Ślęza – Warta: wypowiedzi pomeczowe

Oto, co po spotkaniu Ślęza Wrocław – Warta Gorzów Wlkp. powiedzieli trenerzy i piłkarze obu zespołów:

 

 

Grzegorz Kowalski (trener Ślęzy): „To jest mecz jak co dzień, jak większość w ostatnim czasie, gdzie jesteśmy zespołem lepszym od przeciwnika, ale nie jesteśmy tego wykazać bramkowo i wynikowo. Jest to dla nas coraz mocniej smutne i przykre. Niestety, ale tak jest i na dzień dzisiejszy te ostatnie wyniki zepsuły nam zupełnie przyjemność z gry i patrzenia na tabelę.”

Adam Suchowera (pełniący dziś obowiązki pierwszego trenera Warty): „Uważam, że trudniejszego spotkania nie zagramy już w tym sezonie. To była najlepsza drużyna w III lidze i aż dziw bierze, dlaczego zajmują taką lokatę w tabeli, a nie biją się o awans do II ligi.”

Kacper Bieńkowski (Ślęza): „Mieliśmy swoje okazje, których nie udało się wykorzystać. Z przebiegu meczu gra przeciwnika zmusiła nas do ciągłego rozgrywania oraz szukania swoich szans po dośrodkowaniach z bocznej części boiska. Niestety zanotowaliśmy kolejny remis i musimy wyciągnąć wnioski.

Alan Madaliński (Warta): „To był ciężki mecz. Wiedzieliśmy, że w pewnych momentach Ślęza może prowadzić grę i dłużej mieć piłkę, ale pokazaliśmy charakter i zostawiliśmy na boisku serce. Mieliśmy sporo pracy w defensywie, ale cieszę się, że udało się zachować czyste konto. Ze swojej gry jestem zadowolony staram się pomagać drużynie najlepiej, jak potrafię. Każdy z chłopaków walczył do końca, dlatego szanujemy ten remis. Teraz dalej budujemy się na tym wyniku i ciężko pracujemy.”

Ślęza – Warta w liczbach

Prezentujemy statystyki z meczu Ślęza Wrocław – Warta Gorzów Wlkp.

 

strzały celne

Ślęza – 6
Warta – 6

strzały niecelne

Ślęza – 12
Warta – 1

rzuty rożne

Ślęza – 7
Warta – 6

spalone

Ślęza – 2
Warta – 1

faule

Ślęza – 12
Warta – 5

żółte kartki

Ślęza – 2
Warta – 1

Deja Vu – Strzelecka niemoc trwa nadal

W meczu 23. kolejki rozgrywek Betclic III Ligi (grupa 3), Ślęza Wrocław zremisowała z Wartą Gorzów Wlkp. 0:0.

 

Jest taki film – Dzień świstaka – w którym główny bohater, codziennie od nowa rozpoczyna ten sam dzień. Z takim dniem świstaka mamy do czynienia w przypadku zespołu Ślęzy Wrocław, bo praktycznie można odnieść wrażenie, że cały czas oglądamy ten sam mecz,  mimo różnych rywali, którzy w tym roku zawitali do Wrocławia. Tak samo jak z Cariną, Miedzią II tak też i dziś z Wartą, Ślęza powinna wygrać, lecz trudno to uczynić, gdy nie strzela się bramek, a takowej w tym roku wrocławianie na własnym obiekcie jeszcze nie zdobyli.

Pierwszy strzał w tym meczu oddał Maciej Pałaszewski, ale bez problemu poradził sobie z nim Kacper Kozioł. Potem nastąpiła seria niewykorzystanych okazji przez żółto-czerwonych. Niecelnie przymierzył Przemysław Marcjan, dobrą szansę zmarnował Kamil Olek, a uderzenie stojącego tuż przed bramką Mateusza Kluzka zostało zablokowane. W 18 min. Kozioł zapobiegł utracie gola broniąc strzał Igora Lewandowskiego i dobitkę Krystiana Rybickiego. Kolejne sytuacje bramkowe w tej części meczu mieli już tylko wrocławianie. W 26 min. składną akcję 1KS-u zakończył niecelnym uderzeniem Paweł Wojciechowski. Następnie z bardzo mocnymi strzałami Kaique i Roberta Pisarczuka, znakomicie poradził sobie Alan Madaliński. Bramkarz Warty nie dał się też zaskoczyć przy uderzeniu Olka z ostrego kąta. Jeszcze przed przerwą  piłkarze Ślęzy kilkukrotnie próbowali umieścić piłkę w bramce, za każdym jednak razem czynili to bez powodzenia.

