Mariusz Goriwoda arbitrem meczu Ślęza – MKS

Mariusz Goriwoda z Gliwic sędziować będzie mecz 11. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3) pomiędzy Ślęzą Wrocław i MKS-em Kluczbork.

 
33-letni Mariusz Goriwoda jako trzecioligowy arbiter zadebiutował w listopadzie 2020 roku, a obecny sezon jest jego czwartym, w którym sędziuje w III lidze. Jak dotąd czterokrotnie używał gwizdka w meczach z udziałem Ślęzy Wrocław. Ich bilans to trzy zwycięstwa i jeden remis żółto-czerwonych.

W bieżących rozgrywkach gliwicki arbiter sędziował w 4. meczach III ligi. Pokazał w nich31(śr. 7,75) żółtych kartek, 2 czerwone i podyktował 2 rzuty karne.

Piłkarki z drugiej drużyny rozegrają sparing

W niedzielę (8 października) o godz.12:30 w Centrum piłkarskim Ślęza Wrocław – Kłokoczyce (pod balonem), rozegrany zostanie mecz sparingowy pomiędzy żeńskimi zespołami Ślęzy II Wrocław i MKS-u Siechnice.

 
Przypomnijmy, że w rozgrywkach IV ligi kobiet rywalizuje zaledwie 7 zespołów, co oznacza, że każdy z nich podczas całej rundy rozegra tylko 6 spotkań. Na dodatek drużyny są zmuszone pauzować, co spowodowane jest tym, że terminarz przygotowano na większą ilość drużyn. Taką pauzę, i to dosyć długą ma obecnie Ślęza II, która ostatni mecz ligowy grała 24 września, a kolejny rozegra 15 października. Aby zachować rytm meczowy trzeba grać sparingi, a i tu jest problem ze znalezieniem przeciwnika. Na szczęście udało się dogadać z drużyną z Siechnic i z nią drugi zespól Ślęzy zagra w niedzielę.

Patryk Wiszniowski: „Szykuje się dobre widowisko”

Przed spotkaniem z MKS Kluczbork rozmawiamy z piłkarzem tej drużyny Patrykiem Wiszniowskim.

 

 

Nie mieliście zbyt wielu powodów do radości po meczu z Górnikiem Polkowice. Ulegliście temu zespołowi 0:2. Przeanalizowaliście już na spokojnie ten pojedynek?
Spotkanie z Górnikiem nie zakończyło się dla nas korzystnym wynikiem. Popełniliśmy indywidualne błędy, które przeciwnik wykorzystał i zamienił na bramki. Oczywiście przeanalizowaliśmy ten mecz, wiemy co powinniśmy poprawić, aby w następnych pojedynkach walczyć o pełną pulę.

Jesteś zadowolony z tej czwartej lokaty jaką zajmujecie po dziesięciu rozegranych dotąd kolejkach?
Jesteśmy na niezłej pozycji. Jednak mogliśmy mieć więcej punktów i zajmować wyższe miejsce w tabeli. Ale nie zawsze wynik spotkania był odzwierciedleniem naszej dobrej gry. Każdy następny mecz jest dla nas tym najważniejszym i w każdym pojedynku chcemy wygrać i zdobyć trzy punkty. Znamy swoje możliwości i zmierzamy już tylko do przodu.

Co jest według Ciebie obecnie największym atutem w Waszej grze, a co koniecznie Twoim zdaniem trzeba poprawić?
Myślę, że naszą największą siłą jest drużyna. Uważam, że z każdym kolejnym spotkaniem gramy coraz lepiej. W każdym meczu chcemy być parę procent lepsi niż w poprzednim. Zawsze jest coś, co można poprawić albo udoskonalić, my o tym wiemy, i pracujemy, aby tak właśnie było, ale nie będę tutaj zdradzał szczegółów.

W najbliższy weekend czeka Was wyjazdowa potyczka we Wrocławiu ze Ślęzą. Jak oceniasz dotychczasową postawę tej ekipy w bieżącym sezonie?
Zespół Ślęzy zarówno w tym sezonie jak i w poprzednich wygląda bardzo solidnie, co odzwierciedlają wyniki tej drużyny. Mieszanka doświadczenia z dużą ilością młodości przynosi efekty. Ekipa z Wrocławia gra ofensywną piłkę, nie boi się podejmować ryzyka, ich styl nie zmienia się od paru lat.

