Komentarze po spotkaniu KKP Bydgoszcz – Ślęza
Oto, co po pojedynku KKP Bydgoszcz – Ślęza Wrocław powiedzieli trener Arkadiusz Domaszewicz i zawodniczka naszej drużyny Wiktoria Lewandowska.
Arkadiusz Domaszewicz: „Mecz nie był dobrą promocją piłki kobiet. Brakowało jakości w wykonywanych działaniach, co przekładało się na „kopaninę”. Podobało mi się za to dzisiaj jak dziewczyny z Bydgoszczy grały o przysłowiowe życie.W moim odczuciu zasłużyły na ten punkt. Chociażby cwaniactwem. Chciały bardziej albo przynajmniej te chęci bardziej były widoczne. Bardzo dobra praca była również trójki sędziowskiej, więc tak naprawdę tylko my byliśmy dzisiaj swoim tłem, a po przerwie jak to czasem u nas bywa niestety nic się nie zmieniło na plus, prócz chaosu, który panował w końcówce. Podsumowaniem naszej gry może być to, że najlepszą zawodniczką naszej drużyny dzisiaj była bramkarka, która tak naprawdę nie miała nawet dużo pracy. Reszta zawodniczek zagrała poniżej swoich umiejętności i tak grając w kolejnych spotkaniach możemy być spokojni jedynie w walce o utrzymanie.
Wiktoria Lewandowska: „Remis z KKP Bydgoszcz traktuję jak porażkę. Jedyny pozytyw tego spotkania to gra na zero z tyłu. Myślę, że teraz jesteśmy jeszcze bardziej głodne zwycięstwa i pokażemy to w najbliższym meczu.”