Jakub Bursztyn: „Ślęza nie raz pokazała, że potrafi grać w piłkę.”

Przed spotkaniem z Lechią Zielona Góra rozmawiamy z bramkarzem tej drużyny Jakubem Bursztynem.

 

 

Czujecie niedosyt, że nie udało Wam się rozstrzygnąć meczu ostatniej kolejki ze Skrą Częstochowa na swoją korzyść?

Na pewno widać po zespole niedosyt i że te dwa punkty nam uciekły. Dlatego w najbliższym pojedynku zrobimy wszystko, żeby to się nie powtórzyło.

Spisujecie się jak na razie w tym sezonie bardzo dobrze. Tym co cieszy z pewnością też Ciebie jest to, że tracicie do tej pory najmniej goli w lidze…

Mało bramek tracimy to fakt, ale to praca całego zespołu. Jesteśmy dobrze poukładaną ekipą i to też jest zasługa tego. Wszyscy są w dobrej dyspozycji i to widać na boisku.

Jest jakiś element gry, który możecie jeszcze poprawić?

W każdym elemencie można się poprawić, zawsze można być jeszcze lepszym i na tym się skupiamy najbardziej.

W sobotę do Zielonej Góry przyjedzie podrażniona dwoma ostatnimi porażkami wrocławska Ślęza. Jaką drużyną są według Ciebie podopieczni trenera Grzegorza Kowalskiego?

Ślęza Wrocław na pewno jest dobrym przeciwnikiem, ogranym na tym poziomie rozgrywkowym. Spodziewamy się ciężkiego spotkania, z którego mamy nadzieję wyjść zwycięsko.

Na jaki mecz się nastawiasz?

Na ciężki oraz piłkarski pojedynek. Ślęza nie raz pokazała, że potrafi grać w piłkę.