Bez presji w Goczałkowicach

W sobotę (18 maja) o godz. 17 w Goczałkowicach-Zdroju, rozegrany ostanie mecz z 31. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3), w którym Ślęza Wrocław zmierzy się z zespołem miejscowego LKS-u.

 

LKS, choć zdobył dotąd 2 pkt mniej od Ślęzy i plasuje się na 10. miejscu w tabeli, podobnie jak nasz zespół może już być praktycznie spokojny o swój trzecioligowy byt. Drużyna grającego trenera – Łukasza Piszczka – w tym sezonie zasłużył na miano solidnego ligowego średniaka, która potrafiła sprawić duże niespodzianki (zwycięstwo i remis z Rekordem), ale też nie uniknęła kilku niespodziewanych wpadek. W ostatnich kolejkach LKS trzykrotnie zremisował, a wiosną czynił to już sześciokrotnie, czyli tyle samo razy co Ślęza.

W LKS-ie nie brakuje znanych piłkarzy. Oczywiście największą gwiazdą tej drużyny jest Łukasz Piszczek, ale w tym zespole grają m.in. Adam Danch i Mariusz Magiera. Z pozostałych zawodników uwagę na siebie zwracają bramkostrzelni Krzysztof Kiklaisz i Michał Nagrodzki. Obaj mają na koncie po 12 strzelonych bramek, a razem strzelili ponad połowę goli, jakich ma w swoim bilansie cały zespół LKS-u.

Ślęza po środowym zwycięstwie zapewniła już sobie spokój. Utrzymanie miejsca w III lidze było głównym celem na rundę wiosenną, bardzo odmłodzonej zimą drużyny. Jak bardzo najlepiej niech świadczy fakt, że na trzecioligowych boiskach, w żółto-czerwonych barwach zaprezentowało się już 13-stu juniorów i to nie tylko juniorów starszych, ale też tych z kategorii U17. Jedni grali więcej inni mniej. Teraz, gdy sprawa utrzymania została już załatwiona, nadarza się okazja, by tym chłopakom dać pograć jeszcze więcej, by mogli zbierać doświadczenia, które procentować będą w przyszłości, a toczenie rywalizacji z takimi piłkarzami jacy występują w LKS-ie, takim doświadczeniem będzie.

Bez względu na to jaki skład desygnuje do gry trener Grzegorz Kowalski, możemy być pewni, że nasza drużyna powalczy o pełną pulę. Czy uda jej się to osiągnąć ? Zadanie bardzo trudne, co nie znaczy, że niewykonalne.

Z meczu w Goczałkowicach przeprowadzimy relację tekstową, do której śledzenia zapraszamy.