Punkt uciekł w doliczonym czasie
W meczu 11. kolejki rozgrywek Betclic III Ligi (grupa 3), Ślęza Wrocław przegrała z Zagłębiem II Lubin 0:1.
Znów musimy obejść się smakiem, bowiem zespołowi Ślęzy nie udało się zdobyć choćby punktu, choć był on na wyciągnięcie ręki. Z drugiej strony trzeba przyznać, że zwycięstwo rezerw Zagłębia było w pełni zasłużone.
Praktycznie przez cały mecz inicjatywę posiadali lubinianie i to oni stwarzali więcej sytuacji bramkowych. Wymieńmy m.in. interwencję Jakuba Zawadzkiego, który wybił piłkę z linii bramkowej, czy też trafienie w słupek Wojciecha Szafranka. Najlepszą szansę w tej części meczu miała jednak Ślęza, a był to rzut karny, do którego wykonania podszedł w 32 min. Robert Pisarczuk i niestety uderzył w sygnalizowany sposób, czym ułatwił interwencję Adamowi Matyskowi. W drugiej połowie wciąż więcej z gry mięli goście, ale też i wrocławianie mieli swoje okazje. Wszystko wskazywało na to, że to starcie zakończy się wynikiem bezbramkowym, gdy w 3. minucie doliczonego czasu, pięknym uderzeniem z dystansu gola strzelił Oskar Droździk.
ŚLĘZA WROCŁAW – ZAGŁĘBIE II LUBIN 0:1 (0:0)
0:1 Droździk 90+3′
Ślęza – Kozioł, Toboła, Pisarczuk, Jakóbczyk, Wawrzyniak, Marcjan,Wójcik (62’Kotlarz), Zawadzki (79’Jezierski), Bieńkowski, Kifert, Kauselis (62’Drzymkowski)
rezerwa – Mszyca, Chmielewski, Konopka, Góral, Kucherenko, Kaique
Zagłębie II – Matysek, Dorożko,Sochań, Ziółkowski, Droździk, K.Nowogoński, Szafranek, Kaczmarek (79’Fritzson), Antkiewicz (68’D.Nowogoński), Marek (84’Gregorski), Maćkowiak
rezerwa – Słobodzian, Osuch, Cisek, Rachubiński, Rokita, Sobolewski
Sędziowali – Adam Sekuterski (Łódź) oraz Bartosz Wiśniewski i Franciszek Hejduk
Żółte kartki – Toboła, Bieńkowski – Dorożko, Sochań, Szafranek, Maćkowiak
Widzów – 100