Ślęza szczególnie w pojedynkach u siebie zdobywa dużo bramek, ale i w spotkaniach tej drużyny z MKS Kluczbork pada w ostatnim czasie sporo goli. Myślisz, że w sobotę będzie to mecz, w którym oba zespoły będą grały radosny futbol, obfitujący w gole, czy raczej pojedynek, w którym będzie królowała skuteczna defensywa?
Ciężko stwierdzić jak będzie wyglądał przebieg spotkania. Na pewno nie można sugerować się przedsezonowym sparingiem, bo liga rządzi się swoimi prawami. Ślęza gra bardzo ofensywnie, stwarza sobie sporo sytuacji, które potrafi zamieniać na bramki. Jestem pewny że obie drużyny będą chciały grać w piłkę, sztuczna murawa powinna w tym pomóc. Nikt nie będzie odstawiał nogi. My jesteśmy dobrze przygotowani, znamy atuty ekipy z Wrocławia, ale wiemy również gdzie szukać swoich szans, aby wygrać i zrobimy wszystko by zabrać trzy punkty do Kluczborka. Szykuje się dobre widowisko.

 

 

 

11. kolejka III ligi: Typy Oskara Hampela

Oto jakie rozstrzygnięcia w 11. kolejce III ligi (gr. 3) typuje piłkarz Ślęzy Wrocław Oskar Hampel.

 

 

 

Ślęza Wrocław

MKS Kluczbork

1

Unia Turza Śląska

Carina Gubin

2

LZS Starowice Dolne

Rekord Bielsko-Biała

2

LKS Goczałkowice Zdrój

Karkonosze Jelenia Góra

X

Odra Bytom Odrzański

Stilon Gorzów Wielkopolski

2

Warta Gorzów Wielkopolski

Lechia Zielona Góra

2

Górnik II Zabrze

Raków II Częstochowa

1

Gwarek Tarnowskie Góry

Pniówek 74 Pawłowice

1

Górnik Polkowice

Śląsk II Wrocław

X

 

Ślęza z MKS-em zagra po raz 11.

Sobotni mecz Ślęzy z MKS-em będzie jedenastą, ligową potyczką tych zespołów.

 
W swoje długiej historii Ślęza często rywalizowała z zespołami z Kluczborka. W latach 50-tych ubiegłego stulecia 1KS mierzył się z Kolejarzem, a w latach 60-tych i późniejszych z Metalem i KKS-em. W sumie doszło do 24. konfrontacji z tymi nieistniejącymi już klubami.

Do pierwszego ligowego meczu żółto-czerwonych z MKS-em Kluczbork doszło 2 maja 2009 roku w Kluczborku. Jedynego w tamtym sezonie dlatego, że Ślęza po przejęciu miejsca i dorobku punktowego w II lidze zachodniej od Gawina Królewska Wola, pojawiła się w tych rozgrywkach dopiero wiosną. Spotkanie w Kluczborku oglądało ponad 2000 kibiców. W 20 min. wrocławianie wyszli na prowadzenie po golu Ernesta Balickiego. Kolejne bramki zdobywali już tylko gospodarze, a ich strzelcami byli piłkarze, którzy obecnie są doskonale znani fanom futbolu w naszym kraju. W 30 min. do wyrównania doprowadził Waldemar Sobota, a zwycięskiego (2:1) gola dla MKS-u, w 69 min. zdobył Patryk Tuszyński.

Po prawie 10-ciu latach obie drużyny zmierzyły się po raz drugi. 9 września 2018 roku we Wrocławiu mecz zakończył się wynikiem 1:1. Ślęza prowadziła po golu Mateusza Kluzka zdobytym już w 2 min. Do remisu w 66 min. doprowadził Adam Orłowicz.

Kolejna konfrontacja obu ekip miała miejsce 20 kwietnia 2019 r. w Kluczborku. Ślęza prowadziła po golach Mateusza Kluzka i Huberta Muszyńskiego. Gospodarze doprowadzali do wyrównania gdy do siatki piłkę posyłali Dominik Lewandowski i Kamil Nykiel. Na gole zdobyte w końcówce meczu przez Adriana Niewiadomskiego i Filipa Olejniczaka odpowiedzieć już jednak nie zdołali i Ślęza wygrała ten mecz 4:2.

