KS Polkowice – Ślęza: wypowiedzi pomeczowe
Oto, co po meczu KS Polkowice – Ślęza Wrocław powiedzieli trenerzy i piłkarze obu zespołów:
Enkeleid Dobi (trener KS Polkowice): „Jak się nie strzela to się nie wygrywa meczu, a strzeliliśmy dzisiaj jedną bramkę mniej niż przeciwnik. Jestem trochę rozczarowany naszą grą w porównaniu do poprzedniego meczu z Zagłębiem. Gratuluję przeciwnikom, którzy grali bardzo konsekwentnie i odpowiedzialnie wykorzystując swoje sytuacje. Gdybyśmy wykorzystali swoje na początku meczu… Ale nie ma co mówić „gdyby, gdyby”. Będziemy mieli teraz czas żeby dużo rzeczy poprawić, zwłaszcza naszą stabilność. Bo czasami gramy bardzo fajne mecze, a czasami nie wiem co się dzieje.”
Grzegorz Kowalski (trener Ślęzy): „To był trudny mecz, aczkolwiek wiedzieliśmy, że jedziemy do dobrego przeciwnika, który ma swoje aspiracje, swoje ambicje. Chcieliśmy się z tym wszystkim zmierzyć, zobaczyć kim my dzisiaj jesteśmy. Wygraliśmy, uważam, że zasłużenie, no i z tego się należy cieszyć, a co dalej z tym zrobimy w zimie i na wiosnę tego nikt nie wie.”
Rafał Karmelita (KS Polkowice): „Zasłużone zwycięstwo Ślęzy. Można powiedzieć, że przeszliśmy obok meczu. Założenia przedmeczowe nie zostały zrealizowane. Pierwsza połowa to dominacja Ślęzy. W drugiej części nasza gra zmieniła się i to my szturmowaliśmy bramkę gości. Niestety gole wpadły po indywidualnych błędach naszego zespołu. Trzy punkty wracają do Wrocławia po dobrej lekcji ze strony Ślęzy. Wiem, że naszą drużynę stać na więcej. Uważam, że nie zasługuje ona na granie w trzeciej lidze tylko o ligę wyżej. Teraz wyłącznie skupiamy się na rundzie wiosennej. Gratuluję zwycięstwa.”
Mateusz Kluzek (Ślęza): „Cieszymy się, że pozytywnie kończymy tę rundę, a zwycięstwo na trudnym terenie smakuje jeszcze bardziej. Przez cały mecz mocno na to pracowaliśmy. Jak w wielu poprzednich spotkaniach nie zabrakło walki i determinacji, co ponownie było kluczem do sukcesu. Zostawiliśmy na boisku kawał zdrowia i za to należy się uznanie dla chłopaków. Mamy teraz chwilę na zasłużony wypoczynek i regenerację, a od stycznia zaczynamy przygotowania, by w kolejnej rundzie Ślęza pozostała zwycięska.”