Szymon Stypczyński arbitrem meczu Lechia – Ślęza

Szymon Stypczyński z Bydgoszczy, sędziować będzie mecz 22. kolejki rozgrywek Betclic III Ligi (gr.3) pomiędzy Lechią Zielona Góra i Ślęzą Wrocław. 

 

Dla 25-letniego arbitra, bieżący sezon jest pierwszym, w którym sędziuje on na poziomie III ligi. Jak dotąd nie używał on jeszcze gwizdka w meczach z udziałem Ślęzy Wrocław.

Młody arbiter w tym sezonie sędziował w 10. meczach III ligi. Pokazał w nich 54 żółte kartki (śr.5,4), 3 czerwone i podyktował 6 rzutów karnych.

Łukasz Tumala: „Zrobimy wszystko, żeby nie dać zespołowi Ślęzy punktu w tym meczu”

Przed sobotnią konfrontacją z Lechią Zielona Góra rozmawiamy z piłkarzem tej drużyny Łukaszem Tumalą.

 

Trudno było wywalczyć trzy punkty w wyjazdowym pojedynku ze Stalą Brzeg?

Spotkanie to było wymagające. Mimo ich miejsca w tabeli wiedzieliśmy, że rywale na pewno nie oddadzą nam tego meczu i jego początek był dla nas ciężki. Nasze dojrzałe podejście do tego ciężkiego początku, który musieliśmy wycierpieć przyniosło efekt w postaci gola jeszcze pod koniec pierwszej połowy, a w drugiej poprawa niektórych zachowań pomogła w strzeleniu drugiej bramki i większej kontroli tym pojedynkiem.

Bardzo dobrze rozpoczęliście piłkarską wiosnę. Macie na swym koncie komplet zwycięstw. Jaka jest recepta na sukces Lechii?

Myśle, że naszą mocną stroną jest skupienie na każdym kolejnym spotkaniu. Nie wybiegamy za daleko w przyszłość i każdy kolejny trening i pojedynek traktujemy jakby miałbyć najważniejszym w tym sezonie co pomaga nam nie tracić koncentracji.

Jest coś co według Ciebie musicie poprawić w swojej grze?

Oczywiście, codziennie pracujemy żeby być lepszą ekipą. Z każdego meczu wyciagamy wnioski i pracujemy nad nimi w tygodniu.

W następnym ligowym meczu zagracie z wrocławską Ślęzą, a więc drużyną, która wciąż czeka na pierwsze wiosenne zwycięstwo i będzie chciała to zmienić kosztem przerwania Waszej passy wygranych. Jaki to będzie dla Was pojedynek?

Będzie to dla nas dobre spotkanie. Chcemy udowodnić, że porażka w pierwszej rundzie był to wypadek przy pracy i zi zrobimy wszystko żeby nie dać zespołowi Ślęzy punktu w tym meczu.

W ekipie z Wrocławia jest zawodnik, z którym wychowywałeś się na jednym osiedlu, a więc Aleksander Kifert. W sobotę staniecie naprzeciw siebie. Rozmawialiście już odnośnie tego spotkania?

Z Olkiem jesteśmy „na łączach” cały czas, wymieniamy się spotrzeżeniami na temat meczów czy to moich czy jego. Na rozmowę odnośnie tego pojedynku pewnie przyjdzie jeszcze moment. Z tego miejsca pozdrawiam „Kifcia.”

22. kolejka Betclic III ligi (gr. 3): Typy Pawła Wojciechowskiego

Oto jakie rozstrzygnięcia w 22. kolejce Betclic III ligi typuje piłkarz Ślęzy Wrocław Paweł Wojciechowski.

 

 

Odra Bytom Odrzański

Śląsk II Wrocław

X

Karkonosze Jelenia Góra

MKS Kluczbork

2

Unia Turza Śląska

Podlesianka Katowice

1

Górnik II Zabrze

Stilon Gorzów Wielkopolski

1

Górnik Polkowice

Polonia Słubice

1

Warta Gorzów Wielkopolski

Stal Brzeg

X

Lechia Zielona Góra

Ślęza Wrocław

2

Miedź II Legnica

Pniówek 74 Pawłowice

1

LKS Goczałkowice-Zdrój

Carina Gubin

1

 

Gole z meczu Pniówek – Ślęza

Oto jak padały bramki w pojedynku Pniówek 74 Pawłowice – Ślęza Wrocław.

