy zdobyty punkt, aczkolwiek dwa „remisowe” pojedynki powinniśmy wygrać, bo byliśmy moim zdaniem stroną dominującą i stwarzającą dużo sytuacji bramkowych. Trzeba też dodać, że spotkania te kończyliśmy w „dziesiątkę”.
W najbliższej kolejce zagracie na wyjeździe ze Ślęzą Wrocław. Z jakim nastawieniem jedziecie w sobotnie popołudnie na wrocławskie Kłokoczyce?
Zdajemy sobie sprawę, że Ślęza jest jedną z najlepszych drużyn tej ligi, ale na pewno przyjedziemy z nastawieniem na wygraną i na grę ofensywną.
Ten mecz to także konfrontacja najlepszych snajperów ligi Ciebie i będących za Twoimi plecami Piotra Stępnia i Viniciusa. Korona króla strzelców jest Twoim celem na ten sezon?
Chciałbym na pewno podtrzymać tę passę strzelecką, ale moim głównym celem jest debiut w Ekstraklasie.
Jakiego pojedynku się spodziewasz?
Spodziewam się wyrównanego spotkania, dużo jakości na boisku po obu stronach oraz ofensywnej gry.