Ślęza jesień 2023 – Beniaminek namieszał w I lidze

Beniaminek rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet, zespół Ślęzy Wrocław, po rundzie jesiennej plasuje się na wysokim, czwartym miejscu w tabeli.

 

Przed startem rozgrywek pojawiały się opinie, czy Ślęza poradzi sobie na zapleczu Ekstraligi. Byli tacy co w to wątpili, ale byli też tacy, którzy mocno w to wierzyli. Wśród tych drugich był piszący te słowa, głosząc wszem i wobec, że nasza drużyna jest w stanie mocno namieszać w pierwszoligowych zmaganiach, a runda jesienna tylko to potwierdziła.

Przygotowania do nowego sezonu rozpoczęły się już na początku lipca. Zespół trenował na własnym obiekcie i rozgrywał mecze sparingowe, podczas których testowanych było bardzo wiele, chętnych do gry w 1KS-ie zawodniczek. To też spowodowało, że w praktycznie w każdym test meczu, trener Arkadiusz Domaszewicz desygnował do gry całkiem inny skład. W sumie Ślęza rozegrała siedem spotkań sparingowych z zespołami I i II ligi. Ich bilans to pięć zwycięstw, remis i porażka.

Większość zawodniczek, które bardzo mocno przyczyniły się do awansu pozostało w zespole. Niestety, dwie dziewczyny, które były w drużynie od momentu kiedy ona powstała, zmieniło swoje plany życiowe, przez co Kinga Podkowa tylko sporadycznie wspomagała swoje koleżanki, a Aleksandra Olbińska, po pierwszym meczu postanowiła zawiesić piłkarskie buty na kołku. Bardzo żałowaliśmy, że te zawodniczki tak zadecydowały, ale też ich decyzje przyjęliśmy ze zrozumieniem. Wciąż mamy jednak nadzieję, że może jednak zmienią swoje postanowienia i wrócą do zespołu, do którego drzwi dla nich stoją cały czas szeroko otwarte.

Hitem transferowym było pozyskanie Dominiki Woźniak, a prócz niej do drużyny dołączyły będące jeszcze juniorkami – Daria Matuszewska, Wiktoria Kaczorowska i Julia Amarowicz. Do gry potwierdzona też została trenująca już wcześniej z drużyną Dasza Krawczuk, a co też ważne, bardzo szybko doszła do siebie po urodzeniu dziecka, Nikola Domaszewicz, która przepracowała w pełni cały okres przygotowawczy. Trener Arek włączył też do kadry prowadzonego przez siebie zespołu grupę juniorek, a kilka z nich miało możliwość zapoznać się z murawami pierwszoligowych boisk.

