PP w Futsalu – Mistrz Polski nie miał łatwo

W rozegranym w hali AWF meczu 1/16 rozgrywek Pucharu Polski w Futsalu Kobiet, Ślęza Wrocław przegrała z Rekordem Bielsko-Biała 1:2.

 

Podobnie jak przed trzema laty, tak też i dziś Ślęza była bliska sprawienia wielkiej sensacji, ale i tym razem awans uzyskał Rekord Bielsko-Biała, czyli zespół broniący pucharowego trofeum, a zarazem aktualny Mistrz Polski. Co też warto zauważyć, drużyna gości przyjechała do Wrocławia w praktycznie najmocniejszym składzie, z reprezentantkami Polski na czele. Przeciwko temu najlepszemu w naszym kraju zespołowi, zagrała drużyna praktycznie nie trenująca na hali (chyba że na siłowni). Wydawać się mogło, że wynik tego meczu jest z góry przesądzony, a tymczasem do końcowej syreny był nieprzesądzony.

Początek meczu mógł sugerować, że Rekord odniesie lekkie, łatwe i przyjemne zwycięstwo, tym bardziej, że już w 41 sekundzie objął prowadzenie po strzale Oksany Shevchuk. Widać było, że piłkarki z Bielska-Białej to typowe futsalistki, a nasze zawodniczki grały raczej w piłkę nożną, tyle że na hali. Rekord przeważał, ale z każdą minutą wrocławianki poczynały sobie coraz lepiej. W 7 min. po znakomitej kontrze i podaniu Oliwii Adamiec do remisu doprowadziła Nikola Domaszewicz. Niestety, w 10 min. po sporym błędzie naszej bramkarki, Rekord ponownie objął prowadzenie. Do przerwy wynik już się nie zmienił.

Po zmianie stron oglądaliśmy wyrównany bój, z sytuacjami z obydwu stron. Wrocławianki grały z ogromną ambicją i pokazały charakter. Miały też kilka okazji do wyrównania, a najbardziej szkoda tej którą miała Kinga Podkowa. Rekord też miał swoje szanse, lez w tej odsłonie zdecydowanie lepiej zagrała w bramce Wiktoria Gazda, broniąc m.in. przedłużony rzut karny. Ślęza do ostatniej sekundy dążyła do wyrównania, lecz wynik ustalony już w 10 minucie, nie uległ zmianie.

Nasze piłkarki schodziły z parkietu złe, wiedząc, że zabrakło tak niewiele. My im jednak serdecznie dziękujemy za to spotkanie i za to, jak wspaniale się w nim zaprezentowały.

Podsumowując okres urlopowy Ślęzy Wrocław. W jego trakcie nasza drużyna sięgnęła po regionalny Puchar Polski w Futsalu i przebrnęła przez pierwszą rundę w rozgrywkach centralnych. 1KS zdobył też Mistrzostwo Polski w Socca. Można zatem stwierdzić, że podczas tego urlopu dziewczyny nie próżnowały. Teraz już jednak najważniejsze są rozgrywki w tradycyjnej odmianie piłki nożnej, a nasz zespół rozpoczyna okres przygotowawczy do rundy wiosennej.

ŚLĘZA WROCŁAW – REKORD BIELSKO-BIAŁA 1:2 (1:2)

0:1 Shevchuk 1′
1:1 Domaszewicz 7′
1:2 Shevchuk 10′

Ślęza – Gazda, Adamiec, Lipka, Podkowa, Domaszewicz, Szewczyk, Bubak, Walczak,  Sieradzka, Lewandowska, Kaczorowska
Rekord – Bzowska, Błatoń, Chóras, Shevchuk, Fal, Tracz, Kaim, Rębiś, Czyż, Lizoń, Czuż, Becker

PP w Futsalu – W poniedziałek Ślęza zagra z Mistrzem Polski

W poniedziałek (6 stycznia) o godz.19:30 w hali AWF (Stadion Olimpijski) rozegrany zostanie mecz 1/16 rozgrywek Pucharu Polski w Futsalu Kobiet, pomiędzy Ślęzą Wrocław i Rekordem Bielsko-Biała.