 

 

 

 

Materiał publikujemy dzięki uprzejmości klubu z Pawłowic, a zrealizowała go telewizja internetowa Swojska Piłka.

Ślęza z Lechią zagra po raz 28.

Sobotni mecz z Ślęzy z Lechią będzie 28. ligową potyczką tych zespołów.

 

Piszemy o historii meczów z Lechią, choć klub ten jest chyba rekordzistą pod względem zmian nazw, a do obecnej powrócił 29 lipca 2019 roku.

Do pierwszej konfrontacji wrocławsko-zielonogórskiej doszło w sezonie 1979/1980. Miało to miejsce na trzecioligowym poziomie. Nie udało nam się dotrzeć do wyników meczów, ale nie był to udany sezon dla Ślęzy, która zajęła 11. miejsce i została zdegradowana, a tymczasem Lechia po zajęciu 8. miejsca została przeniesiona do innej grupy.

Po długiej przerwie Ślęza i Lechia spotkały się ze sobą ponownie, również w III lidze w sezonie 1990/1991. Niestety, również nie znamy wyników tych spotkań. Dla 1KS-u były to bardzo udane rozgrywki, bowiem zajęcie 2. miejsca oznaczało awans do II ligi. Lechia uplasowała się na 7. miejscu.

Dawna II liga była kolejnym poziomem rozgrywkowym, na którym mierzyły się ze sobą Ślęza z Lechią. Miało to miejsce w nieudanych dla żółto-czerwonych rozgrywkach sezonu 1995/96 w których zajęli 16. miejsce i zostali zdegradowani. Lechia uplasowała się na miejscu 14. będącym pierwszym, gwarantującym ligowy byt. Obydwa mecze pomiędzy obiema drużynami zakończyły się wynikiem 1:0, dla Ślęzy we Wrocławiu i dla Lechii w Zielonej Górze.

W przerwie zimowej sezonu 2008/2009 Ślęza przejęła miejsce w II lidze po Gawinie Królewska Wola. Wiosną ten w dużej mierze oparty na piłkarzach, którzy jesienią grali jeszcze w IV lidze zespół, w Zielonej Górze bezbramkowo zremisował z Lechią.

Sezon 2009/2010 zakończył się degradacją Ślęzy z II ligi. Wrocławianie w meczach z Lechią doznali dwóch porażek. W Zielonej Górze 0:1 (bramka Andrzej Dorniak) i we Wrocławiu 0:3 (Wojciech Okińczyc 2, Rafał Duchnowski)

W roku 2012 doszło do fuzji Lechii z UKP i już pod tą druga nazwą klub ten przystąpił do rozgrywek III ligi w sezonie 2012/2013. UKP zajął w nich 1. miejsce i awansował do II ligi, a będąca beniaminkiem Ślęza uplasowała się tuz za jego plecami na miejscu 2. W Zielonej Górze gospodarze po bramkach zdobytych przez Dominika Skrzyńskiego i samobójczym trafieniu Grzegorza Dorobka wygrali 2:1. Autorem honorowego trafienia dla Ślęzy był Grzegorz Rajter. Wiosną we Wrocławiu Ślęza zrewanżowała się zielonogórzanom wygrywając 2:0, po golach zdobytych przez Pawła Niewiadomskiego i Radosława Flejterskiego.

Pobyt UKP w II lidze trwał zaledwie jeden sezon i już w rozgrywkach III ligi sezonu 2014/2015 doszło do kolejnych konfrontacji Ślęzy z UKP. Obydwie bardzo pewnie wygrali żółto-czerwoni. We Wrocławiu 3:1 (Jakub Jakóbczyk 2, Kacper Fedorowicz – Bartosz Olejniczak) i w Zielonej Górze 4:1 (Paweł Niewiadomski 2, Billy Tchouague, Marcel Jamrozowicz – Maciej Brzezniak).

UKP mimo pewnego utrzymania nie przystąpił do rozgrywek III ligi w kolejnym sezonie, a za to dokonał fuzji z założonym przez żużlowych kibiców Falubazem, który też mimo wywalczenia awansu nie skorzystał z możliwości grania w III lidze. Nowo powstały klub występując jako Falubaz bez większych problemów wygrał za to czwartą ligę i uzyskał awans.