Na inaugurację rozgrywek gościliśmy we Wrocławiu UKS 3 Weronicę Staszkówka Jelna. Nie był to łatwy mecz dla naszej drużyny, a wywalczony w nim punkt (1:1) z perspektywy czasu należy cenić. Kolejnym rywalem żółto-czerwonych był Sportis KKP Bydgoszcz i niestety, to starcie zakończyło się rozczarowującym dla nas rezultatem 1:2. Po dwóch meczach Ślęza miała na koncie zaledwie punkt, co mogło powodować pewne obawy co do dalszej fazy rozgrywek. Takich obaw nie miały jednak dziewczyny ani też sztab szkoleniowy, ani też zresztą większość fanów naszego zespołu, będących pewnymi, że wkrótce on odpali i pokaże na co go stać. Stało się to bardzo szybko, bo w wyjazdowym (choć rozgrywanym we Wrocławiu) meczu, 1KS rozbił borykający się z dużymi problemami SD Wodzisław Śl. 7:0. W tej potyczce na boisku zobaczyliśmy wreszcie Zuzannę Walczak, która w pierwszych dwóch spotkaniach musiała pokutować za czerwoną kartkę, jeszcze z II ligi, a odnotować te trzeba, że w zespole zadebiutowała 15-letnia Ada Butwicka. Na pierwszy prawdziwy wyjazd Ślęza udała się do Bielawy, gdzie po ciężkiej przeprawie wygrała w derbach Dolnego Śląska z Bielawianką 1:0. W 5. kolejce do Wrocławia zawitał jeden z faworytów do awansu, drużyna Energa Checz Gdynia. Nasze piłkarki spisały się w nim doskonale wygrywając 6:0, choć wcale nie było to łatwe starcie, jakby mógł sugerować jego wynik. Potem był wyjazd do Poznania, gdzie Ślęza dokonała historycznego wyczynu, będąc pierwszym zespołem, który w ligowym meczu wygrał z Lechem na jego boisku. Mocno przyczyniła się do tego debiutująca w drużynie kolejna 15-latka, Małgorzata Rogus, która tuż po wejściu na boisko zanotowała asystę przy bramce Karoliny Larskiej. Kolejny mecz to piąte z rzędu zwycięstwo, znów w stosunku 1:0. Ślęza męczyła się bardzo z Hydrotruckiem Czwórką Radom, zdobywając bramkę na wagę zwycięstwa po uderzeniu z rzutu karnego Dominiki Woźniak, w końcówce tej potyczki. Bardzo ciekawe i emocjonujące spotkanie miało miejsce w 8. kolejce, a 1KS zremisował w nim z częstochowską Skrą 1:1 i był to kolejny podział punktów, który trzeba cenić. Podczas reprezentacyjnej przerwy doszło to towarzyskim derbów Wrocławia, w których Ślęza zremisowała z ekstraligowym Śląskiem 1:1. Po wznowieniu rozgrywek, wrocławianki udały się do Środy Wlkp. gdzie doznały drugiej w sezonie porażki. Ślęza miała swoje okazje by zdobyć choćby punkt, lecz ostatecznie przegrała z Polonią 1:2. W ostatnim, domowym spotkaniu w tym roku, żółto-czerwone urządziły sobie trening strzelecki, gromiąc Ząbkovie Ząbki 8:0. Na koniec rundy jesiennej Ślęza udała się do Rzeszowa, by zmierzyć się z liderem rozgrywek. Mecz zakończył się wynikiem bezbramkowym, z którego bardziej zadowolona mogła być Resovia, a my odczuwaliśmy po nim spory niedosyt.

Ślęza zagrała też oczywiście w rozgrywkach pucharowych. Los sprawił, że nasza drużyna trafiła na najmocniejszego z możliwych rywali, zespół aktualnego Mistrza Polski – GKS Katowice. Niespodzianki w tym starciu nie było, bowiem katowiczanki były lepsze i wygrały 4:1. My jednak powodów do narzekań też nie mieliśmy, bo wrocławianki na tle tak silnego przeciwnika, zaprezentowały się naprawdę dobrze.

Jaka była zatem ta jesień. Na pewno była to runda bardzo udana, choć mały niedosyt w nas pozostaje, bo tych kilka punkcików więcej było w zasięgu żółto-czerwonych. Ślęza zajmuje 4. miejsce w tabeli, tracąc do lidera 6 pkt, a do drugiego, również premiowanego awansem miejsca, zaledwie 1. Te dane pokazują, że nasza drużyna ma doskonałą pozycję wyjściową, by wiosną poprawić swoją lokatę. Pamiętać jednak musimy, że bieżące rozgrywki są bardzo wyrównane i tak naprawdę, aż  6 zespołów wciąż może realnie myśleć o awansie.

Trochę statystyk na koniec. Ślęza pod względem skuteczności była drugim zespołem w lidze, strzelając 28 bramek, ustępując pod tym względem o zaledwie jedno trafienie, Trójce Staszkówka Jelna. Za to w ilości straconych bramek, 1KS nie miał sobie równych, bo stracił ich zaledwie 6. W trakcie całej rundy, w ligowych meczach zagrało 27 piłkarek. We wszystkich spotkaniach na boisku meldowały się Dominika Woźniak, Natalia Krawczyk, Aleksandra Gruchała, Nikola Góra, Karolina Larska i Daria Matuszewska. Jedyną zawodniczką, która nawet na minutę nie opuściła boiska była Dominika Woźniak. Na listę strzelczyń wpisało się 13 dziewczyn, a najwięcej trafień, bo po 6 zanotowały Zuzanna Walczak i Nikola Góra. Karolina Larska była za to zawodniczką, która najczęściej asystowała swoim koleżankom, czyniąc to 5 razy. Najbardziej niegrzeczną piłkarką w naszym zespole była za to Oliwia Adamiec, czterokrotnie napominana żółtymi kartkami, a pod tym względem równać się z nią może tylko trener Arkadiusz Domaszewicz.