 

21 marca 2021 roku w hali AWF rozgrywany był mecz 1/8 rozgrywek Pucharu Polski w Futsalu Kobiet. W tym starciu stanęły naprzeciw siebie zespoły Ślęzy Wrocław i Rekordu Bialsko-Biała, czyli drużyna która w halową odmianę futbolu tylko się bawi oraz jeden z najlepszych zespołów w Polsce, który regularnie i to z dużymi sukcesami występuje w futsalowych rozgrywkach. Ślęza z góry skazana była na pożarcie, a tymczasem jeszcze na sekundę  przed końcem regulaminowego czasu nasza drużyna prowadziła 4:3, lecz niestety dla nas, właśnie w ostatniej sekundzie Rekord doprowadził do wyrównania. Potem była bezbramkowa dogrywka, a o tym, że nie doszło do ogromnej sensacji zadecydowały rzuty karne.

Teraz po niespełna czterech latach los sprawił, że Ślęza ponownie stanie w szranki z Rekordem, czyli aktualnym Mistrzem Polski w Futsalu, aktualnym zdobywcą pucharowego trofeum,  a także zespołem, który przed dwoma tygodniami we włoskim Bari uczestniczył w turnieju Futsal Women’s European Champion, w którym zajął 2. miejsce.

Nikomu chyba nie trzeba mówić, kto jest faworytem tego starcia. W teorii Ślęza nie ma żadnych szans w meczu z Rekordem, ale przecież podobnie miało być przed czterema laty, a jak było wiemy doskonale. Pamiętają też to spotkanie Kinga Podkowa i Nikola Domaszewicz, czyli jedyne zawodniczki, które zagrały wtedy i zagrają też w poniedziałek. Zarówno one, jak też ich koleżanki, które z Rekordem zagrają po raz pierwszy na pewno dadzą z siebie wszystko, bo inaczej po prostu nie potrafią. Nam pozostaje zaprosić państwa w poniedziałkowy wieczór do hali AWF, by z trybun wesprzeć dziewczyny reprezentujące żółto-czerwone barwy.

 

Zdjęcia z turnieju „P4P Friendly Cup 2025”

Prezentujemy galerię zdjęć z charytatywnego turnieju „P4P Friendly Cup 2025”.

 

Jest ona dostępna w zakładce: Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

Ślęza zagrała w turnieju dla Piotrusia

Drużyna Ślęzy Wrocław wystąpiła w rozegranym w Hali „Tęcza” w Złotoryi charytatywnym turnieju „P4P Friendly Cup 2025” dla chorego Piotrusia Szliwy.

 

Wrocławianie rozpoczęli go od meczu ze Słowianinem Wolibórz. Spotkanie to toczyło się przez cały jego przebieg pod dyktando żółto – czerwonych. Już po pierwszej połowie Ślęza prowadziła 5:0, a bramki dla naszego zespołu zdobywali kolejno Miłosz Kozik, Przemysław Marcjan, Maciej Drzymkowski (dwie), oraz Karol Chmielewski. Wynik mógł być wyższy, ale aż trzykrotnie nasi gracze obijali w tej części gry słupek. W drugiej połowie ekipa ze stolicy Dolnego Śląska swoją przewagę udokumentowała jeszcze trzema golami (Sebastian Jezierski x 2 oraz Błażej Jakóbczyk), a że czwartoligowiec z Woliborza uczynił to dwukrotnie pojedynek ten zakończył się ostatecznie rezultatem 8:2 dla Ślęzy.

Kolejnym przeciwnikiem wrocławian była drużyna Baryczy Sułów. W pierwszej części mimo okazji z obu stron (z naszej mieli je m.in. Chmielewski i Kozik) o jedną bramkę lepsi byli rywale. W drugiej połowie goli oglądaliśmy już zdecydowanie więcej, bo aż pięć. Wszystkie były jednak autorstwa zawodników Baryczy i wygrali oni ten mecz 6:0.

