Ślęza – Lechia: wypowiedzi pomeczowe
Oto, co po pojedynku Ślęza Wrocław – Lechia Zielona Góra powiedzieli trenerzy i piłkarze obu zespołów:
Grzegorz Kowalski (trener Ślęzy): „To był trudny mecz. Było to spotkanie w kategoriach wynikowych po meczu z Rekordem, więc najważniejsze było wygrać. Widać było taką stronę emocjonalną w naszych zawodnikach, którzy więcej dbali o to, żeby gra kończyła się skutecznie i efektywnie niż, żeby to spotkanie było meczem piłkarsko ładnym. Widać, że każdy męczy się w tych meczach co trzy dni. My znieśliśmy to chyba ciężej niż Lechia, bo wyglądaliśmy momentami gorzej niż przeciwnik, ale chyba te zasoby takiej mocnej determinacji przechyliły szalę zwycięstwa na naszą stronę.”
Andrzej Sawicki (trener Lechii): „Przegraliśmy ten mecz, ale trzeba naprawdę skomplementować zespół. Przyjechaliśmy tutaj do tak naprawdę głównego faworyta do awansu i uważam, że dzisiaj naprawdę mogliśmy wygrać ten pojedynek, bo z przekroju całego może nie mieliśmy kontroli nad nim, bo to byłoby za duże słowo, ale byliśmy pewni na tym boisku, graliśmy pewnie piłką, konstruowaliśmy akcje. Myślę, że kluczowy był początek pierwszej połowy. Oddaliśmy cztery strzały, a w dwóch sytuacjach powinniśmy je lepiej rozwiązać. Ślęza potwierdziła, że jest klasowym zespołem, ponieważ nie grając najlepszego meczu wyszła z dwoma szybkimi, fajnymi akcjami, które zakończyła bramkami. Dzisiaj nie zgadza mi się tylko wynik, bo jeśli chodzi o postawę zespołu to jestem z niej zadowolony.”
Piotr Stępień (Ślęza): „Są czasami takie mecze, że ważniejszy jest wynik niż styl i tak było dzisiaj. W dzisiejszym spotkaniu to drużyna gości była częściej przy piłce i nadawała rytm tego spotkania. Jednak w piłce liczą się bramki, a my dzisiaj byliśmy skuteczniejsi. Takie zwycięstwa też są potrzebne, bo budują charakter. Teraz skupiamy się już na środowym pojedynku w pucharze, a następnie na meczu w Tarnowskich Górach.”
Michał Łokietek (Lechia): „Chcieliśmy zagrać piłką. Nie chcieliśmy się cofać. Wiadomo, że mieliśmy respekt do Ślęzy, ale przyjechaliśmy tutaj walczyć o punkty. Nie wyszło. Uważam, że nie był to zły mecz w naszym wykonaniu, no ale Ślęza wygrała to spotkanie 2:0.”