Naszym piłkarkom oraz sztabowi szkoleniowemu dziękujemy za naprawdę udaną rundę. Dziękujemy za już i prosimy o więcej wiosną. Dziękujemy też bardzo kibicom, którzy wspierali zespół we wszystkich meczach, a szczególne podziękowania należą się Panu Andrzejowi, który wspierał dziewczyny we wszystkich meczach, samotnie podróżując pociągiem nawet do Rzeszowa.

Urodziny Aleksandra Kiferta

Dzisiaj swoje urodziny obchodzi piłkarz Ślęzy Wrocław Aleksander Kifert.   

 

W tym szczególnym dniu życzymy naszemu zawodnikowi dużo zdrowia, wszelkiej pomyślności, wielu udanych występów w żółto – czerwonych barwach oraz wszystkiego co najlepsze w każdej innej dziedzinie życia niż ta sportowa.

Zarząd, działacze, trenerzy, sportowcy i kibice 1KS Ślęza Wrocław oraz redakcja www.slezawroclaw.pl

III liga – Jesień 2023

Za nami bardzo ciekawa runda w rozgrywkach III ligi (grupa 3). Które zespoły zagrały zgodnie  oczekiwaniami, a które zawiodły ? Pokusiliśmy się o małe podsumowanie.

 

1. REKORD BIELSKO-BIAŁA  42 pkt 44-18
Najrówniej grający zespół, który potwierdził, że interesuje go awans do II ligi. Rekordziści po 16. kolejce mieli już aż 9 pkt przewagi nad rezerwami Śląska, ale w ostatnich dwóch meczach, w tym na szczycie we Wrocławiu, tę przewagę roztrwonili, bo stopniała ona do zaledwie punktów 4. Cała runda zespołu z Bielska-Białej była jednak bardzo dobra i na ten moment jest to główny kandydat do awansu.

2. ŚLĄSK II WROCŁAW 38 pkt 44-20
Na Oporowskiej wciąż realnie myślą o powrocie do II ligi i nie są to pobożne życzenia. Śląsk II wygrywając w rewanżowym meczu z Rekordem sprawił, że sprawa promocji do wyższej klasy rozgrywkowej pozostaje otwartą kwestią. Jesienią zespół ten imponował zwłaszcza postawą na własnym boisku, tworząc z niego twierdzę, której żaden z rywali zdobyć nie zdołał. Zapowiadaliśmy przed sezonem, że Śląsk II powinien być zespołem ścisłej czołówki i to się potwierdziło.

3. MKS KLUCZBORK 35 pkt 35-17
Typowaliśmy przed sezonem MKS, jako jednego z kandydatów do awansu i to w zasadzie wciąż jest aktualne. Drużyna z Kluczborka ma za sobą udaną rundę, w której nie ustrzegła się jednak nieoczekiwanych wpadek, jak n.p. porażka 0:4 na własnym boisku z Odrą. Jeśli takowych MKS wiosną się ustrzeże, to kto wie, czy nie zdoła namieszać w rywalizacji Rekordu ze Śląskiem II, bo jak mówi przysłowie „Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta”.

4. KARKONOSZE JELENIA GÓRA 32 pkt 29-6
Rewelacja rozgrywek. Można by rzec, że w Jeleniej Górze wyciągnięto wnioski z poprzedniego pobytu w III lidze (sezon 2021/22) i tym razem nie oparto kadry tylko na tych zawodnikach, którzy awans wywalczyli, ale też ją odpowiednio wzmocniono. To przyniosło znakomite efekty, czego potwierdzeniem jest wysokie miejsce w tabeli.

