Do Wrocławia zawita beniaminek z Katowic

W niedzielę (20 października) o godz.13:30 w Centrum Piłkarskim Ślęza Wrocław – Kłokoczyce, rozegrany zostanie mecz 13. kolejki rozgrywek Betclic III Ligi (grupa 3) pomiędzy Ślęzą Wrocław i Podlesianką Katowice.

 

Spośród wszystkich klubów rywalizujących w obecnym sezonie w III lidze (gr.3), Ślęza nigdy jeszcze nie grała tylko z jednym. Jest nim absolutny nowicjusz w trzecioligowej stawce, zespół Podlesianki Katowice i do pierwszego w historii starcia z tym klubem dojdzie w niedzielę.

LGKS 38 Podlesianka Katowice to klub, który powstał w 1938 roku, zatem ma o 7 lat dłuższą historię od Pierwszego Klubu Sportowego we Wrocławiu. Największe jak dotąd sukcesy LGKS notował w latach 50-tych ubiegłego stulecia. W roku 1955 Podlesianka otarła się o awans do II ligi, przegrywając jednak decydujący mecz barażowy z Spartą Lubań. Przez długie lata klub z Katowic rywalizował na niższych poziomach rozgrywkowych, najwyżej docierając do IV ligi. Przełom nastąpił w czerwcu bieżącego roku, gdy doszło do meczów barażowych pomiędzy mistrzami dwóch grup IV ligi śląskiej. Przeciwnikiem Podlesianki w nich były rezerwy Podbeskidzia Bielsko-Biała i to ta drużyna typowana była w roli faworyta. Tymczasem to katowiczanie po wygraniu na wyjeździe 2:0 i remisie 1:1 na własnym boisku, mogli się cieszyć z historycznego awansu.

Trenerem który wprowadził LGKS do III ligi jest Dawid Brehmer. Oceniając możliwości swojego zespoły przed startem rozgrywek, w naszej ankiecie szkoleniowiec ten powiedział – Na pewno w pierwszej kolejności grać będziemy o utrzymanie się w gronie trzecioligowców. Doświadczenia indywidualnego wśród zawodników nam nie brakuje, ale jako klub jesteśmy absolutnym debiutantem na tym szczeblu, dlatego by walczyć o coś więcej najpierw trzeba poznać tę ligę i nauczyć się w niej rywalizować.

To doświadczenie, o którym wspomniał trener, gwarantują przede wszystkim tacy piłkarze jak Sławomir Kopeć, Łukasz Winiarczyk, Jacek Jarnot, Daniel Paszek i Marcin Rosiński. To oni stanowią trzon zespołu, w którym w lecie, jak to często bywa w przypadku beniaminków, nie doszło do kadrowej rewolucji, a postawiono na stabilizację.  Oczywiście doszło do kilku transferów, ale sięgnięto przede wszystkim po młodych zawodników. Z tej grupy najbardziej nam znany jest Alan Lubaski, którego pamiętamy z występów w Górniku II Zabrze i Gwarku Tarnowskie Góry.

Początek sezonu dla beniaminka był trudny. Można by rzec, że katowiczanie płacili frycowe, przegrywając trzy pierwsze mecze. Potem było już lepiej. Drużyna zaczęła zdobywać punkty, a najbardziej spektakularnym wyczynem Podlesianki było zwycięstwo 3:0 w Kluczborku z MKS-em. Obecnie LGKS ma na koncie 15 zdobytych punktów, czyli zaledwie o 2 mniej od wrocławskiej Ślęzy.

Ślęza jak wiemy w środę w zaległym meczu z Unią przełamała serię porażek. To zwycięstwo poprawiło nasze nastroje, choć zdajemy sobie sprawę z tego, że sytuacja żółto-czerwonych w tabeli wciąż nie jest komfortowa. Aby ją poprawić, trzeba sięgać po kolejne punkty i taki też jest cel na mecz z beniaminkiem. Na pewno nie będzie to łatwa przeprawa, ale też znając naszych piłkarzy wiemy, że zrobią oni wszystko, by komplet punktów pozostał we Wrocławiu.

Pora ostatniego meczu nie była zbyt odpowiednia dla kibiców. Tym razem jest inaczej, a że do tego prognozowana jest piękna pogoda, to tym bardziej warto wybrać się na to spotkanie, do czego gorąco zachęcamy, przypominając, że wstęp na trybuny jest bezpłatny.

Informacje organizacyjne –

Podczas meczu w kawiarni ŚlęzAnka, będzie można kupić koszulki meczowe Ślęzy Wrocław, a także inne akcesoria klubowe.
Informujemy, że na taras widokowy wstęp będą miały tylko osoby z odpowiednim identyfikatorem.
Wjazd na parking i wejście na stadion od ul. Zakrzowskiej.
Dojazd MPK – autobusy linii D, 128, 130, 111 i 151 – przystanek Zakrzowska
autobusy linii N, 121, 131 – przystanek Rondo Lotników Polskich (trzeba przejść przez wiadukt).
Dojazd PKP – przystanek Wrocław Psie Pole (trzeba przejść przez wiadukt).
Gastronomia – Kawiarnia „ŚlęzAnka” w budynku klubowym i grill w domku obok trybun.

Tych kibiców, którzy nie będą mogli przybyć na stadion, zapraszamy do obejrzenia transmisji, którą przeprowadzi nasz partner – P4P Football.