Podsumowanie 28. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)
W 28. kolejce III ligi (grupa 3), gospodarze wygrali cztery mecze, goście dwa, a trzy zakończyły się podziałem punktów.
Polonia Bytom powiększyła swoją przewagę i ma już na autostradzie wiodącej ku awansowi. Trwa zacięta rywalizacja o zachowanie trzecioligowego bytu. Ile ostatecznie zespołów spadnie, dowiemy się 4 czerwca, gdy zakończą się rozgrywki II ligi. Pewne wydaje się, że III ligę będą musiały opuścić cztery drużyny, a bardzo prawdopodobne jest, że będzie ich aż pięć. W 28. kolejce strzelono 34 bramki, co daje średnią 3,77 gola na mecz.
GWAREK TARNOWSKIE GÓRY – REKORD BIELSKO-BIAŁA 1:1
Wydaje się, że piątkowe granie nie służy Rekordowi, bo po porażce przed tygodniem, tym razem zaledwie zremisował, co oznacza, że szanse na awans bielszczan zostały mocno zredukowane.
RAKÓW II CZĘSTOCHOWA – PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE 4:2
Raków nie rezygnuje z walki o podium. W starciu z Pniówkiem w pierwszej połowie kibice zobaczyli tylko jednego gola, za to w drugiej byli już świadkami strzeleckiego festiwalu.
CHROBRY II GŁOGÓW – WARTA GORZÓW WLKP. 1:1
Wynik ustalony został bardzo szybko, bo już w 21 minucie. Remis w tym meczu nie satysfakcjonuje ani jednych, ani drugich, bo obydwie drużyny wciąż znajdują się w trudnym położeniu.
STAL BRZEG – POLONIA NYSA 2:2
Wynik potwierdzający, że Stal przechodzi kryzys i to wydaje się, w najważniejszym momencie sezonu. Remis też nie daje pełni szczęści Polonii, która wraz ze Stalą znajdują się w tabeli na miejscach, oznaczających w tym momencie spadek. Trzeba jeszcze dodać, że goście w tym starciu ie wykorzystali rzutu karnego.
LECHIA ZIELONA GÓRA – MIEDŹ II LEGNICA 1:0
Lechia przełamała niemoc i w końcu wygrała, tym samym powiększając swoją przewagę nad Cariną, w rywalizacji o miano najlepszego klubu województwa Lubuskiego.
STILON GORZÓW WLKP. – ODRA WODZISŁAW ŚLĄSKI 3:4
Remontada w Gorzowie Wlkp. Jeszcze do 66 minuty Stilon przegrywał 0:3, a trzy ostanie gole strzelił w końcowym fragmencie meczu.
MKS KLUCZBORK – POLONIA BYTOM 4:5
Pełen zwrotów akcji mecz w Kluczborku. Do przerwy gospodarze prowadzili 3:1, ale w 76 min. było już 3:4. Gdy MKS w 89 min. wyrównał, wydawało się, że mecz zakończy się remisem, a tymczasem w doliczonym czasie lider zdołał zadać decydujący cios. W tym meczu sędzia pokazał aż 16 żółtych kartek (dwóch zawodników zobaczyło je dwukrotnie), co jest chyba rekordem w tym sezonie.
GÓRNIK II ZABRZE – LKS GOCZAŁKOWICE ZDRÓJ 0:1
Druga z rzędu skromna, ale jakże cenna wygrana LKS-u, który nieznacznie odskoczył od zespołów, które zajmują wirtualne miejsca spadkowe.
ŚLĘZA WROCŁAW – CARINA GUBIN 2:0
Ten mecz relacjonujemy osobno.