5. GÓRNIK POLKOWICE 29 pkt 31-27
Jedno z większych rozczarowań jesieni. Klub, który dysponuje bardzo mocnym, jak na III ligę potencjałem kadrowym, długo spisywał się bardzo słabo, seryjnie gubiąc punkty. Po zmianie trenera Górnik zaczął odzyskiwać równowagę, ale strata punktowa, jaką ma w tej chwili do lidera, raczej wyklucza ten zespół z rywalizacji o awans.

6. LECHIA ZIELONA GÓRA 28 pkt 29-25
Trener Lechii mówił przed sezonem, że dysponuje najmocniejszą kadrą, odkąd objął tę drużynę. Nam też się wydawało, że zielonogórzanie mogą mocno namieszać w czołówce, a tymczasem możemy raczej mówić o rozczarowaniu, bo zarówno miejsce w tabeli, jak i ilość zdobytych punktów, nie potwierdzają potencjału zielonogórskiego klubu.

7. ŚLĘZA WROCŁAW 27 pkt (jeden mecz rozegrany mniej) 35-31
Zespół Ślęzy podsumujemy w osobnym artykule.

8. PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE 26 pkt 30-28
Może by rzec, że w Pawłowicach wszystko w normie. Pniówek jak to zazwyczaj bywa, okazał się solidnym, trzecioligowym średniakiem, któremu od lat ani spadek, ani też awans nie groził. Tak też dzieje się i w bieżących rozgrywkach.

9. LKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ 25 pkt 25-18
Zespół, który powinien być wyżej w tabeli i mieć więcej zdobytych punktów. Długo też wydawało się, że tak też i będzie. LKS jako jedyny potrafił wygrać w Bielsku-Białej z Rekordem, a po 13. kolejce zajmował 4. miejsce w tabeli. Wszystko posypało się w końcówce jesiennych rozgrywek, bowiem w 5. kończących je meczach, klub z Goczałkowic zdołał zdobyć tylko punkt.

10. GÓRNIK II ZABRZE 24 pkt 34-30
W Zabrzu bez zmian, czyli tak jak zawsze w rezerwach ogrywana jest młodzież, od czasu do czasu wspomagana „spadami” z pierwszej drużyny. Stąd też wyniki rezerw Górnika bywają różne, a miejsce w środku tabeli jest tym, którego można było się spodziewać.

11. WARTA GORZÓW WLKP. 22 pkt 24-34
W tym sezonie miało być inaczej niż w poprzednich, gdy Warta skupiała się przede wszystkim na uniknięciu degradacji. Teraz niewielki, ale jednak dystans na strefą spadkową posiada, co jednak nie zadowala prezesa tego klubu, który w komentarzach na profilu klubowym (już zostały one usunięte) zapowiedział czystkę w kadrze zespołu. Możemy się zatem spodziewać, że zima w Gorzowie będzie gorąca.

12. GWAREK TARNOWSKIE GÓRY 19 pkt (jeden mecz rozegrany mniej) 19-24
Początek sezonu mógł wskazywać, że Gwarek, po wielu sezonach ponownie znajdzie się wśród czołowych zespołów tej ligi, ale im dalej w las tym było gorzej. Wszystko wskazuje na to, że tarnogórzan czeka trudna wiosna, podczas której rywalizować oni będą o to, by pozostać w trzecioligowych szeregach.

13. ODRA BYTOM ODRZAŃSKI 19 pkt 18-26
Spośród beniaminków, Odra jest druga, ale z jakże dużo mniejszą ilością zdobytych punktów od Karkonoszy. Nie można powiedzieć jednak, by to była zła runda w wykonaniu drużyny z Bytomia Odrzańskiego, ale też przed wiosennymi zmaganiami, prezes tego klubu chyba zweryfikuje trochę swoje oczekiwania i nie będzie już mówił o awansie do II ligi, a raczej o utrzymaniu w lidze III.