Ślęza z MKS-em potykały się ze sobą po raz kolejny 12 października 2019 roku we Wrocławiu. Mecz doskonale otworzyli żółto-czerwoni, którzy po golach Szymona Lewkota i Macieja Matusika, już w 19 minucie prowadzili 2:0. Po przerwie do siatki piłkę posyłali już tylko goście. Wystarczyło kilka minut drugiej połowy aby MKS doprowadził do wyrównania, po bramkach Jakuba Rysia i Patryk Palata. Gdy wydawało się, że to spotkanie zakończy się podziałem punktów, w 88 min. bramkę na wagę kompletu punktów dla zespołu z Kluczborka, strzelił Kamil Jurasik. Ostatecznie mecz zakończył się rezultatem 2:3.

Pierwszy mecz sezonu 2020/21 pomiędzy tymi zespołami miał miejsce 13 września 2020 r. we Wrocławiu. Jego wynik otworzył w 14 min. Jakub Gli. W 23 min. do wyrównania doprowadził Bartosz Włodarczyk. Kolejne dwa gole (25 i 49 min.) były autorstwa Roberta Pisarczuka. W 65 min.kontaktową bramkę dla MKS-u strzelił Kamil Nitkiewicz, a wynik meczu na 4:2 dla Ślęzy ustalił w doliczonym czasie Guilherme.

W rewanżu, który odbył 24 kwietnia 2021 r. w Kluczborku, 1KS rozgromił gospodarzy aż 5:0. Trzy bramki w tym meczu strzelił Mateusz Stempin, a po jednej Jakub Gil i Piotr Stępień.

Kolejna potyczka wrocławsko-kluczborska, która miała miejsce 2 października 2021 roku w Kluczborku, zakończyła się wygraną żółto-czerwonych. Ślęza prowadziła już w tym meczu 3:0, po golach Pawła Fediuka, Mateusza Stempina i Macieja Tomaszewskiego. Zryw gospodarzy i trafienia Beniamina Glinki i Lucjana Zielińskiego, doprowadził do emocjonującej końcówki, w której końcowy rezultat (4:2 dla 1KS-u) ustalił Vinicius.

Bardzo emocjonujący był następny mecz obu zespołów, który odbył się 7 maja 2022 roku we Wrocławiu. Wynik, za sprawą trafienia Adriana Błaszkiewicza, otworzyli goście. Ślęza po golu Passoniego szybko doprowadziła do remisu, ale jeszcze przed przerwą bramki zdobyli Kacper Jóźwicki i ponownie Błaszkiewicz. Na początku drugiej połowy Ślęza odrobiła straty, po golach Passoniego i Limy. Decydującą o zwycięstwie (3:4) MKS-u bramkę strzelił Lucjan Zieliński.

Następna konfrontacja wrocławsko-kluczborska miała miejsce 17 sierpnia 2022 r. we Wrocławiu. W 70 min. MKS prowadził już w niej 4:0 po trzech bramkach Marcina Przybylskiego i jednej Dominika Lewandowskiego. W 85 min wydawać się mogło, że na otarcie łeż bramkę dla 1KS-u zdobył Maciej Tomaszewski, tym bardziej, że po chwili piątego gola dla gości strzelił Alan Jaworski. To nie był jednak koniec emocji w tym starciu, bo Ślęza rzuciła się w szaloną pogoń, strzelając trzy gole, autorstwa Afonso, Adriana Błaszkiewicza (samobójczy) i ponownie Macieja Tomaszewskiego. Na więcej czasu już nie starczyło i ostatecznie mecz zakończył się rezultatem 4:5.

Sporo działo się też w ostatnim jak dotąd meczu tych zespołów, rozegranym 18 ma4rca 2023 r. w Kluczborku. Ślęza objęła w nim prowadzenie po golu Mateusza Kluzka. Jeszcze przed przerwą do wyrównania doprowadził Michał Płonka, a na początku II połowy MKS wyszedł na prowadzenie po trafieniu Dominika Lewandowskiego. Ślęza nie tylko odrobiła straty, ale też znów prowadziła po golach Afonso i Viniciusa. Ostatnie słowo należało jednak do gospodarzy, a konkretnie do Bartosza Włodarczyka, który strzelił dwie bramki, dzięki czemu MKS wygrał 4:3.

Dotychczasowy bilans – 4. zwycięstwa Ślęzy, 1. remis i 5. zwycięstwa MKS-u Bramki 31-25 na korzyść 1KS-u.

