Adrian Łuszkiewicz: „Mecz będzie spotkaniem walki o każdy metr boiska.”
Przed sobotnią konfrontacją ze Stilonem Gorzów Wielkopolski rozmawiamy z piłkarzem tej drużyny Adrianem Łuszkiewiczem.
Gol stracony w samej końcówce zadecydował o Waszej porażce z Cariną Gubin. Dlaczego to rywale, a nie Twój zespół cieszyli się po tym pojedynku z trzech zdobytych punktów?
Mieliśmy kilka dogodnych sytuacji w pierwszej połowie, ale byliśmy nieskuteczni. Mecz był ewidentnie do jednej bramki. Niestety Carina strzeliła gola po rzucie różnym w końcówce i nie zdołaliśmy już tego odrobić.
Wasza postawa jest jak dotąd jedną z niespodzianek in minus po dotychczas rozegranych kolejkach. Co według Ciebie ma na to największy wpływ?
Przed sezonem zakładaliśmy sobie inny scenariusz. Chcieliśmy grać w piłkę, być w ciągłym jej posiadaniu, ale liga szybko nas zweryfikowała. Po dużej ilości straconych bramek zmieniliśmy styl gry. Pracowaliśmy więcej nad polepszeniem gry obronnej, aby nie tracić tylu goli i zwiększyć dorobek punktowy.
No właśnie. Zdobyliście w sześciu rozegranych spotkaniach zaledwie jedną bramkę. Skuteczność w polu karnym rywali to także mankament w Waszej grze, którzy musicie poprawić w nadchodzących pojedynkach…
To na pewno jest naszą bolączką. Na treningach pracujemy nad jej poprawą i mam nadzieję, że przyniesie to efekty w najbliższym pojedynku ze Ślęzą. W poprzednich meczach kilka dogodnych sytuacji było natomiast brakowało szczęścia bądź umiejętności, aby strzelić gola.
W najbliższej kolejce jak już wspomniałeś zagracie we Wrocławiu z miejscową Ślęzą. Jakie są Twoim zdaniem najmocniejsze strony zespołu ze stolicy Dolnego Śląska?
W ekipie z Wrocławia na pewno jest kilku doświadczonych zawodników, którzy nadają ton drużynie. Atutem na pewno będzie sztuczne boisko. My obecnie gramy i trenujemy na trawie naturalnej. Musimy się przestawić troszkę na inne granie. Dużym atutem jest osoba trenera Grzegorza Kowalskiego, który od dłuższego czasu jest szkoleniowcem Ślęzy i na pewno odpowiednio będzie chciał zmobilizować swój zespół na sobotnie spotkanie.
Na jaki pojedynek nastawiasz się w sobotę?
Mecz będzie spotkaniem walki o każdy metr boiska, ponieważ obie ekipy poniosły porażki w ostatniej kolejce. My natomiast szukamy przełamania, które pomoże nam odzyskać pewność siebie i radość z gry, a co najważniejsze powiększyć mizerną zdobycz punktową oraz poprawić nastroje wśród kibiców.
Fot. Krzycha Fotki