Na zakończenie żółto – czerwoni zmierzyli się z gospodarzem imprezy Wilkowianką Wilków. W każdej z części tego spotkania Ślęza strzeliła po trzy bramki. W pierwszej połowie na listę strzelców trzykrotnie wpisał się Chmielewski, a już w drugiej najpierw swoje trafienie zaliczył strzegący dziś bramki Ślęzy Kacper Kozioł, a niedługo potem kolejne gole dołożyli też Aleksander Kifert i Jezierski. Ambitnie grający zespół z Wilkowa też miał swoje okazje w tym pojedynku, ale ostatecznie rywalom nie udało się pokonać naszego golkipera.

Bardzo cieszymy się, że mogliśmy uczestniczyć w tym wyjątkowym wydarzeniu i dziękujemy za zaproszenie na nie naszemu partnerowi medialnemu telewizji internetowej Players4Players.

Na turnieju nie była prowadzona klasyfikacja. Prezentujemy ją jednak z dziennikarskiego obowiązku. Gdyby tak było jego zwycięzcą okazała by się Barycz Sułów, która wygrała wszystkie mecze. Największym wygranym turnieju został Piotruś, na którego leczenie zebrano ponad 20 tysięcy złotych.

 

 

Wyniki:

Ślęza Wrocław – Słowianin Wolibórz 8:2 (Drzymkowski x 2, Jezierski x 2, Kozik, Marcjan, Chmielewski, Jakóbczyk)

Wilkowianka Wilków – Barycz Sułów 1:3.

Wilkowianka Wilków – Słowianin Wolibórz 3:7

Ślęza Wrocław – Barycz Sułów 0:6

Wilkowianka Wilków  – Ślęza Wrocław 0:6 (Chmielewski x 3, Kozioł, Kifert, Jezierski)

Słowianin Wolibórz – Barycz Sułów 4:6

 

Tabela:

Punkty: Bramki:
1. Barycz Sułów 9 15-5
2. Ślęza Wrocław 6 14-8
3. Słowianin Wolibórz 3 13-17
4. Wilkowianka Wilków 0 4-16

 

Ślęza: Kozioł, Marcjan, Kozik, Jakóbczyk, Kifert, Bieńkowski, Chmielewski, Drzymkowski, Jezierski.

Ślęza zagra w charytatywnym turnieju w Złotoryi

W sobotę (4 stycznia) w hali „Tęcza” w Złotoryi obędzie się charytatywny turniej „P4P Friendly Cup 2025”.

 

Ślęza Wrocław bardzo rzadko bierze udział w turniejach halowych. Ostatni raz w takich zawodach nasz zespół uczestniczył w lutym 2018 roku w Twardogórze. Teraz po blisko 7 latach, żółto-czerwoni ponownie zagrają pod dachem. Okazją ku temu będzie turniej organizowany przez naszego partnera – P4P Football, który zaprosił 1KS na to wydarzenie, a na to zaproszenie nie można było zareagować inaczej niż je przyjąć. Hasło przewodnie tej imprezy to – Gramy dla Piotrusia – Piotruś Śliwa to wspaniały młody człowiek, który zmaga się niestety z bardzo ciężką chorobą (Dystrofia mięśniowa Duchenne’a), która wymaga leczenia terapią genową w Stanach Zjednoczonych, a której koszt jest ogromny. Liczy się każda złotówka, a trochę tych złotówek ( i to całkiem niemało) organizator turnieju już zdołał zebrać, dzięki wsparciu sporej grupy darczyńców, nazwanej drużyną Piotrusia, a na kolejne liczy podczas samych zawodów, które trwać będą przez całą sobotę w hali „Tęcza”.

https://www.siepomaga.pl/piotrus-szliwa?fbclid=IwY2xjawHkkE1leHRuA2FlbQIxMAABHaM5Oa8H2U1uxn77SFfZyoJo7CGdBjr2FlnmCYzlwe6ESTCDOyzEOsmcWQ_aem_xK1xyOUXIwMAQVeJDvUvbA

Impreza rozpocznie się o godz.10 od dwumeczu najmłodszych zespołów Wilkowianki Wilków i Górnika Złotoryja. Następnie do rywalizacji przystąpią kluby B-klasowe : Polonia Ernestynów, Wilkowianka II Wilków, Tatra Krzeniów, Orzeł II Zagrodno i Lechia Rokitnica.

