Punkt wywalczony w Poznaniu trzeba szanować
W rozegranym w Poznaniu meczu 4. kolejki rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet, Ślęza Wrocław zremisowała z miejscowym Lechem UAM 1:1.
II trener Paweł Arciszewski – Klasyczny mecz z Lechem Poznań w naszym wykonaniu, bardzo podobny do tego który graliśmy tu rok temu. Pierwsza połowa to zdecydowana przewaga gospodyń, w drugiej to my częściej dochodziliśmy do głosu. Z mojej perspektywy remis jest zasłużonym wynikiem, choć końcówka meczu sprawia, że możemy czuć lekki niedosyt. Cieszy fakt, że potrafimy wyciągać wnioski co sprawiło, że po przerwie nasza gra wyglądała dużo lepiej w czym duża zasługa także wprowadzonych rezerwowych.
Od red. – W tym meczu świetnie spisywały się bramkarki, a kilka interwencji Bianki Raduj było wręcz znakomitych.
LECH UAM POZNAŃ – ŚLĘZA WROCŁAW 1:1 (1:0)
1:0 Wojtkowiak 13′
1:1 Kravchuk 67′
Lech – Sapor, Poniedziałek, Sawicka, Kuleczka, Wojciechowska (60’Fronczak), Porada (60’Kubka), Piechocka, Przybył (75’Jurek), Kościelak (75’Sworska), Purgacz (85’Nowaczyk), Wojtkowiak
rezerwa – Laskowska, Zimoch, Łuczak
Ślęza – Raduj, Adamiec, Szewczyk, Rogus, Domaszewicz (46’Gruchała), Rozwadowska (46’Matuszewska), Polak (86’Kucharska), Rożnowicz (81’Golińska), Krawczyk, Kravchuk, Kaczorowska (81’Lewandowska)
rezerwa – Skiba, Butwicka, J.Zonenberg, Gąsiorek
Sędziowały – Joanna Pazdecka oraz Dorota Dymek i Kinga Dąbska
Żółte kartki – Piechocka, Sawicka, Sworska – Matuszewska, Kucharska