W drugiej odsłonie obraz gry długimi momentami był jednostajny, czyli atak pozycyjny Ślęzy  i broniąca się praktycznie całym zespołem Warta, próbująca od czasu do czasu szukać swego szczęścia w kontrach. W tej części meczu sytuacji podbramkowych było już mniej. Ze strony Warty trzeba wymienić groźne uderzenie Michała Samborskiego. Dla Ślęzy gola mógł za to zdobyć Kacper Bieńkowski, lecz niestety piłka po jedno strzale głową, przeleciała nad poprzeczką.

Po końcowym gwizdku wśród gości zapanowała radość, ze zdobytego punktu. My powodów do takiej radości niestety wciąż nie mamy.

ŚLĘZA WROCŁAW – WARTA GORZÓW WLKP. 0:0

Ślęza – Kozioł, Pisarczuk, Wojciechowski, Jakóbczyk (63’Vanda), Marcjan, Olek (63’Vinicius), Jabłoński (81’Drzymkowski), Kluzek, Afonso, Bieńkowski, Kaique (46’Kozik)
rezerwa – Sypniewicz, Jezierski, Toboła, Bullat, Kifert
Warta – Madaliński, Radziński, Skrzyniak, Lewandowski, Zdybowicz (84’Marchel), Rybicki (64’Kaczmarek), Mroczko, Siwiński, Pałaszewski (84’Ufir), Majerczyk, Samborski (64’Karasiewicz)
rezerwa – Andrzejczak, Gajda, Orzechowski, Posmyk

Sędziowali – Mariusz Goriwoda (Gliwice) oraz Bartosz Słysz i Tomasz Czermak
Żółte kartki – Kaique, Vanda – Mroczko
Widzów -150

 

 

Niepokonana wiosną Warta zawita do Wrocławia

W sobotę (29 marca) o godz.15:30 w Centrum Piłkarskim Ślęzy Wrocław, rozegrany zostanie mecz 23. kolejki rozgrywek Betclic III Ligi (grupa 3) pomiędzy Ślęzą Wrocław i Wartą Gorzów Wlkp.

 

Przed tygodniem Ślęza przerwała w Zielonej Górze serię zwycięstw miejscowej Lechii, a już w sobotę będzie chciała przerwać serię meczów bez porażki gorzowskiej Warty, która wiosną nie schodziła jeszcze z boiska pokonana. Gdyby udało się to uczynić, a mocno wierzymy, że tak też się stanie, to i Ślęza przewała by swoją nie najlepszą serię meczów bez zwycięstwa (5 remisów i 1 porażka).

Do Wrocławia zawita dobrze spisująca się w tym sezonie Warta. Zespół, który w od momentu powrotu do III ligi, co miało miejsce w sezonie 2020/21, co roku skupiał się przede wszystkim na uniknięciu degradacji, a najlepiej świadczy o tym fakt, że w trzech poprzednich sezonach zajmował miejsce tuż nad kreską. Tym razem jest inaczej, bo gorzowianie spisują się zupełnie inaczej, a przede wszystkim lepiej. Już teraz mają na koncie 37 zdobytych punktów, czyli zaledwie o 2 mniej niż w poprzednich ligowych zmaganiach. Ta ilość punktów pozwala Warcie zajmować, wysokie 6 miejsce w tabeli.

