Oliwia Szewczyk z powołaniem do reprezentacji Polski U19

Jest nam niezmiernie miło poinformować, że piłkarka Ślęzy Wrocław – Oliwia Szewczyk – została powołana na zgrupowanie reprezentacji Polski U19, w trakcie którego rozegrany zostanie dwumecz z reprezentacją Grecji.

 
4 października 2019 roku, Oliwia Szewczyk zadebiutowała w reprezentacji Polski U15 w rozegranym w Nachodzie meczu z Czechami (2:2). 6 marca 2022, to z kolei data debiutu piłkarki Ślęzy Wrocław w reprezentacji Polski U17. Oliwia zagrała tego dnia w finałowym meczu turnieju „Mima Cup 2022”, który odbył się w Hiszpanii, a w którym Polska wygrała ze Szwecją 3:2. Teraz przed naszą zawodniczką otwiera się szansa na kolejny debiut, tym razem w reprezentacji Polski U19.

22 piłkarki otrzymały powołania na zgrupowanie reprezentacji Polski U19, które odbędzie się w dniach 18-26 września w Ostródzie. W tym gronie znalazła się też, co nas bardzo cieszy – Oliwia Szewczyk. W trakcie zgrupowania rozegrane zostaną dwa mecze z Grecją (22 i 25.09.2023).

Naszemu „Szewcowi” serdecznie gratulujemy powołania i życzymy udanego debiutu w reprezentacji Polski U19.

Gosia Rogus z pierwszym kontraktem.

Miło nam poinformować, że pierwszy kontrakt ze Ślęzą zawarła Małgorzata Rogus.

 
Wszyscy doskonale znamy Gosię Rogus. Ta młodziutka, bo zaledwie 15-sto letnia piłkarka do Ślęzy Wrocław trafiła w roku 2018, czyli gdy miała 10 lat. Od razu widać było, że w tej utalentowanej dziewczynie drzemie ogromny potencjał. Kolejne sezony tylko to potwierdzały. Gosia przyczyniła się do wielu sukcesów jakie osiągały młodzieżowe zespoły Ślęzy. To, że szybko trafiła do kadr wojewódzkich nikogo nie dziwiło. Czekaliśmy tylko, kiedy zauważona zostanie przez szkoleniowców reprezentacji Polski, bo to musiało prędzej czy później nastąpić. Zanim jednak dostąpiła zaszczytu występu w koszulce z orłem na piersi, regularnie powoływana była na zgrupowania Akademii Młodych Orłów. Tego debiutu w reprezentacji Polski Gosia (wraz z Adą Butwicką) doczekała się w rozegranym w październiku 2022 roku w Kętrzynie i Biskupcu, turnieju UEFA Development. Potem były kolejne powołania do kadry U15, a następnie U16.

Wiosną tego roku bardzo brakowało nam Gosi w drużynach Ślęzy grających w rozgrywkach CLJ U15 i CLJ U16. Ta absencja spowodowana była kontuzją. Dobre wieści są jednak takie, że już wkrótce zobaczymy tę jakże sympatyczną dziewczynę na boisku. Teoretycznie może ona grać zarówno w rozgrywkach CLJ U16 jak i U18. Wiemy jednak, że inne plany co do tej piłkarki ma trener pierwszego zespołu Ślęzy – Arkadiusz Domaszewicz – który na pewno już wkrótce da jej zadebiutować na boiskach zaplecza Ekstraligi, a my jesteśmy pewni, że kto jak kto, ale Gosia sobie na nich poradzi.

Mając tak utalentowaną zawodniczkę, nie należy się dziwić, że Ślęza postanowiła związać się z Gosią kontraktem, co też nastąpiło. To doskonała wiadomość i wszyscy cieszymy się, że do zawarcia tego kontraktu doszło. Teraz pozostaje nam czekać, aż Gosia znów wybiegnie na boisko, a to powinno się wydarzyć niebawem.

