Ślęza kończy I rundę meczem w Zabrzu

W sobotę (18 listopada) o godz.13:30 w Zabrzu, rozegrany zostanie mecz 17. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3), w którym Ślęza Wrocław zmierzy się z rezerwami Górnika Zabrze.

 
Na początku marca b.r. Ślęza Wrocław wybrała się do Zabrza by rozegrać mecz z Górnikiem II Zabrze. Spotkanie to odbyło się nie jak to zwykle bywało na stadionie w Mikulczycach (który po zimie nie został jeszcze otwarty), a na boisku ze sztuczną murawą przy ul. Jaskółczej. Teraz sytuacja się powtarza, z tą różnicą, bo obiekt w Mikulczycach został zamknięty, przez co wrocławianie po raz drugi w tym roku zagrają z rezerwami Górnika przy Jaskółczej. Jest jeszcze jedna analogia łącząca te starcia. W marcu gdy rozgrywano spotkanie było zimno i padał deszcz. Zimno też ma być w sobotę (prognozy wskazują na 3°C) i ma też padać, być może nawet śnieg). Dodajmy tylko, że w marcu Ślęza wygrała z Górnikiem II 2:0.

Górnik II w rozgrywkach III ligi występuje nieprzerwanie od sezonu 2013/14 i można by rzec, że w przeciwieństwie do innych, występujących w Ekstraklasie klubów, nie miał aspiracji by awansować wyżej. W Zabrzu uznano, że III liga to odpowiedni poziom, by ogrywać młodzież, która jednak niejednokrotnie była wspierana przez tzw. „spady” z pierwszego zespołu. Przed startem obecnych rozgrywek, w drugiej drużynie Górnika doszło do sporych rotacji, a trener Arkadiusz Przybyła w naszej przedsezonowej ankiecie powiedział – W tym roku gramy bardzo młodym składem. Szkolenie, rozwój, wprowadzanie młodszych zawodników do piłki seniorskiej, aby jak najwięcej z nich trafiło do pierwszej drużyny. Chcemy grać jak najlepiej .

I rzeczywiście, w rezerwach Górnika grają przede wszystkim bardzo młodzi zawodnicy, wspierani przez doświadczonego Marcina Wodeckiego. Jednakże i w tym sezonie często wspierani są oni zawodnikami z kadry ekstraklasowca. Być może, podobnie będzie też i w sobotę, tym bardziej, że w najwyższej klasie rozgrywkowej mamy teraz reprezentacyjną przerwę.

Górnik w tym sezonie spisuje się podobnie do Ślęzy, czyli gra w przysłowiową kratkę, przeplatając lepsze mecz z gorszymi. Zabrzanie zdobyli dotąd 21 pkt, co plasuje ich na 10. miejscu w tabeli. Ślęza ma na swoim koncie 3 pkt więcej i zajmuje 8. pozycję. Te dane wskazują, że sobotni mecz nie ma faworyta i każdego rezultatu możemy się spodziewać. My oczywiście mamy nadzieję i bardzo w to wierzymy, że będzie to dla nas pozytywny rezultat.

Z meczu w Zabrzu postaramy się przeprowadzić tekstową relację, i ile warunki na to pozwolą.