Ślęza – Śląsk II: wypowiedzi pomeczowe
Oto, co po meczu Ślęza Wrocław – Śląsk II Wrocław powiedzieli trenerzy i piłkarze obu zespołów.
Grzegorz Kowalski (trener Ślęzy): „Najważniejsze jest zwycięstwo. W kontekście naszych poprzednich prób to jest szczeólnie ważne, bo w piłce o to chodzi, aby wygrywać, ale w momencie, kiedy przegrywasz już kilka razy to zaczyna się wtedy tzw. gorączka, w sensie takim, że człowiek zaczyna się zastanawiać i zawodnicy i trenerzy co jest źle, co trzeba zmienić i czasami brakuje cierpliwości i konsekwencji w działaniu tylko się zaczyna mieszać i dziś my też trochę pomieszaliśmy w składzie.Zdecydowaliśmy się jednak na to ze względu, że poprzednie mecze, które wydawało nam się, że gramy optymalnym składem wychodziły różnie. Dzisiaj zamieszaliśmy ten skład bardziej celowo, żeby wykonywać pewne zadania, które sobie założyliśmy, a głównym było to, aby nie stracić bramki, bo ostatnio tracimy ich dużo i w sparingach i w lidze, więc uznaliśmy, że zacznijmy najpierw od początku. Dzisiaj tych goli nie straciliśmy, oczywiście przeciwnik miał swoje sytuacje, ale broniliśmy konsekwentnie, przy tym również chcieliśmy grać piłką, utrzymywaliśmy się przy niej i uważam, że chyba o ten minimalny kawałek byliśmy dziś lepsi od Śląska i zasłużenie wygraliśmy.”
Michał Hetel (trener Śląska II): „Ślęza zasłużenie wygrała, wykorzystała swoje sytuacje. Możemy teraz tylko przeanalizować ten mecz i przygotować się do następnego spotkania. Rywale byli zdeterminowani, aby po dwóch porażkach u siebie przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. To było trudne dla nas spotkanie, ale musimy wyciągnąć wnioski i pracować dalej.”
Sebastian Sobolewski (Ślęza): „Dzisiejszy mecz rozegraliśmy w pełni tak jak to sobie zaplanowaliśmy. Zrealizowaliśmy założone cele co dało nam pierwsze trzy punkty w tym sezonie. Drużyna dała z siebie wszystko, dodatkowo zagraliśmy bez straty gola co jeszcze bardziej cieszy. Pracujemy dalej!”
Igor Maruszak (Śląsk II): „Był to ciężki mecz, tak jak się spodziewaliśmy było dużo walki jak w każdych derbach. Moim zdaniem było to wyrównane spotkanie, lecz tym razem lepsza okazała się ślęza. Teraz czekamy na rewanż przy Oporowskiej.”