Karkonosze – Ślęza: wypowiedzi pomeczowe
Oto, co po meczu Karkonosze Jelenia Góra – Ślęza Wrocław powiedzieli trenerzy i piłkarze obu zespołów:
Jacek Kołodziejczyk (trener Karkonoszy): „Mimo negatywnego wyniku dla nas to było w naszym wykonaniu przyzwoite spotkanie. Zagraliśmy w tym meczu w trzech różnych ustawieniach i tak naprawdę w każdym spisywaliśmy się naprawdę pozytywnie. Myślę, że Vinicius zdobył bramkę życia, która zadecydowała o zwycięstwie. Uważam, że pod względem sytuacji spotkanie było na nasz plus, ale po prostu byliśmy nieskuteczni. Mieliśmy w końcówce dwie naprawdę stuprocentowe sytuacje, które koniecznie musimy wykorzystywać żeby zdobywać punkty.”
Grzegorz Kowalski (trener Ślęzy): „To był mecz o punkty. W pierwszej połowie pełna kontrola, zespół przeciwnika oddał nam pole, trochę bardziej kontrolował grę w obronie niż chciał grać do przodu, aczkolwiek liczył na kontry, na szybkie wyjścia. Mogliśmy ten mecz rozstrzygnąć do przerwy. Później mieliśmy też w drugiej połowie, które mogły zamknąć to spotkanie, ale też były też takie sytuacje, które zawsze bywają w drugiej połowie jeżeli wynik jest na styku tzw. pozakontrolne, bo gdyby my przegrywalibyśmy pewnie byłoby odwrotnie. My byśmy siedzieli na przeciwniku i próbowali coś tam strzelić. Natomiast było odwrotnie. Aczkolwiek . Zarówno przeciwnik jak i my mieliśmy swoje sytuacje. Ostatnio nie mieliśmy szczęścia w tych meczach, dzisiaj trochę mieliśmy, trzeba też powiedzieć, że dobrze na swojej pozycji spisywał się Zabiel. Więc summa summarum są trzy punkty i z nich się cieszymy.”
Wojciech Galas (Karkonosze): „Gratulacje dla Ślęzy za zdobycie trzech punktów. Widać, że jest to czołową drużyna tej tabeli. Myślę, że zdobyta bramka przez nich na początku spotkania dała im handicap do końca meczu. Z swojej strony myślę, że pokazaliśmy, że drużyna Karkonoszy nie zasługuje na miejsce w tabeli na którym obecnie się znajduje i że każda drużyna, która będzie grała przeciwko nam będzie musiała się mocno postawić, aby zdobyć chociaż punkt. Nie powiedzieliśmy ostatniego słowa i przy odrobinie szczęścia wynik mógłby być zupełnie inny, a Ślęza pokazała że do końca będzie walczyć o mistrzostwo tej ligi.”
Oskar Hampel (Ślęza): „Całkiem dobry mecz w naszym wykonaniu. Szybko udało nam się zdobyć bramkę, co na pewno pozwoliło nam kontrolować ten mecz przez większość czasu. W końcówce pojawiły się tylko niepotrzebne nerwy, ale utrzymaliśmy wynik do końca. Trzeba się cieszyć ze zwycięstwa i już skupić na następnym meczu.”