W sezonie 2016/2017 Ślęza łatwo wygrała 3:0 w Zielonej Górze (Adran Niewiadomski, Mateusz Kluzek, Jakub Jakóbczyk) i niespodziewanie przegrała 0:2 w Oławie (Michał Chyrek, Przemysław Mycan)

W rozgrywkach sezonu 2017/2018 jesienią we Wrocławiu Ślęza wygrała 6:2. Łupem bramkowym podzielili się w tym spotkaniu Maciej Firlej 2, Kamil Mańkowski, Jakub Jakóbczyk i Adrian Repski. Jeden gol to trafienie samobójcze Adriana Droszczaka. Dla Falubazu obydwa gole, z rzutów karnych zdobył Jakub Babij. W wiosennym rewanżu, również górą byli żółto-czerwoni, którzy zwyciężyli 2:1, a bramki w tej konfrontacji zdobyli, Adrian Niewiadomski i Marcin Wdowiak dla 1KS-u i Przemysław Mycan dla gospodarzy.

W jednym meczu skróconego sezonu 2019/20, rozegranego w sierpniu 2019 roku w Zielonej Górze. Lechia wygrała 3:1. Bramki da miejscowych strzelali Wojciech Okińczyc, Bartosz Konieczny i Sebastian Górski, a autorem honorowego trafienia dla 1KS-u był Robert Pisarczuk.

Mecz, który odbył się 18. października 2020 roku we Wrocławiu, tak naprawdę w tym terminie nie powinien się odbyć, bo w zespole Ślęzy mieliśmy prawdziwy szpital (12. zwolnień lekarskich). Niestety, mimo prośby do zielonogórskiego klubu o jego przełożenie, ten na to nie przystał i spotkanie zostało rozegrane. Ślęza grając w nim w mocno rezerwowym składzie, z piłkarzami którzy powinni leżeć w łóżku, a nie biegać po murawie, na dodatek grając już od 10 min. w dziesiątkę (czerwona kartka), dokonała czegoś wydawać się mogło niemożliwego, remisując 1:1. W starciu tym obydwa gole strzeli zawodnicy 1KS-u. Już w 1 min. Mikołaj Wawrzyniak, a w 23 min. samobójcze trafienie zanotował Hubert Muszyński.

22 maja 2021 roku mecz rozegrany został w Zielonej Górze. Do przerwy po trafieniu Przemysława Mycana prowadzili gospodarze, ale w drugiej odsłonie gole strzelali już tylko wrocławianie, a konkretnie czynili to Tomasz Dyr, Kornel Traczyk i Jakub Gil, a Ślęza wygrała 3:1.

Następna konfrontacja wrocławsko-zielonogórska miała miejsce 11 września 2021 roku na Kłokoczycach. Po golach strzelonych przez Piotra Stępnia i Viniciusa, Ślęza wygrała w niej 2:0.

Kolejny mecz pomiędzy tymi zespołami, rozegrany został 23 kwietnia 2022 roku w Zielonej Górze. Ślęza prowadziła w nim po trafieniu Viniciusa, a w drugiej połowie do remisu 1:1 doprowadził Mykyta Łoboda.

3 września 2022 roku w stolicy Dolnego Śląska, pewne zwycięstwo, bo 5:2, odnieśli w niej żółto-czerwoni. Gole dla Ślęzy strzelali Dominik Krukowski 2,
Mateusz Kluzek, Paweł Fediuk i Vinicius, a dla Lechii Przemysław Mycan i Mateusz Surożyński.

W kolejnym meczu obydwu drużyn, rozegranym 8 kwietnia 2023 roku, Ślęza wypuściła zwycięstwo z rąk. Po golu Dominika Krukowskiego 1KS objął prowadzenie. Jeszcze przed przerwą wyrównał Mateusz Surożyński. W drugiej połowie po dwóch trafieniach Adriana Niewiadomskiego było już 3:1 dla Ślęzy. W końcówce tego meczu gole zdobyli Mateusz Surożyński i Kacper Lechowicz i zakończył się on rezultatem 3:3.

