Podsumowanie 3. kolejki rozgrywek Betclic III Ligi (gr.3)

Trzy zwycięstwa gospodarzy, trzy gości i trzy remisy to bilans 3. kolejki rozgrywek Betclic III Ligi (grupa 3).

 

Na fotel lidera powróciły Karkonosze Jelenia Góra, które są też jedyną w stawce drużyną, która nie straciła jeszcze punktów. Swojego punktowego konta nadal nie zdołały otworzyć za to zespoły Stali Brzeg, Górnika Polkowice i Górnika II Zabrze. W 3. kolejce strzelono 33 bramki, co daje średnią 3.66 gola na mecz.

MKS KLUCZBORK – GÓRNIK II ZABRZE 1:0
Faworyzowany przed tym meczem MKS męczył się bardzo i dopiero w 88 min. zdołał strzelić gola na wagę zwycięstwa.

ŚLĄSK II WROCŁAW – UNIA TURZA ŚL. 1:1
Na pewno niespodzianka, a niewiele brakowało do sensacji, bo to goście pierwsi strzelili bramkę i do 80 min. utrzymywali się na prowadzeniu.

PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE – CARINA GUBIN 1:2
Carina w tym meczu dominowała na boisku i odniosła w pełni zasłużone zwycięstwo.

STAL BRZEG – MIEDŹ II LEGNICA 1:2
W meczu beniaminków górą ten z Legnicy, a Stal wciąż pozostaje jeszcze bez punktów. Duża kontrowersję wzbudziła decyzja o karnym dla Miedzi, zamienionym na gola.

POLONIA SŁUBICE – LECHIA ZIELONA GÓRA 2:2
Faworyzowana Lechia dwukrotnie prowadziła w tym meczu i dwukrotnie to prowadzenie utraciła. W Słubicach cieszą się z pierwszego, zdobytego w tym sezonie punktu.

STILON GORZÓW WLKP. – WARTA GORZÓW WLKP. 2:3
Stilon strzelał gole na początku i na końcu meczu. W międzyczasie Warta uczyniła to trzykrotnie, dzięki czemu to ona przez najbliższe pół roku królować będzie w Gorzowie.

PODLESIANKA KATOWICE – GÓRNIK POLKOWICE 2:1
Pierwsze zwycięstwo beniaminka, w dodatku z rywalem typowanym jako jeden z kandydatów do awansu. Póki co Górnik pozostaje bez punktów, przez co wśród polkowickich kibiców mocno już wrze.

KARKONOSZE JELENIA GÓRA – ODRA BYTOM ODRZAŃSKI 5:3
Po tym festiwalu bramkowym Karkonosze wróciły na fotel lidera. Nie można po tym spotkaniu przejść obojętnie obok wyczyny Marcina Przybylskiego, który strzelił wszystkie pięć goli dla gospodarzy.

ŚLĘZA WROCŁAW – LKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ 2:2
Ten mecz relacjonujemy osobno.