Błażej Szczepanek: „Ślęza jest ciężkim przeciwnikiem.”

Przed spotkaniem z rezerwami Miedzi Legnica rozmawiamy z piłkarzem tej drużyny Błażejem Szczepankiem.

 

 

Serdeczne gratulacje z okazji awansu do finału Dolnośląskiego Pucharu Polski…

Dziękuję bardzo! Półfinałowe starcie z Piastem Żmigród to na pewno nie był łatwy pojedynek, który na własne życzenie był dla nas nerwowy. Cieszy na pewno, że jako zespół kolejny raz potrafiliśmy odwrócić losy meczu i mamy w głowie to, że niezależnie od tego ile przeciwnik strzeli bramek nam uda się zdobyć o jedną więcej.

Wróćmy teraz jednak na ligowe boiska. Nie będziecie miło wspominać wyprawy w ostatniej kolejce do Częstochowy. Przegraliście wysoko w spotkaniu z tamtejszymi rezerwami Rakowa 0:3. Jak podsumowałbyś ten pojedynek?

Zagraliśmy słabe pierwsze 45 minut. Gdy zaczęliśmy prezentować się lepiej straciliśmy bramkę „do szatni”. W drugiej połowie otworzyliśmy się i zabrakło nam skuteczności. Myślę, że nie zasłużyliśmy na aż tak słaby wynik.

W rozegranych dotąd meczach „piłkarskiej wiosny” zdobyliście osiem punktów, czyli tylko o trzy oczka mniej niż podczas całej pierwszej części sezonu. To może dawać Wam nadzieję na to, że pozostaniecie po tym sezonie na trzecioligowym froncie?

Myślę, że na początku drugiej rundy bardziej traciliśmy punkty niż je zdobywaliśmy, ponieważ kilka z pierwszych spotkań powinniśmy wygrać. Teraz nasza gra z wyjątkiem ostatniego pojedynku wygląda tak jak zakładaliśmy i idziemy krok po kroku w kierunku wyznaczonego celu.

Czego najbardziej brakuje Ci w grze rezerw „Miedzianki” w bieżących rozgrywkach?

Uważam, że w wielu meczach brakuje nam postawienia przysłowiowej „kropki nad i”. Strzelamy bramki, prowadzimy, a jednak na koniec plujemy sobie w brodę, gdyż tracimy punkty w głupi sposób.

Do zakończenia sezonu w III lidze pozostało dziesięć kolejek, czyli każda z drużyn ma szansę zdobyć ich jeszcze trzydzieści. Wy chcąc pozostać w lidze musicie wygrywać i pierwszą okazję do powiększenia swojego dorobku będziecie mieli już w najbliższą niedzielę, kiedy to zagracie u siebie z wrocławską Ślęzą. Na jakie spotkanie się nastawiasz?

Myślę, że będzie to pojedynek, w którym musimy pokazać wszystko co mamy najlepsze by wygrać. Ślęza jest ciężkim przeciwnikiem, jednak mamy wystarczająco dużo jakości by przechylić ten mecz na swoją stronę.

Spotkanie Miedzi II i Ślęzy będzie to starcie bardzo młodych ekip. Jaki mecz obejrzą Ci wszyscy, którzy zdecydują się przyjść w niedzielne popołudnie na ten pojedynek?

Mecz odbywa się na specyficznym boisku, więc myślę, że kibice mogą spodziewać się wysokiej intensywności, walki i gry na małej przestrzeni. Serdecznie zapraszam!

 

Fot.  Bartosz Hamanowicz (Miedź Legnica)