Liga dżentelmenów po 6. kolejce

6. kolejka była w miarę spokojna, bo sędziowie pokazali 43 żółte kartki. Po dwie tego koloru, a w konsekwencji kartki czerwone, zobaczyli piłkarze Unii i Gwarka.

 

żółta kartka – 1 pkt
druga żółta kartka (czerwona) – 5 pkt
czerwona kartka – 10 pkt

Liga dżentelmenów po 6. kolejce

 
1. ŚLĘZA WROCŁAW – 15
2. Rekord Bielsko-Biała – 16
2. Śląsk II Wrocław – 16
4. MKS Kluczbork – 17
5. Raków II Częstochowa – 18
5. LKS Goczałkowice-Zdrój – 18
7. Carina Gubin – 20
8. Górnik Polkowice – 21
8. Karkonosze Jelenia Góra – 21
8. Pniówek 74 Pawłowice – 21
11. LZS Starowice Dolne – 23
12. Unia Turza Śl. – 25
13. Stilon Gorzów Wlkp. – 26
13. Lechia Zielona Góra – 26
15. Warta Gorzów Wlkp. – 33
15. Odra Bytom Odrzański – 33
17. Gwarek Tarnowskie Góry – 35
18. Górnik II Zabrze – 44

Klasyfikacja strzelców III ligi (grupa 3) po 6. kolejce

Po 6. kolejce na czele klasyfikacji strzelców znajduje się dwóch piłkarzy – Marcin Przybylski i Daniel Świderski.

 
Czołówka klasyfikacji strzelców po 6. kolejce.

4 – Marcin Przybylski (MKS), Daniel Świderski (Rekord)

3 – Denis Matuszewski (Carina), Mateusz Baszak (Karkonosze), Michał Nagrodzki (LKS), Mateusz Surożyński (Lechia), Kacper Zaborski (Śląsk II), Przemysław Brychlik (Unia), Paweł Krauz (Warta), PAWEŁ WOJCIECHOWSKI, PRZEMYSŁAW MARCJAN (ŚLĘZA)

W naszej klasyfikacji korzystać będziemy z portalu „Łączy nas piłka”, na którym dostępne są dane z protokołów meczowych.

Podsumowanie 6. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 6)

Cztery zwycięstwa gospodarzy, cztery gości i jeden remis, to bilans 6. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3).

 
Jedynym zespołem, który pozostał bez porażki jest już tylko Rekord. Dwie drużyny – LZS i Stilon wciąż czekają na swoje pierwsze zwycięstwo w rozgrywkach. W 6. kolejce strzelono 28 bramek, co daje średnią 3,11 gola na mecz. Pierwszy raz w tym sezonie spoglądamy na tabelę II ligi, a w niej na spadkowym miejscu znajduje się Polonia Bytom, co na ten moment oznacza, że z III ligi (grupa 3) spadałby nie trzy a cztery zespoły.

MKS KLUCZBORK – GÓRNIK II ZABRZE 2:1
Choć nie przyszło ono łatwo, to jednak MKS odniósł trzecie z rzędu zwycięstwo i wskoczył na 3. miejsce w tabeli.

RAKÓW II CZĘSTOCHOWA – UNIA TURZA ŚL. 2:3
Niespodzianka ? Raczej nie, bo rezerwy Rakowa wydają się być w kryzysie, o czym świadczy czwarta z rzędu porażka. Goście w tym meczu od 73 min. grali w dziesiątkę (czerwona kartka).

GÓRNIK POLKOWICE – ODRA BYTOM ODRZAŃSKI 2:2
Górnik staje się specjalistą z wypuszczania zwycięstwa z rąk. To już trzeci z rzędu mecz, w którym polkowiczanie prowadzą, a mimo to tracą punkty. Nie pierwszy też raz dali sobie strzelić gola w doliczonym czasie.

ŚLĄSK II WROCŁAW – LKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ 1:0
Wymęczone, ale jednak zwycięstwo faworyta.