Następny raz obie drużyny zmierzyły się ze sobą 2 września 2023 roku w Zielonej Górze. Spotkanie dobrze zaczęło się dla wrocławian, dla których szybko bramkę strzelił Robert Pisarczuk. Gospodarze wyrównali jeszcze przed przerwą po trafieniu Przemysława Mycana, a końcowy rezultat 2:1 dla Lechii ustalił w drugiej odsłonie Tomasz Matuszewski.

Remisem 1:1 zakończyła się  konfrontacja obu zespołów, która miała miejsce 28 marca 2024 roku we Wrocławiu. Prowadzenie Lechii dał gol Gibi Embalo, a wyrównujące trafienie było autorstwa Romana Herescha.

Ostatni raz obie drużyny zmierzyły się ze sobą 11 września 2024 roku we Wrocławiu. Ślęza szybko, bo już w 6 min. po trafieniu Jakuba Jabłońskiego otworzyła wynik. Tu przed przerwą do remisu doprowadził Mateusz Lisowski. W II połowie kibice zobaczyli tylko jednego gola. Strzelił go w 81 min. Kamil Olek, dzięki czemu Ślęza wygrała 2:1.

Bilans spotkań od sezonu 1995/96 – 11 zwycięstw Ślęzy, 7 Lechii i 5 remisów. Bramki 42-29 na korzyść 1KS-u.

Zapowiedź 22. kolejki Betclic III Ligi (gr.3)

Od piątku do niedzieli (21-23 marca) rozgrywana będzie 22. kolejka rozgrywek Betclic III Ligi (grupa 3).

 

GÓRNIK POLKOWICE – POLONIA SŁUBICE (jesienią 3:0) piątek godz.15:00
Górnik nie powinien mieć większych problemów z odniesieniem zwycięstwa, a jeśli tak się nie stanie, będziemy mówić o niespodziance.

GÓRNIK II ZABRZE – STILON GORZÓW WLKP. (0:2) sobota godz.12:00
Po zmianie trenera w Gorzowie liczą na efekt ‚nowej miotły”. Wydaje się jednak, że to rezerwy Górnika w aktualnej dyspozycji, są faworytem tego starcia.

LKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ – CARINA GUBIN (3:1) sobota godz.13:00
Carina wiosną jeszcze bramki nie straciła, ale w Goczałkowicach o utrzymanie tego bilansu może być bardzo trudno. Mecz kolejki.

WARTA GORZÓW WLKP. – STAL BRZEG (3:1) sobota godz.13:00
Tabela wskazuje, że Warta powinna dopisać sobie kolejny komplet punktów.

MIEDŹ II LEGNICA – PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE (1:2) sobota godz.14:00
I jedni i drudzy wiosną jeszcze meczu nie przegrali, co zapowiada ciekawe widowisko w Legnicy.

KARKONOSZE JELENIA GÓRA – MKS KLUCZBORK (0:6) sobota godz.17:00
MKS będzie się starał nie stracić dystansu do czołowej trójki a może nawet do nie wskoczyć. Karkonosze będą za to chciały wziąć rewanż za jesienny blamaż w Kluczborku.

ODRA BYTOM ODRZAŃSKI – ŚLĄSK II WROCŁAW (0:4) sobota godz.19:00
Póki co wieczorne mecze na własnym boisku zwycięstwa Odrze nie przyniosły i trudno przypuszczać, że przełamanie pod tym względem nastąpi w potyczce z liderem. A może jednak ?

UNIA TURZA ŚL. – PODLESIANKA KATOWICE (2:0) niedziela godz.15:00
Oba zespoły potrzebują punktów jak tlenu, stąd remis nie zadowoli żadnego z nich. Unia ma jeszcze jeden cel, a jest nim strzelenie pierwszego w tym roku gola.

LECHIA ZIELONA GÓRA – ŚLĘZA WROCŁAW (1:2) sobota godz.15:00
Zapowiedź tego meczu ukaże się w piątek.

Zapowiedź 16. kolejki Orlen I Ligi Kobiet

W sobotę (22 marca) rozegrana zostanie 16. kolejka rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet.

