W Tczewie o awans do 1/4 rozgrywek Orlen Pucharu Polski

W środę (22 marca) o godz.15:00 w Tczewie (ul. Elżbiety 21a), rozegrany zostanie mecz 1/8 rozgrywek Orlen Pucharu Polski Kobiet, w którym Ślęza Wrocław zmierzy się z miejscową Pogonią Gościniec Nad Wisłą.

 
W środę piłkarki Ślęzy rywalizować będą o awans do ćwierćfinału Orlen Pucharu Polski Kobiet. Czeka je jednak niezwykle trudne zadanie, bowiem mierzyć się będą z teoretycznie tylko drugą drużyną miejscowej Pogoni. Ta jest liderem rozgrywek IV ligi (grupa pomorska), ale tak naprawdę zespół występujący w IV lidze i ten grający w rozgrywkach pucharowych, to nie ta sama, choć występująca pod tą samą nazwą drużyna. W Tczewie postanowiono bowiem mocno namieszać w kadrach drużyn występujących w pucharze, na co pozwala niestety regulamin. Stąd też w „dwójce” w rozgrywkach pucharowych aż roi się od zawodniczek biegających na co dzień po boiskach ekstraligowych. Żeby nie być gołosłownym, powiedzmy tylko, że w ostatnim meczu ekstraligi, w pierwszej drużynie Pogoni zagrało aż osiem zawodniczek, które też grały w drugiej drużynie, gdy ta w 1/16 pucharu, zwyciężała z pierwszoligowymi rezerwami UKS SMS Łódź aż 4:0.

Na papierze i w teorii Ślęza jest faworytem tego spotkania, ale tak naprawdę to jest nim Pogoń. Gdybyśmy grali rzeczywiście z rezerwami tego klubu, to o wynik bylibyśmy raczej spokojni. W rzeczywistości nasze dziewczyny będą musiały stoczyć bój z drużyną w praktyce ekstraligową i to na jej boisku. Czeka je zatem bardzo trudna przeprawa. Znając piłkarki reprezentujące żółto-czerwone barwy wiemy doskonale, że strachu przed tym meczem na pewno nie czują. Już niejednokrotnie pokazały, że stać je na nawiązanie wyrównanej rywalizacji z zespołami z tzw. topu, że przypomnijmy choćby przegrane 0:2, ale jakże dobre w ich wykonaniu pucharowe starcie z Mistrzem Polski, łódzkim UKS-em SMS. Teraz też jesteśmy pewni, że dziewczyny nie pojadą do Tczewa na wycieczkę, ale po to by wygrać mecz. Ten cel przyświeca im zawsze, bez względu z kim i gdzie grają.