STILON GORZÓW WLKP. – CARINA GUBIN 0:1
Stilon wciąż pozostaje z zaledwie jednym golem strzelonym w tym sezonie. Niestety, więcej niż o samym meczu pisano o skandalu, jaki miał miejsce po jego zakończeniu. Tzw. „kibice” postanowili przeprowadzić „rozmowę wychowawczą” z piłkarzami, a co najgorsze doszło też do rękoczynów, w wyniku których ucierpiał wiceprezes Stilonu.

PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE – LZS STAROWICE DOLNE 2:0
Można już śmiało powiedzieć, że po kiepskim starcie, Pniówek powrócił do normy. W tym meczu kibice trochę musieli poczekać na otwarcie wyniku, które nastąpiło w 72 min.

KARKONOSZE JELENIA GÓRA – REKORD BIELSKO-BIAŁA 2:4
Już po 32 min. było 0:3. W drugiej połowie zryw beniaminka pozwolił tylko na zmniejszenie rozmiarów porażki.

GWAREK TARNOWSKIE GÓRY – WARTA GORZÓW WLKP. 0:3
Pierwsza w sezonie porażka Gwarka. Wszystkie bramki w tym starciu gorzowianie strzeli8li8 po przerwie.

LECHIA ZIELONA GÓRA – ŚLĘZA WROCŁAW 2:1
Ten mecz relacjonujemy osobno.

Podsumowanie 3. kolejki rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet

W 3. kolejce rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet, trzy zwycięstwa odnotowały zespoły gospodarzy i również trzy gości.

 
3. kolejka była pierwszą, w której udało się rozegrać wszystkie zaplanowane na ten termin mecze, bowiem do gry przystąpił wreszcie SWD Wodzisław Śl. Cztery zespoły – Resovia, Checz, Veronica i Skra nie przegrały jeszcze meczu. Na swoje pierwsze zwycięstwo wciąż czekają Bielawianka, Ślęza, SWD i Ząbkovia. W 3. kolejce strzelono 23 bramki, co daje średnią 3,83 gola na mecz.

LECH UAM POZNAŃ – BIELAWIANKA BIELAWA 3:1
Prowadzenie jako pierwsza uzyskała w tym meczu Bielawianka. Poznanianki zdołały jeszcze przed przerwą wyrównać, a po zmianie stron dwoma golami przypieczętowały swoje pierwsze (na boisku) zwycięstwo w I lidze.

ZĄBKOVIA ZĄBKI – RESOVIA RZESZÓW 0:4
Po 33 minutach było już po meczu, bo tyle czasu drużyna z Rzeszowa potrzebowała na strzelenie czterech goli. Ząbkovia tymczasem pozostaje jedyną w lidze ekipą, która nie zdobyła jeszcze ani jednej bramki.

POLONIA ŚRODA ŚL. – UKS 3 WERONICA STASZKÓWKA JELNA 1:5
Zespół z Jelnej potwierdza, że w tym sezonie mierzy wysoko. Do przerwy drużyna gości prowadziła 2:0. Polonii trudno było odrobić straty grając w dziesiątkę, po tym jak jedna z miejscowych zawodniczek ukarana została w 39 min. czerwoną kartką.

ENERGA CHECZ GDYNIA – HYDROTRUCK CZWÓRKA RADOM 1:0
Jedyny gol w tym meczu strzelony został już w 9 min. W drugiej połowie drużyna z Radomia utrudniła sobie odrabianie strat, po tym jak jedna z piłkarek musiała w 61 min. opuścić boisko po czerwonej kartce, jaką została ukarana.

SKRA CZĘSTOCHOWA – SWD WODZISŁAW ŚL. 4:1
Pewne zwycięstwo Skry, która szybko, bo już po 29 minutach ustawiła sobie ten mecz, prowadząc 2:0.

ŚLĘZA WROCŁAW – SPORTIS KKP BYDGOSZCZ 1:2
Ten mecz relacjonujemy osobno.

Zdjęcia z pojedynku Ślęza – Sportis KKP Bydgoszcz

Prezentujemy galerię zdjęć z meczu żeńskich drużyn Ślęza Wrocław – Sportis KKP Bydgoszcz.