Głównym punktem sobotniej imprezy będzie turniej, który rozpocznie się o godz.16. Oprócz Ślęzy Wrocław wystąpią w nim również – Słowianin Wolibórz, Barycz Sułów i Wilkowianka Wilków. W awizowanych składach przez te kluby znajdziemy starych znajomych, czyli piłkarzy reprezentujących wcześniej żółto-czerwone barwy. Są to Adrian Niewiadomski (Słowianin) a także Marcin Wdowiak i Filip Michalski (Barycz).

Choć jest to turniej i prowadzona w nim będzie klasyfikacja, to tak naprawdę wyniki tych zawodów są sprawą drugorzędną. Z drugie strony spodziewamy się, że piłkarze postarają się zaprezentować trochę fajnego, dobrze oglądającego się futbolu pod dachem. Dla zawodników Ślęzy  będzie to też okazja, by pierwszy raz w tym roku dotknąć piłki, bo mimo, że rozpoczęli już oni okres przygotowawczy i odbyli kilka treningów, to takiej okazji jeszcze nie mieli.

Cały turniej będzie transmitowany przez P4P Football.

Betclic III liga (gr. 3) jesień 2024 – kartki

Igor Kurowski (Lechia Zielona Góra) był tym zawodnikiem, który otrzymał najwięcej kartek spośród wszystkich piłkarzy biegających po trzecioligowych boiskach podczas dotychczasowych spotkań w Betclic 3. grupie III ligi sezonu 2024/25.

 

 

Został ukarany dziewięcioma żółtymi kartonikami (w tym jedną czerwoną za dwie żółte kartki).

Oto całe zestawienie:

 

Imię i nazwisko:

Żółte kartki:

Czerwone kartki:

Czerwona kartka (za dwie żółte):

Igor Kurowski (Lechia Zielona Góra)

9

0

1

Mateusz Mączyński (Stilon Gorzów Wielkopolski)

8

0

1

Robert Pisarczuk (Ślęza), Jakub Zawierucha (Unia Turza Śląska)

8

0

0

Jakub Pochcioł (Górnik II Zabrze)

7

1

0

Jakub Janik (Carina Gubin), Jakub Kowalski (Stal Brzeg)

7

0

1

Kacper Staszkowian (Carina), Igor Lewandowski (Warta Gorzów Wielkopolski)

7

0

0

Jakub Kaczor, Adrian Łuszkiewicz (Stilon), Adrian Marchel (Warta)

6

0

1

Dominik Więcek, Rafał Dzidek (obaj Carina), Michal Bezpalec (Karkonosze Jelenia Góra), Sebastian Olszewski (Stilon), Kacper Lechowicz (Lechia), Krzysztof Kiklaisz (LZS Goczałkowice-Zdrój), Mateusz Ciapa (Miedź II Legnica), Dawid Wojtyra, Marcin Grolik (obaj MKS Kluczbork), Konrad Grzymisławski (Odra Bytom Odrzański), Łukasz Grzeszczyk, Przemysław Żemła (Podlesianka Katowice), Michał Sypek (Stal)

6

0

0

Urodziny Wiktora Ulatowskiego

Dzisiaj swoje urodziny obchodzi piłkarz Ślęzy Wrocław Wiktor Ulatowski.

 

 

W tym szczególnym dniu życzymy Wiktorowi dużo zdrowia, szczęścia, pomyślości zarówno na boisku jak i poza nim.

 

Zarząd, działacze, trenerzy, sportowcy i kibice 1KS Ślęza Wrocław oraz redakcja www.slezawroclaw.pl

Betclic 3 liga (gr. 3) jesień 2024 – Rezerwy Śląska z największą liczbą zawodników

Rezerwy Śląska Wrocław były tym zespołem, w którym podczas pierwszej części sezonu w Betclic III lidze (gr. 3) wystąpiło najwięcej graczy (37).

 

 

Wrocławianie wyprzedzili w tej klasyfikacji ekipę Stali Brzeg.

