Zwycięstwo na zakończenie rundy jesiennej
W meczu 17. kolejki III ligi (gr. 3) Ślęza Wrocław wygrała w Głogowie z rezerwami miejscowego Chrobrego 2:1 (2:1).
Bez chorego Jakuba Gila, ale za to z powracającym do gry po kontuzji Dominikiem Krukowskim wybrali się na kończące piłkarską jesień spotkanie do Głogowa piłkarze wrocławskiej Ślęzy. Po raz pierwszy w podstawowym składzie żółto – czerwonych na trzecioligowych boiskach zagrał dziś Kamil Olek.
Pojedynek ten lepiej rozpoczęli wrocławianie, którzy w pierwszych minutach tworzyli większe zagrożenie pod bramką rywali, lecz swoich dwóch okazji nie wykorzystał w tym czasie Vinicius. Chrobry odpowiedział w 12. minucie kiedy to dobrą sytuację dla gospodarzy zmarnował Miłosz Jóźwiak. Cztery minuty później było już jednak 1:0 dla naszej drużyny. W polu karnym miejscowych faulowany był Mateusz Kluzek, a chwilę potem Maciej Tomaszewski utonął w ramionach kolegów, gratulujących mu skutecznie wykonanej jedenastki. Popularny „Siwy” mógł być też jednym z bohaterów kolejnej akcji naszego zespołu. Niestety jego bardzo dobrego podania na bramkę nie zamienił Mateusz Stempin, którego uderzenie obronił strzegący bramki gospodarzy Bartosz Szafer. Był on jednak bezradny chwilę później kiedy na 2:0 dla ekipy trenera Grzegorza Kowalskiego podwyższył Vinicius. Stracone w krótkim czasie dwie bramki nie podłamały pomarańczowo – czarnych, którzy dwie minuty potem za sprawą Tomasza Wojciechowskiego zdobyli kontaktowego gola! Rywale poszli za ciosem i w 25. minucie dosyć mocno musiał wykazać się po strzale Jóźwiaka Wiktor Gasztyk, który efektowną paradą uratował naszą drużynę przed utratą gola. Chrobry kapitalną sytuację do wyrównania miał w 37. minucie. Po kiksie we własnej „szesnastce” jednego z obrońców wrocławian piłka trafiła do Adriana Marciniaka, ten bez namysłu uderzył ją, obiła ona najpierw poprzeczkę, potem odbiła się jeszcze od linii bramkowej, następnie od słupka, na szczęście najbliżej niej znalazł się Paweł Fediuk, który wybił futbolówkę poza pole karne! Do przerwy utrzymało się więc jednobramkowe prowadzenie żółto – czerwonych.
Dziesięć minut po wznowieniu gry w drugiej połowie po zagraniu Mikołaja Wawrzyniaka podwyższyć nasze prowadzenie mógł Vinicius, ale był nieskuteczny. Wynik zmienić mógł strzelający z drugiej strony boiska zza linii pola karnego Szymon Bartlewicz, po którego próbie piłka powędrowała nad bramką Gasztyka. W 66. minucie Fediuk miał dobrą szansę, lecz uderzył minimalnie niecelnie. Potem w ciągu pięciu minut swoje okazje mieli też Przemysław Marcjan (niecelna próba z rzutu wolnego), czy też znów Vinicius, lecz nie powiększyli oni po swoich strzałach dorobku bramkowego Ślęzy w tym meczu. Do remisu próbowali też doprowadzić ambitnie grający gospodarze. W 76. minucie niecelnie strzelał Eryk Pieczarka, a dwie minuty potem bardzo dobrej szansy nie wykorzystał Jakub Cieślicki. W końcowych minutach godnymi odnotowania był jeszcze uderzenie Stempina i akcja Chrobrego, po której udanie interweniował Gasztyk, ale spotkanie to zakończyło się ostatecznie wynikiem 2:1 dla naszego zespołu.
CHROBRY II GŁOGÓW – ŚLĘZA WROCŁAW 1:2 (1:2)
0:1 Tomaszewski 16′ (karny)
0:2 Vinicius 20′
1:2 Wojciechowski 22′
Chrobry II – Szafer, Iwanowicz (46′ Fryzowicz), Malczuk, W. Wawrzyniak (59′ Krawiec), Jandziak, Pieczarka, Marciniak (84′ Inoue), Wojciechowski, Bartlewicz (64′ Zygmunt), Cieślicki, Jóźwiak (84′ Matysiak)
rezerwa: Lasoń, Maćkowiak
Ślęza – Gasztyk, Stempin, Marcjan (84′ Wroński), M. Wawrzyniak, Olek, Maciołek, Vinicius (84′ Krukowski), Samiec, Tomaszewski, Fediuk, Kluzek
rezerwa – Czapran, Bąk, Trochanowski, Hampel
Sędziowali: Dawid Kuraszkiewicz (Gorzów Wielkopolski) oraz Piotr Brzozowski i Jakub Szandała.
Żółte kartki: W. Wawrzyniak, Jandziak, Krawiec – Tomaszewski, Maciołek, Krukowski
Widzów – 100