Zapowiedź 7. kolejki rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet

W sobotę i niedzielę (7/8 października), rozegrana zostanie 7. kolejka rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet.

 
POLONIA ŚRODA WLKP. – ENERGA CHECZ GDYNIA sobota godz.14:00
Hit kolejki. Czwarta w tabeli Polonia podejmować będzie zajmujący trzecie miejsce zespół z Gdyni. Stawką meczu jest miejsce na podium, oraz utrzymanie kontaktu z dwoma czołowymi na ten moment zespołami.

ZĄBKOVIA ZĄBKI – BIELAWIANKA BIELAWA sobota godz.14:30
Ząbkovia po słabym początku sezonu, w ostatnich kolejkach odpaliła (dwa zwycięstwa), co dobrze nie wróży drużynie z Bielawy, która wciąż jeszcze nie zdołała wygrać meczu.

RESOVIA RZESZÓW – SPORTIS KKP BYDGOSZCZ sobota godz.15:30
Zdecydowanym faworytem tej potyczki jest lider z Rzeszowa, tym bardziej dlatego, że drużyna z Bydgoszczy ostatnio wyraźnie spuściła z tonu.

UKS 3 WERONICA STASZKÓWKA JELNA – SWD WODZISŁAW ŚL. niedziela godz.14:00
Choć SWD postraszył w poprzedniej kolejce lidera, to jednak mało prawdopodobne jest, by otworzył swoje punktowe konto w meczu w Siennej.

SKRA CZĘSTOCHOWA – LECH UAM POZNAŃ niedziela godz.18:00
Skra spisuje się poniżej oczekiwań i jeśli chce wciąż myśleć o awansie, to w tym spotkaniu musi wygrać. Tylko czy drużyna z Poznania jej na to pozwoli ?

ŚLĘZA WROCŁAW – HYDROTRUCK CZWÓRKA RADOM niedziela godz.15:30
Zapowiedź tego meczu ukaże się w piątek.

Zapowiedź 11. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

W sobotę (7 października), rozegrana zostanie 11. kolejka rozgrywek III ligi (grupa 3).

 
GÓRNIK II ZABRZE – RAKÓW II CZĘSTOCHOWA godz.11:00
Raków II to zespól, którego określić można jako typowego dostarczyciela punktów swoim przeciwnikom, a gdyby nie dostarczył ich rezerwom Górnika, byłaby to na pewno niespodzianka.

ODRA BYTOM ODRZAŃSKI – STILON GORZÓW WLKP. godz.12:00
Obie drużyny potrzebują punktów by odskoczyć od strefy spadkowej, a na ten moment wydaje się, że szanse każdej z nich by to uczynić, są porównywalne.

LZS STAROWICE DOLNE – REKORD BIELSKO-BIAŁA godz.13:00
Chyba tylko niepoprawni optymiści wierzą w to, że beniaminek urwie punkty liderowi.

LKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ – KARKONOSZE JELENIA GÓRA godz.13:00
I jedni i drudzy w tych rozgrywkach prezentują się bardzo solidnie. Mecz w którym trudno wskazać faworyta.

WARTA GORZÓW WLKP. LECHIA ZIELONA GÓRA godz.14:00
W ostatnich dwóch kolejkach w grze Lechii coś jakby się zacięło, co może stanowić okazję dla Warty, by zwyciężyć w tym prestiżowym starciu.

UNIA TURZA ŚL. – CARINA GUBIN godz.15:00
W poprzednich czterech kolejkach, żaden z tych zespołów nie wygrał meczu. Który z nich się przełamie ?

GWAREK TARNOWSKIE GÓRY – PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE godz.15:00
W teorii faworytem tej potyczki jest Pniówek, ale ostatni mecz Gwarka na Oporowskiej może wskazywać, że zespół ten kryzys ma już za sobą i jest w stanie w tym meczu faworytowi mocno się postawić.

GÓRNIK POLKOWICE – ŚLĄSK II WROCŁAW godz.15:00
Jeszcze dwa tygodnie temu, w tym pojedynku zdecydowanie stawialibyśmy na rezerwy Śląska. Teraz nie jest to już tak oczywiste, bo polkowiczanie wybudzili się z letargu, o czym wskazują dwa zwycięstwa z rzędu.

ŚLĘZA WROCŁAW – MKS KLUCZBORK godz.15:30
Zapowiedź tego meczu ukaże się w piątek.