 

Jest ona dostępna w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

 

Komentarz trenera Domaszewicza po meczu ze Sportisem

Oto, co po meczu ze Sportis KKP Bydgoszcz powiedział trener piłkarek Ślęzy Wrocław Arkadiusz Domaszewicz.

 

 

 

„Uczulaliśmy na dobre wykonanie stałych fragmentów gry przez drużynę z Bydgoszczy i dwie bramki straciliśmy właśnie tak. Jestem rozczarowany, powinnismy ten mecz rozstrzygnąć w pierwszej połowie, a tak wygrała drużyna bardziej zdeterminowana w drugiej, w której panował chaos na boisku. Tracimy punkty i przegrywamy u siebie co jest dla mnie mocno frustrujace. Na końcu dodam, że na szczeblu centralnym powinny sędziować osoby za umiejętności, a nie ze względu na płeć.”

IV liga kobiet – Zwycięstwo na inaugurację sezonu

W meczu 1. kolejki rozgrywek IV ligi kobiet, Ślęza II Wrocław wygrała z MKS-em Siechnice 5:1.

 

Trener Łukasz Wawrzyniak – Bardzo chcieliśmy zacząć sezon od zwycięstwa i tak też się stało, co nas bardzo cieszy. Strzelamy 5 bramek, tracąc tylko jedną i to po naszym niewymuszonym błędzie. Nasza drużyna wzorowo wykonała plan który sobie nakreśliliśmy na ten mecz i mam nadzieję, że w kolejnych meczach takie jak dziś nastawienie się nie zmieni i z meczu na mecz będziemy zbliżać się do celu jaki sobie na ten sezon postawiliśmy. Dziękuję Dziewczyny za zaangażowanie do ostatniej minuty, a teraz skupiamy się na kolejnym przeciwniku jakim będzie KP Kobierzyce.

ŚLĘZA II WROCŁAW – MKS SIECHNICE 5:1 (3:0)

1:0 Zygadlik (as.Klimek) 3′
2:0 Mieszczak (Zygadlik) 30′
3:0 Klimek (Ciesielska) 38′
3:1 Sajecka 49′
4:1Tyza 80′
5:1 Zygadlik (karny) 84′

Ślęza II – W.Gorzelińska, N.Raszkowska, A.Olbińska, J.Ciesielska (46’J.Janik), D.Nowak (46′ W.Kaczorowska), P.Dziadek (46′ K.Podkowa), N.Mieszczak, N.Zacharz (46′ A.Brzozowska), M.Kolarz (46’W.Tyza), O.Klimek (46’J.Gogacz), P.Zygadlik

Dwa jakże różne oblicza piłkarek Ślęzy

W meczu 3. kolejki Orlen I Ligi Kobiet, Ślęza Wrocław przegrała ze Sportisem KKP Bydgoszcz 1:2.

 
Nie ma co ukrywać, że jesteśmy bardzo rozczarowani końcowym wynikiem tego meczu. Przed jego rozpoczęciem liczyliśmy na komplet punktów, a nie mamy choćby jednego. Dziewczyny ten mecz zawaliły, bo już w pierwszej połowie mogły, a raczej powinny zapewnić sobie zwycięstwo.

W pierwszej połowie Ślęza dominowała na boisku, nie pozwalając przyjezdnym praktycznie na nic. Już na samym początku meczu, z czystych pozycji nieczysto główkowały Daria Matuszewska i Nikola Góra. W 8 min. Nikola Domaszewicz uderzyła zbyt lekko by zaskoczyć Sarę Kierul. Lepszym strzałem popisała się wkrótce Natalia Krawczyk, ale i z nim poradziła sobie bramkarka Sportisu. Ślęza raz za razem oddawała uderzenia w kierunku bramki, ale precyzja nie była dziś mocną stroną żółto-czerwonych. W 27 min. wydawać się mogło, że piłka po bardzo dobrym strzale z rzutu wolnego Oliwii Adamiec musi wpaść do bramki, lecz tak się nie stało po niesamowitej interwencji Kierul. Wrocławianki miały jeszcze kilka szans, których też nie wykorzystały i zamiast pewnie prowadzić, schodziły do szatni na przerwę z zerowym kontem po stronie strzelonych bramek.

