W sobotę (25 stycznia) o godz.14:30 w Centrum Piłkarskim Ślęza Wrocław – Kłokoczyce, rozegrany zostanie mecz sparingowy pomiędzy Ślęzą Wrocław i Legionistkami Warszawa.

Mówi się, do trzech razy sztuka. W przypadku naszej drużyny możemy jednak powiedzieć, że nie do trzech, a do czterech. Ślęza miała mieć już w tym momencie rozegrane trzy mecze sparingowe, a tymczasem nie rozegrała żadnego, bo po kolei rejterowały zespoły Śląska Wrocław, LFA Szczecin i Skry Częstochowa. W końcu jednak doczekaliśmy się możliwości zobaczenia piłkarek 1KS-u w towarzyskiej potyczce, a taką będzie sobotnie starcie z ligowym rywalem – Legionistkami Warszawa.

Przypomnijmy, że stołeczna drużyna po rundzie jesiennej plasuje się na 6. miejscu w ligowej tabeli. W spotkaniu ligowym, rozegranym we Wrocławiu, Ślęza zremisowała z Legionistkami 1:1.

W przeciwieństwie do Ślęzy, Legionistki miały już możliwość sprawdzić swoją dyspozycję w sparingowym meczu i wydaje się, że jest ona całkiem niezła, bowiem zespół z Warszawy przed tygodniem zremisował bezbramkowo w Rzeszowie z ekstraligową Resovią.

Choć to tylko sparing, to jednak zapowiada się on bardzo interesująca i warto go zobaczyć, do czego zachęcamy kibiców.

Piłkarz Górnika Polkowice Filip Baranowski i zawodnik Unii Turza Śląska Jakub Kuczera byli tymi graczami biegającymi po boiskach Betclic 3. grupy III ligi, którzy decyzją swojego trenera rozpoczynając mecze od pierwszego gwizdka sędziego najczęściej, bo czternastokrotnie opuszczali je przed czasem podczas dotychczasowych spotkań bieżącego sezonu.

Oto całe zestawienie:

Prezentujemy galerię zdjęć ze spotkania Ślęza Wrocław – LZS Starowice.

Jest ona dostępna w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

W siedzibie Polskiego Związku Piłki Nożnej rozlosowano pary 1/8 finału rozgrywek Orlen Pucharu Polski Kobiet.

Przeciwnikiem Ślęzy Wrocław na tym etapie będzie drugoligowy PTC Pabianice, który będzie gospodarzem tego meczu.

Spotkania 1/8 finału zaplanowane zostały na 13 lutego.

Zaplanowane na sobotę i niedzielę (18/19 stycznia) mecze sparingowe żeńskiego zespołu Ślęzy nie dojdą do skutku.

Piłkarki Ślęzy ciężko pracują na treningach, lecz plany na początku okresu przygotowawczego komplikują odwołane mecze sparingowe. Jak wiemy przed tygodniem z gry zrezygnował Śląsk, ze względu na lekko zaśnieżoną płytę boiska.  Nasze zawodniczki rozegrały jednak na tym boisku grę wewnętrzną. Liczyliśmy na to, że podczas najbliższego weekendu mecze sparingowe już się odbędą. Tymczasem nie dojdą do skutku spotkania zaplanowane na sobotę i w niedzielę. W sobotę Ślęza miała zagrać z LFA Szczecin, lecz w środę wieczorem dotarła do nas informacja z tego klubu, że ze względów zdrowotnych nie jest w stanie rozegrać tego spotkania. Na niedzielę w planach sparingowych widniało starcie ze Skrą Częstochowa. Od pewnego czasu stało ono jednak pod znakiem zapytania, ze względu na sytuacje w jakiej znajduje się obecnie drużyna spod Jasnej Góry i ostatecznie ten mecz też nie dojdzie do skutku. Znalezienia nowego sparingpartnera w tak krótkim czasie jest praktycznie niemożliwe, ale na szczęście dziewczyny nie zostaną całkiem na lodzie, bowiem w sobotę w południe rozegrają wewnętrzną gierkę z jednym z zespołów juniorów młodszych 1KS-u.

Kolejne zaplanowane spotkanie Ślęzy ma się odbyć w sobotę (25 stycznia), a przeciwnikiem w nim ma być zespół Legionistek Warszawa. Mamy nadzieję, że tym razem nic już nie stanie na przeszkodzie, by piłkarki Ślęzy mogły wreszcie sprawdzić się na boisku w towarzyskiej potyczce.