 

KKP BYDGOSZCZ – BIELAWIANKA BIELAWA (jesienią 4:0) godz.12:00
KKP wiosną zdobył już więcej punktów niż podczas całej jesieni, a teraz staje przed dużą szansą na odniesienia pierwszego w sezonie zwycięstwa na własnym boisku.

UNIWERSYTET JAGIELLOŃSKI KRAKÓW – POLONIA ŚRODA WLKP. (1:0) godz.12:00
UJ w praktyce już awansował, ale nie wydje się by miał spuścić z tonu i nie wygrać kolejnego meczu, w którym jest zdecydowanym faworytem.

UKS 3 STASZKÓWKA JELNA – JUNA-TRANS STARE OBORZYSKA (0:2) godz.12:00
W trzech ostatnich meczach UKS nie strzelił bramki, a stracił ich aż 14. Mecz z beniaminkiem stanowi szansę dla gospodyń, by zakończyć tę czarną serię.

LECH UAM POZNAŃ – LEGIONISTKI WARSZAWA (3:0) godz.12:00
Mecz kolejki. Dwa czołowe zespoły mają ten sam cel, czyli zwycięstwo, bo każda strata punktów i dla jednych i dla drugich, może okazać się bardzo kosztowna.

HYDROTRUCK CZWÓRKA RADOM – MEDYK KONIN (0:1) godz.15:30
Medyk zagra w Radomiu by nie stracić kontaktu ze ścisłą czołówką, a Czwórka na własnym boisku z pewnością tego przyjezdnym nie ułatwi.

CZARNI II SOSNOWIEC – ŚLĘZA WROCŁAW (2:4) godz.15:00
Zapowiedź tego meczu ukaże się w piątek.

Mecz z Czarnymi na fotografii.

Oto jak wyglądał pojedynek żeńskich drużyn Ślęzy Wrocław z Czarnymi Sosnowiec na fotografii.

 

 

Zdjęcia są dostępne w zakładce: „Kibice-Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

 

Zdjęcia ze spotkania Pniówek – Ślęza

Prezentujemy galerię zdjęć z pojedynku Pniówek 74 Pawłowice – Ślęza Wrocław.

 

 

Jest ona dostępna w zakładce: „Kibice-Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

Ślęza – Czarni: wypowiedzi pomeczowe

Oto, co po spotkaniu Ślęza Wrocław – Czarni Sosnowiec powiedzieli trener naszych piłkarek Arkadiusz Domaszewicz i kapitan drużyny Oliwia Adamiec.

 

 

Arkadiusz Domaszewicz:Zacznę, że  dzisiejszy mecz o półfinał PP chcieliśmy w dużej mierze zagrać z myślą o Wiktorii, która przeszła kilka godzin wcześniej udaną operację kolana i której życzymy dużo zdrowia. Samo spotkanie mogło się podobać zebranej publiczności. Było sporo okazji do zdobycia bramek, kartki, emocje praktycznie do ostatniej minuty. W tym wszystkim, z całym szacunkiem do klasy przeciwniczek, którym gratuluję awansu, my dzisiaj jako zespół zapracowaliśmy na tą bramkę, do której tak bardzo dążyliśmy, która mogła zmienić obraz gry i której ostatecznie nie zdobyliśmy. Natomiast, jeśli ktoś oglądał ten mecz, to nie może powiedzieć, że dzisiaj było to jednostronne widowisko, bo jestem przekonany, że do momentu strzelenia drugiej bramki nikt nie był pewny jak to spotkanie się ostatecznie skończy.”

Oliwia Adamiec:Jeżeli ktoś myślał, że nasz pojedynek z Czarnymi będzie jednostronnym widowiskiem, to musiał się mocno zdziwić oglądając dzisiejsze spotkanie. Myślę, że dzisiejszą postawą pokazałyśmy, że nie boimy się rywalizować z najlepszymi. Jestem bardzo dumna z dziewczyn za to ile serca, zaangażowania i zdrowia zostawiły na boisku. Czujemy niedosyt, bo wiemy, że miałyśmy swoje sytuacje, które powinny skończyć się bramkami. Mam nadzieję, że zebrane doświadczenie zaprocentuje w przyszłości, a najbliższy tego sprawdzian będzie już w sobotę i to właśnie na tym meczu powoli skupiamy swoją uwagę.”