 

Oto całe zestawienie:

Drużyna:

Ilość piłkarzy:

Śląsk II Wrocław

37

Stal Brzeg

32

Górnik II Zabrze

31

Lechia Zielona Góra, LKS Goczałkowice Zdrój

27

Górnik Polkowice, Miedź II Legnica, Unia Turza Śląska

26

Polonia Słubice

25

Pniówek 74 Pawłowice

24

MKS Kluczbork, Odra Bytom Odrzański, Podlesianka Katowice, Warta Gorzów Wielkopolski

23

Karkonosze Jelenia Góra, Carina Gubin

22

Stilon Gorzów Wielkopolski

21

Ślęza Wrocław

20

W tym roku jeszcze pograją w futsal

W niedzielę (29 grudnia) o godz.10 w Obornikach Śląskich rozegrany zostanie turniej w Futsalu Kobiet.

 

Piłkarki Ślęzy wciąż nie mają dosyć grania i jeszcze raz w tym roku przystąpią do rywalizacji w halowej odmianie piłki nożnej. W turnieju, który odbędzie się w Obornikach Śl. w hali przy ul. Kownackiego 4, czyli w tej, w której przed trzema tygodniami 1KS sięgnął po regionalny Puchar Polski, udział weźmie 5 drużyn. Są to Unia Komax Opole, Bielawianka Bielawa, Polonia Proszków i dwa zespoły naszego klubu, w tym jeden pod tajemniczą nazwą – Ślęza Terminatory.

Turniej rozgrywany będzie systemem każdy z każdym, a o kolejności zadecyduje końcowa tabela.

Terminarz :

godz.10:00 Ślęza Wrocław – Polonia Prószków
godz.10:25 Ślęza Terminatory – Unia Opole
godz.10:50 Bielawianka Bielawa – Ślęza Wrocław
godz.11:15 Polonia Prószków – Ślęza Terminatory
godz.11:40 Bielawianka Bielawa – Unia Opole
godz.12:05 Ślęza Wrocław – Ślęza Terminatory
godz.12:30 Unia Opole – Polonia Prószków
godz.12:55 Ślęza Terminatory – Bielawianka Bielawa
godz.13:20 Unia Opole – Ślęza Wrocław
godz.13:45 Polonia Prószków – Bielawianka Bielawa

Do Obornik Śl. daleko nie jest, zatem może warto się wybrać na te zawody i zobaczyć w akcji piłkarki Ślęzy, które w ostatnich tygodniach dały nam wiele powodów do radości. Zapraszamy.

Ślęza Wrocław Mistrzem Polski w Socca !!!

Ślęza Wrocław na stałe zapisze się w historii Socca. Na rozegranych w Gliwicach pierwszych Mistrzostwach Polski w tej odmianie piłki nożnej, piłkarki Pierwszego Klubu Sportowego we Wrocławiu sięgnęły po tytuł mistrzowski.

 

Zapowiadając ten turniej pisaliśmy, że nasze piłkarki jadą pobawić się w Socca. I rzeczywiście bawiły się na całego, wygrywając mecz za meczem i sięgając po złote medale. Dziewczyny zaprezentowały się w tych zawodach doskonale, strzelając 18 bramek i tracąc zaledwie 1, i to tak naprawdę nie ze swojej winy.

Wszystkie mecze Ślęzy w grupie C, wyglądały niemal identycznie. Wrocławianki zdecydowanie w nich dominowały, a stojąca w bramce Bianka Raduj bardzo rzadko miała możliwość interwencji. Każde z trzech grupowych spotkań kończyło się pewnym zwycięstwem żółto-czerwonych, a w ostatnim z nich, z drużyną z Bielawy Ślęza straciła jedynego w tych zawodach gola, którego zapisujemy na konto naszego trenera, który postanowił wymienić całą piątkę, w momencie gdy grę wznawiały rywalki i nie omieszkały one z tego skorzystać, nie mając przed sobą nikogo oprócz golkiperki 1KS-u. Ten błąd trenerowi wybaczamy, bo przygotował on drużynę do tego turnieju perfekcyjnie, zarówno pod względem fizycznym, jak też taktycznym. Ten pierwszy aspekt widoczny był w fazie pucharowej tego bardzo wyczerpującego turnieju. Gdy po zawodniczkach innych drużyn było widać coraz większe zmęczenie, to nasze dziewczyny w każdym z meczów wyglądały tak, jakby dopiero rozpoczynały te zawody. Mecze ćwierć i półfinałowe toczyły się pod pełną kontrolą naszych zawodniczek i zakończyły się zwycięstwami 3:0.