Jakże inna była za to druga odsłona. Nie wiedzieć czemu, nasze piłkarki przestały grać swoją piłkę, pozwalając na dużo dziewczynom z Bydgoszczy. Już w pierwszych akcjach po zmianie stron, Sportis stworzył sobie dwie dobre okazje. wrocławianki sprawiały wrażenie, jakby zostały w szatni. W 59 min. niewiele jednak brakowało, by 1KS objął prowadzenie, ale piłka po centrostrzale Karoliny Larskiej obiła poprzeczkę. Niestety, ta akcja nie pobudziła naszych piłkarek, a co gorsza w 68 min. bramkę dla Sportisu strzeliła Joanna Ścisłowska. Co gorsza w drugiej połowie mocno pogubiła się w swoich decyzjach sędziująca ten mecz sędzina. Pierwszą, bardzo duża kontrowersję stanowiła nieuznana bramka Adamiec.  Po obejrzeniu jej na filmie widzimy, że nie było żadnych podstaw, by jej nie uznać, bowiem piłka do naszej piłkarki trafiła po dwukrotnym odbiciu się jej od bydgoszczanek. Druga kontrowersja, to sytuacja z 72 min. mająca ogromny wpływ na końcowy rezultat. W okolicach własnego pola karnego faulowana została zawodniczka Ślęzy, a pani arbiter odgwizdała rzut wolny dla 1KS-u. Podczas tej akcji mocno zaiskrzyło, a za komentowanie orzeczeń, żółtymi kartkami obdarowani zostali kapitanka i trener Ślęzy. Z tym, choć też nie do końca możemy się zgodzić. Gdy gra miała być jednak wznowiona, pani sędzina podjęła absurdalną wręcz decyzję o anulowaniu rzutu wolnego dla Ślęzy, a w zamian za to podyktowała rzut wolny pośredni dla Sportisu. Zaskoczeni taką decyzją byli też sędziowie, oczekujący na kolejny mecz na naszym obiekcie. W każdym razie, po tym właśnie rzucie wolnym, drugiego gola dla Sportisu strzeliła Wiktoria Ratyńska. Ślęza tych strat nie potrafiła już odrobić, a tylko trochę zmniejszyć, po golu Joanny Gogacz w doliczonym czasie.

Drużynie z Bydgoszczy gratulujemy zwycięstwa, a nasze piłkarki muszą przede wszystkim wyczyścić głowy, bo w piłkę przecież grać potrafią. Kolejny mecz już w środę i będzie okazja by to udowodnić. Co też ważne, zagrać w nim będzie mogła Zuzanna Walczak, która wreszcie odpokutowała karę trzech meczów, za czerwoną kartkę otrzymaną w przedostatniej kolejce poprzedniego sezonu, jeszcze w II lidze.

ŚLĘZA WROCŁAW – SPORTIS KKP BYDGOSZCZ 1:2 (0:0)

0:1 Ścisłowska 68′
0:2 Ratyńska 73′
1:2 Gogacz 90+3′

Ślęza – Raduj, Adamiec, Szewczyk, Domaszewicz (56’Podkowa), Góra (56’Brzozowska), Gruchała, Larska (78’Amarowicz), Gaber, Krawczyk (78’Gogacz), Woźniak, Matuszewska (78’Krawczuk).
Sportis – Kierul, Wosik, Bucholc (61’Ratyńska), Świątek, Szews, Ścisłowska, Paduch, Kujawa, Bujak, Szumska, Jendrasiak (46’Podsiadło)

Sędziowały – Agnieszka Płaskocińska oraz Maria Łukasiewicz i Aleksandra Dobrowolska
Żółte kartki – Adamiec, Szewczyk, Amarowicz – Bujak
Czerwona kartka za dwie żółte – Bujak 90+6′
Widzów – 150