Po jesiennej rywalizacji Warta plasowała się na 10 pozycji, a tak spory awans zawdzięcza doskonałemu początkowi wiosennych zmagań. Te Warta rozpoczęła od remisu w Katowicach, by następnie odnieść trzy zwycięstwa, w tym bardzo prestiżowe, nad lokalnym rywalem – Stilonem. Ta znaczna poprawa w porównaniu z poprzednimi sezonami, to z pewnością efekt powierzenia funkcji trenera – Pawłowi Posmykowi, który potrafił odmienić zespół, czego efekty widać.

Warta jest klubem znanym z tego, że praktycznie co pół roku następowało w nim spore wietrzenie szatni. Tym razem pod tym względem było spokojniej. Z ważnych piłkarzy jesienią, rozstano się z Dawidem Smugiem i Adamem Setlą. Z tych którzy dołączyli do zespołu, warto wymienić powracającego do Gorzowa Dominika Siwińskiego, a także doskonale znanego we Wrocławiu (36 meczów w ekstraklasie w barwach Śląska) Macieja Pałaszewskiego.

Jak już wspomnieliśmy, a co zresztą wszyscy kibic wiedzą, Ślęza w tym roku jeszcze nie wygrała, mimo naprawdę dobrej gry w większości rozegranych spotkań. Mamy nadzieję, że w sobotę doczekamy się wreszcie przełamania, będąc jednak pewnym, że gorzowianie czynić będą wszystko, by do tego przełamania nie dopuścić. To zapowiada spore emocje w tym starciu, na które warto się wybrać, do czego też mocno zachęcamy.

Informacje organizacyjne :

Bilety dostępne będą w kasie, która otwarta zostanie na godzinę przed meczem.
Podczas meczu w kawiarni ŚlęzAnka, będzie można kupić koszulki meczowe Ślęzy Wrocław, a także inne akcesoria klubowe.
Informujemy, że na taras widokowy wstęp będą miały tylko osoby z odpowiednim identyfikatorem.
Wjazd na parking i wejście na stadion od ul. Zakrzowskiej.
Dojazd MPK – autobusy linii D, 128, 130, 111 i 151 – przystanek Zakrzowska
autobusy linii N, 121, 131 – przystanek Rondo Lotników Polskich (trzeba przejść przez wiadukt).
Dojazd PKP – przystanek Wrocław Psie Pole (trzeba przejść przez wiadukt).
Gastronomia – Kawiarnia „ŚlęzAnka” w budynku klubowym i grill w domku obok trybun.

Tych którzy nie będą mogli przybyć na stadion, zapraszamy do obejrzenia transmisji, którą przeprowadzi nasz partner – P4P Football.

https://www.youtube.com/live/SRPWrf7fxpQ

III Liga Kobiet – Ślęza II zagra z Unią Opole

W niedzielę (30 marca) o godz.15 w Centrum Piłkarskim Ślęzy Wrocław, rozegrany zostanie mecz 13. kolejki rozgrywek III Ligi Kobiet (grupa 3), w którym Ślęza II Wrocław zmierzy się z Unią Opole.

 

Ślęza II, która nie przegrała w tym sezonie meczu i jest liderem rozgrywek III ligi, staje przed szansą by powiększyć swoje konto punktowe. W niedzielę nasza drużyna podejmować będzie opolską Unię, która wciąż nie może być jeszcze pewna zachowania miejsca w III lidze, zajmując aktualnie 9. pozycję w tabeli z dorobkiem 10 pkt. Unia w pierwszym wiosennym meczu zremisowała z wyżej notowanym Moto-Jelczem Oława 3:3, z pewnością czując po tym spotkaniu duży niedosyt, bo nie może być inaczej, gdy do 77 minuty prowadzi się 3:0.

Ślęza II jak wiemy, piłkarską wiosnę zaczęła od pewnego zwycięstwa w wjazdowym starciu z MUKS-em Kostrzyn nad Odrą. W niedzielę nasza drużyna wystąpi w roli zdecydowanego faworyta i wierzmy, że się z niej wywiąże należycie.

