LKS – Ślęza: wypowiedzi pomeczowe

Oto, co po meczu LKS Goczałkowice Zdrój – Ślęza Wrocław powiedzieli trenerzy i piłkarze obu zespołów:

 

 

Łukasz Piszczek (trener LKS): „Ślęza zagrała bardzo odmłodzonym składem, ale my patrzeliśmy dziś na siebie. Chcieliśmy wygrać spotkanie i to zrobiliśmy. Ważne dla nas trzy punkty. Ostatnie dziesięć, czy piętnaście minut drugiej połowy to nie było to czego oczekiwaliśmy, ale na pewno dobrze chłopaki wykonali swoje zadanie i wygrali ten mecz.”

Grzegorz Kowalski (trener Ślęzy): „Wynik tego meczu jest najlepszym komentarzem. Wygrał zespół lepszy. Mam nadzieję, że większość tych zawodników w przyszłości skorzysta z tych lekcji.”

Dominik Zięba (LKS): „Po pierwszej połowie mógłbym powiedzieć, że jest to zasłużone nasze zwycięstwo. Przeważaliśmy mieliśmy pełną kontrolę nad meczem, dwie fajne strzelone bramki po wypracowanych akcjach z treningów. Po drugiej części gry mamy jednak mały niedosyt, ponieważ straciliśmy gola i ta połowa nie wyglądała tak jak sobie to zakładaliśmy, gdzie chcieliśmy mieć pełną kontrolę nad tym meczem, wygrać przede wszystkim tę drugą część gry. Parę takich sytuacji było gdzie napastnik Ślęzy wychodził jeden na jeden. Często udawało nam się to przerywać, ale strzelił bramkę. Wdało się wtedy trochę nerwowości, ale szybko zdobyty gol na 3:1 uspokoił już ten mecz i dowieźliśmy to zwycięstwo do samego końca.”

Łukasz Krawiec (Ślęza): „Dzisiejszy mecz rozpoczęliśmy bardzo młodym składem próbując wysoko odebrać piłkę. Niestety w pierwszej połowie straciliśmy dwie bramki. Reakcja zespołu na to w drugiej części gry była dobra ponieważ złapaliśmy kontakt. Jednak to rywal strzelił decydującą bramkę na 3:1. Nie udało się zdobyć dzisiaj punktów, ale jestem zadowolony z szansy jaką dostałem oraz postawy zespołu, który starał się walczyć do końca.”