PP – Seniorzy zagrają z Zenitem, a juniorzy z Piastem.

W siedzibie Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej odbyło się losowanie par 1/8 finału rozgrywek Pucharu Polski (strefa wrocławska).

 
Oba zespoły Ślęzy zmierzą się z drużynami z IV ligi. Seniorzy wybiorą się do Międzyborza, gdzie zmierzą się z miejscowym Zenitem (aktualnie 7 miejsce w tabeli). Juniorzy podejmować będą za to naszym obiekcie Piast Żmigród (5 miejsce). Mecze zaplanowane są na środę (11 października) na godz.16, ale czynimy starania, by mecz juniorów został rozegrany wieczorem,.

Tak na marginesie, oczywiście niczego nie sugerując, szkoda że z losowania par pucharowych nie przeprowadzona jest transmisja, tym bardziej, że od pewnego czasu w siedzibie związku funkcjonuje studio. Fajnie by było być świadkiem takiego wydarzenia i się nim emocjonować. Inna sprawa to terminarz rozgrywek. W tym sezonie cieszyliśmy się, gdy opublikowano ramowy kalendarz pucharowych zmagań. Jest w nim jednak pewna nieścisłość. O ile w podokręgach wałbrzyskim, jeleniogórskim i legnickim wszystko jest jasne, to w strefie wrocławskiej nie jest tak do końca. Brakuje bowiem terminów 1/4 i 1/2 finału, a taka informacja przydałaby się trenerom, planującym wcześniej mikrocykle treningowe.

Liga dżentelmenów po 10. kolejce

55 żółtych kartek pokazali sędziowie w 10. kolejce. Dwie kartki tego koloru, a w konsekwencji czerwoną, zobaczył zawodnik rezerw Śląska.

 
żółta kartka – 1 pkt
druga żółta kartka (czerwona) – 5 pkt
czerwona kartka – 10 pkt

Liga dżentelmenów po 10. kolejce

 
1. Rekord Bielsko-Biała – 20
2. LKS Goczałkowice-Zdrój – 25
3. MKS Kluczbork – 28
4. Raków II Częstochowa – 29
5. ŚLĘZA WROCŁAW – 30
6. LZS Starowice Dolne – 32
7. Pniówek 74 Pawłowice – 33
8. Karkonosze Jelenia Góra – 35
9. Śląsk II Wrocław – 39
9. Górnik Polkowice – 39
11. Lechia Zielona Góra – 40
11. Carina Gubin – 40
13. Gwarek Tarnowskie Góry – 42
13. Unia Turza Śl. – 42
15. Stilon Gorzów Wlkp. – 45
16. Odra Bytom Odrzański – 50
17. Warta Gorzów Wlkp. – 51
18. Górnik II Zabrze – 54

Klasyfikacja strzelców III ligi (grupa 3) po 10. kolejce

Lider klasyfikacji strzelców – Daniel Świderski – powiększył swoją przewagę nad resztą stawki.

 
Czołówka klasyfikacji strzelców po 10. kolejce.

 
9 – Daniel Świderski (Rekord)

7 – Dawid Hanzel (Pniówek)

6 – Marcin Przybylski (MKS), PAWEŁ WOJCIECHOWSKI (ŚLĘZA)

5 – Przemysław Mycan (Lechia)

4 – Denis Matuszewski (Carina), Mateusz Baszak, Dominik Bronisławski (Karkonosze), Dawid Weis (Pniówek), Kacper Kasprzak (Rekord), Jakub Lutostański (Śląsk II)

3 – Marcin Wodecki (Górnik II), Michał Nagrodzki, Krzysztof Kiklaisz (LKS), Mateusz Surożyński, (Lechia), Dominik Lewandowski (MKS), Przemysław Siudak (Odra), Przemysław Szkatuła (Pniówek), Mateusz Głowiński (Raków II), Mateusz Idzik (Rekord), Kacper Zaborski, Miłosz Kurowski, Marcel Zylla (Śląsk II), Artsiom Vaskou, Mateusz Kaczor (Stilon), Przemysław Brychlik (Unia), Paweł Krauz (Warta), PRZEMYSŁAW MARCJAN, MIKOŁAJ WAWRZYNIAK, ROBERT PISARCZUK, KAMIL OLEK (ŚLĘZA),

W naszej klasyfikacji korzystać będziemy z portalu „Łączy nas piłka”, na którym dostępne są dane z protokołów meczowych.