Jesienią w Opolu Ślęza II wygrała aż 6:0. Czy w niedzielę jest w stanie powtórzyć taf efektowne zwycięstwo ? Jest to możliwe, ale najważniejsze, by nasza drużyna wygrała, czyli strzeliła przynajmniej jedną bramkę więcej od Unii.

 

 

Mariusz Goriwoda arbitrem meczu Ślęza Warta

Mariusz Goriwoda z Gliwic, sędziować będzie mecz 23. kolejki rozgrywek Betclic III Ligi (grupa 3), pomiędzy Ślęzą Wrocław i Wartą Gorzów Wlkp.

 

34-letni Mariusz Goriwoda jako trzecioligowy arbiter zadebiutował w listopadzie 2020 roku, a obecny sezon jest jego piątym, w którym sędziuje w III lidze. Jak dotąd pięciokrotnie używał gwizdka w meczach z udziałem Ślęzy Wrocław. Ich bilans to trzy zwycięstwa i dwa remisy żółto-czerwonych.

W bieżących rozgrywkach gliwicki arbiter sędziował w 9. meczach III ligi. Pokazał w nich 42 (śr. 4,67) żółte kartki, 2 czerwone i podyktował 3 rzuty karne.

Przemysław Zdybowicz: „W sobotę czeka nas ciężki pojedynek.”

Przed meczem z Wartą Gorzów Wielkopolski rozmawiamy z piłkarzem tej drużyny Przemysławem Zdybowiczem.

 

 

Zdobyłeś jedną z bramek, a Warta pokonała brzeską Stal 2:1 w ostatniej kolejce Betclic III ligi. Jakie to było spotkanie dla Twojego zespołu?

Było dla nas ciężką przeprawą. Uważam, że pierwsza połowa, w której strzeliliśmy dwa gole była pod naszą kontrolą, Po zmianie stron gra trochę bardziej się wyrównała, ale poza rzutem karnym i jedną sytuacją Stali dobrze pracowaliśmy w obronie i dowieźliśmy bardzo ważne zwycięstwo.

Piłkarska wiosna rozkręca się coraz bardziej. Wy z tych pierwszych pojedynków drugiej części sezonu możecie być zadowoleni…

Zgadza się początek rundy jest dla nas bardzo udany. Dobrze przepracowany okres przygotowawczy z silnymi rywalami w sparingach przełożył się na taki początek gdzie po czterech kolejkach mamy trzy zwycięstwa i jeden remis. Chcemy jak najdłużej kontynuować serię bez porażki.

Dobra gra ekipy z Gorzowa to w dużej mierze Twoja zasługa. Zdobywasz w ostatnich meczach bramki jak na zawołanie. Czujesz się bohaterem drużyny prowadzonej przez Pawła Posmyka?

Nie. Nie czuję się bohaterem. Oczywiście cieszę się z tego, że strzelam gole, bo myślę, że każdego napastnika najbardziej nakręcają kolejne zdobyte gole w spotkaniach o punkty, ale to cały zespół na to pracuje, każdy ma swoje założenia na boisku, które stara się wykonywać na 100% czego efektem jest ten dobry początek rundy.

Czego się spodziewasz po Waszym kolejnym rywalu, a więc Ślęzie Wrocław?

W sobotę czeka nas bardzo ciężki pojedynek, bo wiemy, że Ślęza to dobrze zorganizowana ekipa.

Na jaki mecz się nastawiasz?

Wiemy jakie drużyna z Dolnego Śląska ma atuty, ale my również mamy swój plan na to spotkanie i będziemy chcieli zabrać z Wrocławia trzy punkty do Gorzowa.

Fot. Warta Gorzów Wielkopolski.

23. kolejka Betclic III ligi: Typy Roberta Pisarczuka

Oto jakie rozstrzygnięcia w 23. kolejce Betclic III ligi typuje piłkarz Ślęzy Wrocław Robert Pisarczuk.

