Podsumowanie 29. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

Dwa zwycięstwa gospodarzy, dwa gości i aż pięć remisów, to bilans 29. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3).

 

MKS Kluczbork jako pierwszy zdobył twierdzę „Oporowska”, dzięki czemu znów liczy się w rywalizacji awans. Tłoczno jest na dole tabeli, gdzie spora grupa zespołów zmaga się o zachowanie trzecioligowego bytu, tym bardziej dlatego, że widmo spadku czterech ostatnich drużyn staje się coraz bardziej realne. W 29. kolejce strzelono 22 bramki, co daje średnią 2,44 gola na mecz.

GÓRNIK II ZABRZE – LECHIA ZIELONA GÓRA 1:0
Trwa fatalna passa Lechii, której zapas punktowy dzielący ten zespól od strefy spadkowej, znów się skurczył.

ŚLĄSK II WROCŁAW – MKS KLUCZBORK 0:1
Trzeci z rzędu mecz bez zwycięstwa i pierwsza w sezonie porażka na własnym boisku wskazuje, że niedawny lider wpadł w dołek. Wydostał się za to z niego MKS, który znów liczy się w rywalizacji o najwyższe cele.

ODRA BYTOM ODRZAŃSKI – KARKONOSZE JELENIA GÓRA 0:0
Beniaminek z Bytomia Odrzańskiego zremisował już 13-sty raz. Samymi remisami swojej trudnej sytuacji jednak nie poprawi.

LKS GOCZAŁKOWICE ZDRÓJ – REKORD BIELSKO-BIAŁA 2:2
Rekord zaprzepaścił wielką szansę na znaczące powiększenie przewagi. Lider prowadził 2:0 do 82 minuty, a gola przez którego nie zdobył kompletu punktów stracił w 5. minucie doliczonego czasu.

GÓRNIK POLKOWICE – PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE 1:1
Spokojny mecz spokojnych ju zespołów, zakończony podziałem punktów.

LZS STAROWICE DOLNE – CARINA GUBIN 2:1
LZS, którego szanse na utrzymani już od dawna są tylko iluzoryczne potwierdził, że może sprawić psikusa rywalom bardzo potrzebującym punktów i takiego psikusa sprawił Carinie.

WARTA GORZÓW WLKP. – STILON GORZÓW WLKP. 1:1
Miały być emocje w derbach i były. Obie drużyny kończyły mecz w dziesiątkę po czerwonych kartkach (Warta w 41 min. a Stilon w 72.). Warta uratowała remis, ale w jej sytuacji jeden punkt z pewnością satysfakcji nie daje.

GWAREK TARNOWSKIE GÓRY – RAKÓW II CZĘSTOCHOWA 2:3
Obie drużyny mają teraz po tyle samo punktów i są nadal w strefie spadkowej. Rezultat tego meczu pokazuje jednak, że Gwarek jest w głębokim kryzysie, a rezerwy Rakowa na fali wznoszącej.

UNIA TURZA ŚL. – ŚLĘZA WROCŁAW 2:2
Ten mecz relacjonujemy osobno.