Finałowym przeciwnikiem Ślęzy była doskonale nam znana Zorza Pęgów. Można by rzec, że był to zarazem rewanż za niedawny finał regionalnych rozgrywek Pucharu Polski w Futsalu, w którym Ślęza wygrała bardzo pewnie. Różnica była jednak taka, że Dream Team z Pęgowa zagrał w zdecydowanie mocniejszym składzie, w którym znalazła się m.in. 109-krotna reprezentantka Polski – Agnieszka Wińczo. Mecz od samego początku dostarczył mnóstwo emocji. Ślęza była w nim groźniejsza, lecz nie potrafiła tego udokumentować strzelonym gole.  W regulaminowym czasie spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. To oznaczało, że czeka nas 5-minutowa dogrywka, która różni się od tej z innych dyscyplin, bowiem po każdej minucie boisko opuszczało po jednej z zawodniczek z każdej drużyn, a do momentu w którym zostawało ich tylko dwie (bramkarka i jedna piłkarka z pola). W tej dogrywce żałować mogliśmy zwłaszcza sytuacji Oliwii Adamiec, po której strzale piłka trafiła w słupek. Minęło 5 minut, a wynik wciąż się nie zmieniał. Kolejna faza dogrywki, w której wciąż w każdej z drużyn na boisku znajdowały się tylko dwie zawodniczki, toczona była z regułą „Złotego Gola”. Trener Arkadiusz Domaszewicz desygnował do gry Oliwię Szewczyk, a ta już po kilkunastu sekundach od wznowienia gry, wygrała fizyczny pojedynek ze swoją przeciwniczką i znakomitym uderzeniem zdobyła gola na wagę mistrzowskiego tytułu.

Wyniki :

Faza grupowa

Ślęza Wrocław – Iskra Brzezinka 3:0 (bramki – Domaszewicz, Adamiec, Góra)
Ślęza Wrocław – Lakosy Ladies FC Góra Kalwaria 5:0 (Adamiec 2, Podkowa 2, Domaszewicz)
Ślęza Wrocław – Conceptro Bielawa 3:1 (Szewczyk 2, Podkowa)

Ćwierćfinał

Ślęza Wrocław – Motywator Piłkarski Gliwice 3:0 (Domaszewicz 2, Szewczyk)

Półfinał

Ślęza Wrocław – Juna-Trans Stare Oborzyska 3:0 Lewandowska, Szewczyk, Lipka

Finał

Ślęza Wrocław – Zorza Pęgów 1:0 (Szewczyk)

Tytuł MVP przypadł Oliwii Szewczyk, a choć organizatorzy nie przyznali tytułu najlepszej bramkarki Biance Raduj, to my twierdzimy, że była ona zdecydowanie najlepsza spośród wszystkich, które zaprezentowały się na tym turnieju, a najlepszym tego potwierdzeniem jest fakt, że wpuściła zaledwie 1 bramkę.

Tytuł Mistrza Polski Socca Kobiet zdobyły – Bianka Raduj, Oliwia Szewczyk, Wiktoria Lewandowska, Oliwia Adamiec, Nikola Domaszewicz, Natalia Krawczyk, Kinga Podkowa, Aleksandra Kucharska, Nikola Góra, Martyna Sieradzka  oraz grająca gościnnie na naszym zespole Natalia Lipka. Trenerem mistrzowskiego zespołu jest Arkadiusz Domaszewicz, a kierowniczką Asia Janik.

Końcówka roku obfituje w same sukcesy Ślęzy w różnych odmianach piłki nożnej. A to nie koniec jeszcze występów dziewczyn, bowiem w niedzielę (29 grudnia) zagrają one jeszcze w halowym turnieju w Obornikach Śląskich, a nowy rok rozpoczną od meczu 2. rundy Pucharu Polski w Futsalu,w którym zmierzą się z najlepszym polskim zespołem w tej dyscyplinie -Rekordem Bielsko-Biała.