 

 

 

 

Odra Bytom Odrzański

LKS Goczałkowice-Zdrój

 2

Carina Gubin

Miedź II Legnica

 1

Pniówek 74 Pawłowice

Lechia Zielona Góra

 2

Ślęza Wrocław

Warta Gorzów Wielkopolski

 1

Stal Brzeg

Górnik Polkowice

 2

Polonia Słubice

Górnik II Zabrze

 2

Stilon Gorzów Wielkopolski

Unia Turza Śląska

 1

Podlesianka Katowice

Karkonosze Jelenia Góra

 X

MKS Kluczbork

Śląsk II Wrocław

 1

 

Ślęza z Wartą zagra po raz 12.

Sobotni mecz Ślęzy z Wartą, będzie dwunastą w historii, ligową potyczką tych zespołów.

 

Do pierwszego starcia pomiędzy Ślęzą i Wartą doszło 20 października 2018 roku w Gorzowie Wlkp. Gospodarze po bramkach Dominika Siwińskiego (33′) i Damiana Szałasa (45′) dwukrotnie prowadzili w tym spotkaniu. Wyrównujące gole dla Ślęzy zdobywali Dawid Molski (38′) i Maciej Tomaszewski (75′). Decydujące o zwycięstwie Ślęzy (3:2) trafienie, było dziełem Jakuba Bohdanowicza (85′) .

Drugi pojedynek tych zespołów miał miejsce 15 maja 2019 roku Na Niskich Łąkach. Ślęza doskonale otworzyła ten mecz, bowiem już w 1. minucie gola zdobył Szymon Lewkot. Później do bramki trafiali już tylko gorzowianie, a konkretnie Paweł Posmyk, którego gole w 41 i 82 minucie, dały zwycięstwo Warcie (1:2).

Po raz kolejny obie drużyny zmierzyły się ze sobą 5 września 2020 w Gorzowie. Mecz zakończył się pewnym, bo 3:0 zwycięstwem 1KS-u, dla którego gole strzelili Mateusz Stempin (29′), Piotr Stępień (49′) i Guilherme (57′).

Następna potyczka Ślęzy z Wartą miała miejsce 17 kwietnia 2021 roku we Wrocławiu i zakończyła się skromną, bo 1:0 wygraną żółto-czerwonych, a jedyną bramkę strzelił wówczas już w 6.min. Piotr Stępień.

Piąty raz drużyny zmierzyły się ze sobą 13 listopada 2021 roku na Kłokoczycach. W pierwszej połowie dwa gole strzelił Piotr Stępień, a po przerwie jednym odpowiedział Paweł Krauz i ostatecznie Ślęza wygrała 2:1.

Kolejne wrocławsko-gorzowskie starcie miało miejsce 15 czerwca 2022 roku w Gorzowie Wlkp. Wszystkie gole zdobyte zostały w nim w II połowie. Wynik otworzył Mateusza Stempin. Gospodarze wyrównali po trafieniu Radosława Mikołajczaka, a o zwycięstwie 2:1 Ślęzy, zadecydował gol strzelony przez Pawła Fediuka.

Następny raz, oba zespoły stanęły naprzeciw siebie 29 października 2022 roku we Wrocławiu. W pierwszej połowie gola dla 1KS-u strzelił Maciej Tomaszewski. Pozostałe bramki kibice zobaczyli po przerwie. Dla 1KS-u zdobyli je Vinicius i Kamil Olek, a dla Warty Dominik Siwiński, a Ślęza wygrała to spotkanie 3:1.

Ponowna potyczka Ślęzy z Wartą miała miejsce 27 maja 2023 roku w Gorzowie. Gospodarze wygrali w niej 2:1 po golach strzelonych przez Karola Gardzielewicza. Jedyną bramkę w tym starciu dla żółto-czerwonych zdobył Mikołaj Milewski.

Kolejne wrocławsko-gorzowskie starcie miało miejsce 11 listopada 2023roku we Wrocławiu. Na trafienie Miłosza Kozika szybko odpowiedział Maksymilian Hrabski, lecz potem do siatki trafiali już tylko żółto-czerwoni, a konkretnie Robert Pisarczuk i dwukrotnie Kamil Olek, a Ślęza wygrała ostatecznie 4:1.

