Podsumowanie 15. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)
W 15. kolejce rozgrywek III ligi (grupa 3), gospodarze wygrali trzykrotnie, goście dwa razy, a cztery mecze zakończyły się podziałem punktów.
Lider z Częstochowy zachował miano jedynego niepokonanego w tym sezonie zespołu. Kolejny raz swojego boiska nie udało się odczarować Warcie Gorzów Wlkp. i LKS-owi Goczałkowice-Zdrój. Nie udało się też Stali Brzeg wygrać pierwszy raz na wyjeździe. W 15. kolejce strzelono 29 bramek, co daje średnią 3,22 gola na mecz. Niepokojąco wygląda tabela II ligi, w której na przedostanie miejsce spadły rezerwy Śląska, co powiększa na ten moment st4efę spadkową w III lidze do czterech ostatnich miejsc.
WARTA GORZÓW WLKP. – STAL BRZEG 1:1
Stal była bliżej w tym meczu by sięgnąć po pierwszy wyjazdowy komplet punktów, niż Warta by to uczynić u siebie.
PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE – LECHIA ZIELONA GÓRA 2:3
Pniówek prowadził już 2:0 i wydawać się mogło, że nie odda zwycięstwa. Tymczasem Lechia między 70 a 81 minutą nie tylko odrobiła straty, ale też zdołała wyjść na prowadzenie, którego już nie oddała.
LKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ – STILON GORZÓW WLKP. 2:2
Stilon dwukrotnie prowadził, a gospodarze za każdym razem odrabiali straty. Być może było by inaczej, gdyby goście nie kończyli tego meczu w dziesiątkę, po czerwonej kartce z 65 minuty.
POLONIA NYSA – MIEDŹ II LEGNICA 2:0
Beniaminek z Nysy pewnie wygrał i wspiął się już na 8. miejsce w tabeli, będąc przy tym trochę niespodziewanie, najwyżej klasyfikowanym zespołem z Opolszczyzny.
CARINA GUBIN – POLONIA BYTOM 0:1
Polonia od 31 minuty grała w dziesiątkę (czerwona kartka), a mimo to zdołała wygrać. Gospodarze mogą za tę porażkę mieć pretensje tylko do siebie, bo nie dosyć, że grali w liczebnej przewadze, to też w samej końcówce nie wykorzystali rzutu karnego.
GWAREK TARNOWSKIE GÓRY – RAKÓW CZĘSTOCHOWA 0:0
Raków pozostaje wciąż niepokonany, choć kolejny raz kończył mecz w zdekompletowanym składzie (czerwona kartka w 51 min). Co ciekawe rezerwy Rakowa zremisowały czwarty mecz w pięciu ostatnich kolejkach.
CHROBRY II GŁOGÓW – GÓRNIK II ZABRZE 4:3
Duża niespodzianka w meczu rozstrzygniętym w samej końcówce. Gdy w 89 min. Górnik doprowadził do wyrównania, wydawać się mogło, że mecz zakończy się podziałem punktów, a tymczasem gospodarze zdołali jeszcze wyprowadzić decydujący cios.
ODRA WODZISŁAW ŚL. – MKS KLUCZBORK 2:2
Odra bliska była zwycięstwa, bowiem prowadziła do 85 minuty. Goście zdołali jednak wyrównać, przez co gospodarze nie opuścili strefy spadkowej.
REKORD BIELSKO-BIAŁA – ŚLĘZA WROCŁAW 3:1
Ten mecz relacjonujemy osobno.