IV Liga Kobiet – W Siechnicach z Kolektywem
W niedzielę (12 marca) o godz.12 w Siechnicach, rozegrany zostanie mecz 11. kolejki rozgrywek IV Ligi Kobiet, w którym Ślęza III Wrocław zmierzy się z Kolektywem Radwanice.
IV liga kobiet wznawia jesienne rozgrywki. Tak, to nie pomyłka, bowiem aż trzy kolejki pierwszej rundy rozegrane zostaną wiosną. Po tych kolejkach w myśl obowiązującego regulaminu, pierwsze osiem drużyn miało stworzyć grupę rywalizującą o miejsca 1-8, a pozostałe o miejsca 9-14. Czy tak jednak się stanie, trudno powiedzieć, bowiem aż trzy zespoły zostały przed wznowieniem rozgrywek z nich wycofane. Są to Śląsk II Wrocław, Bielawianka II Bielawa i Ślęza II Wrocław. W naszej drużynie jak wiemy grały same juniorki, które mają się teraz skupić wyłącznie na zmaganiach w CLJ U17.
Po wycofaniu trzech zespołów mamy pewien galimatias w tabeli rozgrywek publikowanej na portalu Łączy Nas Piłka. Mianowicie mecze Śląska II i Ślęzy II zweryfikowane zostały jako walkowery na korzyść przeciwników, a tymczasem, wyniki spotkań Bielawianki II póki co dalej funkcjonują w systemie, poza dwoma, czyli meczami ze Śląskiem II i Ślęzą II, które zweryfikowano jako obustronne walkowery. Mamy nadzieję, że sprawa wyników i uaktualnienie tabeli zostanie rozwiązana szybko i ten bałagan zostanie uporządkowany.
Wycofanie Ślęzy II nie sprawia jednak, że w rozgrywkach IV ligi zabraknie przedstawiciela 1KS-u. Wciąż bowiem o ligowe punty rywalizować będzie Ślęza III, którą jak wiem do wiosennych zmagań przygotowywał nowy trener – Łukasz Wawrzyniak. Na początek nasza drużyna wybierze się do Siechnic, by zmierzyć się z doskonale znanym nam od lat, zespołem Kolektywu Radwanice. W tym momencie plasuje się on wyżej w tej nie do końca zrozumiałej tabeli, mając na koncie 22 pkt w 12 zaliczonych meczach. Ślęza III w 10 meczach ma zdobytych punktów 19 i zajmuje miejsce 6.
Tak się złożyło, że drużyny, które staną naprzeciw siebie w niedzielę, spotkały się ze sobą w niedawnym sparingu (26 lutego). W nim wrocławianki wygrały 4:0 i nie mamy nic przeciwko temu, by teraz zwyciężyły ponownie. Wiemy jednak, że mecz ligowy a sparing, to całkiem co innego i wcale tym razem nie musi być tak łatwo. Wiemy też jednak, że dziewczyny stać jest na to, by zwyciężyć i tego się trzymamy.