Na mecz pomiędzy tymi zespołami, który odbył się 1 czerwca 2024 roku, Ślęza pojechała do Gorzowa w juniorskim składzie i ta wrocławska młodzież odebrała srogą lekcję przegrywając 0:5. Gole dla gospodarzy były autorstwa Filipa Roszaka 2, Adriana Marchela, Igora Lewandowskiego i Dawida Ufira.

Ostatnie starcie Ślęzy z Wartą miało miejsce 31 sierpnia 2024 roku w Gorzowie i zakończyło się remisem 1:1. Wynik tej potyczki otworzył w 63 min. Karol Gardzielewicz, a w 67 min. do remisu doprowadził Ihor Vanda. Ślęza praktycznie cały mecz grała w dziesiątkę (czerwona kartka już w 7 min.), a mimo to kończyła go z dużym niedosytem, zwłaszcza po tym jak w samej końcówce arbiter nie uznał prawidłowo strzelonego gola przez żółto-czerwonych.

Bilans : 7 zwycięstw Ślęzy, 3 zwycięstwa Warty i 1 remis. Bramki 21:16 na korzyść 1KS-u.

Zapowiedź 23. kolejki Betclic III Ligi (gr.3)

W piątek i sobotę (28/29 marca) rozegrana zostanie 23. kolejka rozgrywek Betclic III Ligi (grupa 3).

 

ODRA BYTOM ODRZAŃSKI – LKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ (jesienią 1:1) piątek godz.19:00
Odra wiosną rozegrała już 4. mecze na własnym boisku i w żadnym z nich inie wygrała, przez co obsunęła się do strefy spadkowej. Jeśli i teraz nie wygra, jeszcze bardziej skomplikuje swoją sytuację.

STAL BRZEG – GÓRNIK POLKOWICE (1:1) sobota godz.12:00
Czy Stal ponownie będzie bardzo gościnna, czy może wreszcie odniesie zwycięstwo na własnym boisku ? Łatwo o to nie będzie, bo Górnik wiosną jeszcze nie przegrał meczu.

PODLESIANKA KATOWICE – KARKONOSZE JELENIA GÓRA (1:1) sobota godz.15:00
Mecz, w którym trudno wskazać faworyta.

STILON GORZÓW WLKP. – UNIA TURZA ŚL. (1:2) sobota godz.15:00
Stilon staje przed szansą, by odallić się od strefy spadkowej, a przy okazji jeszcze bardziej pogrążyć Unię.

POLONIA SŁUBICE – GÓRNIK II ZABRZE (0:4) sobota godz.15:00
Rezerwy Górnika są faworytem tej potyczki i muszą z tej roli wywiązać się należycie, by nie skomplikować sobie bardziej niełatwej sytuacji, w której się znajdują.

PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE – LECHIA ZIELONA GÓRA (1:4) sobota godz.15:00
Czy Pniówek będzie pierwszym zespołem, który w 2025 roku wygra z Lechią ? Jest to możliwe, choć zielonogórzanie zrobią na pewno wszystko, by o tego nie dopuścić.

CARINA GUBIN – MIEDŹ II LEGNICA (1:2) sobota godz.15:00
Jeden z dwóch hitów tej kolejki. Ten zespół, który wygra, może nawet objąć przodownictwo w tabeli. Szansą legniczan jest to, że Carina zagra u siebie, a to wcale tym sezonie nie jest jej atutem.

MKS KLUCZBORK – ŚLĄSK II WROCŁAW (3:1) sobota godz.17:00
Hit nr.2. MKS chcąc jeszcze realnie myśleć o awansie, musi ten mecz wygrać, a akurat ten zespół z rezerwami Śląska grać potrafi (trzy zwycięstwa w trzech ostatnich meczach).

ŚLĘZA WROCŁAW – WARTA GORZÓW WLKP. (1:1) sobota godz.15:30
Zapowiedź tego meczu ukaże się w piątek.