14. UNIA TURZA ŚL. 19 pkt 24-33
Kolejny z beniaminków, który nie można powiedzieć, że zawiódł, ale też III ligi nie zawojował. Unia miała swoje 5 minut na przełomie października i listopada, gdy w 4. meczach zdobyła 10 pkt. To jednak za mało, by spokojnie myśleć o utrzymaniu.

15. STILON GORZÓW WLKP. 18 pkt 21-26
Przed sezonem pisaliśmy, że wydaje się, że w Stilonie dzieje się lepiej i powinno to się przełożyć na wyniki zespołu. Tymczasem nic takiego miejsca nie miało. Stilon jesienią spisywał się słabo, a też atmosfera wokół klubu nie była najlepsza. W Gorzowie mają o czym myśleć, by wiosną nie doszło do najgorszego.

16. CARINA GUBIN 18 pkt 21-31
Będą tacy, którzy stwierdzą, że łączenie rozgrywek pucharowych z ligowymi nie wyszło gubinianom na dobre. Czy to jest jednak główna przyczyna tak kiepskiej w wykonaniu Cariny jesieni ? Raczej nie. Dużym problemem tego zespołu są mecze rozgrywane na własnym boisku, na którym zdobył on zaledwie 6 pkt. Jeśli podobnie będzie wiosną, to o utrzymanie może być bardzo trudno.

17. LZS STAROWICE DOLNE 11 pkt 17-41
Wiele wskazuje na to, że LZS podtrzyma niechlubną tradycję dotyczącą beniaminków z Opolszczyzny, i po jednym sezonie pożegna się z III ligą. Mimo to, nie należy oceniać tej drużyny zbyt surowo, bo w każdym starciu grała bardzo ambitnie i z dużym zaangażowaniem.

18. RAKÓW II CZĘSTOCHOWA 10 pkt 22-42
Już runda wiosenna w wykonaniu Rakowa II była kiepska, ale ta jesień, to już dramat częstochowskiej młodzieży, dla której wiosna, będzie najprawdopodobniej porą, podczas której trzeba będzie się pożegnać z tym poziomem rozgrywkowym.

 

Liga dżentelmenów po 18. kolejce

W 18 kolejce piłkarze zobaczyli 49 żółtych kartek, a dwie tego koloru ujrzał zawodnik Warty. Bezpośrednia czerwoną kartką ukarany został zawodnik Rakowa II.

 
żółta kartka – 1 pkt
druga żółta kartka (czerwona) – 5 pkt
czerwona kartka – 10 pkt

Liga dżentelmenów po 18. kolejce

 
1. Rekord Bielsko-Biała – 35
2. LKS Goczałkowice-Zdrój – 50
2. Lechia Zielona Góra – 50
4. ŚLĘZA WROCŁAW – 55*
5. Raków II Częstochowa – 57
5. Unia Turza Śl. – 57
7. MKS Kluczbork – 61
8. Karkonosze Jelenia Góra – 67
8. Śląsk II Wrocław – 67
10. Carina Gubin – 71
10. LZS Starowice Dolne – 71
10. Gwarek Tarnowskie Góry – 71*
13. Pniówek 74 Pawłowice – 72
13. Stilon Gorzów Wlkp. – 72
15. Górnik II Zabrze – 78
16. Górnik Polkowice – 89
16. Odra Bytom Odrzański – 89
18. Warta Gorzów Wlkp. – 91

* – jeden mecz rozegrany mniej

Klasyfikacja strzelców III ligi (gr.3) po 18. kolejce

Daniel Świderski spędzi zimę na fotelu lidera klasyfikacji strzelców rozgrywek III ligi (grupa 3).

 

Czołówka klasyfikacji strzelców po 18. kolejce.

 
12 – Daniel Świderski (Rekord)

10 – Marcin Przybylski (MKS), Dawid Hanzel (Pniówek)

9 – Denis Matuszewski (Carina), Mateusz Baszak (Karkonosze), Przemysław Mycan (Lechia), Jakub Lutostański (Śląsk II)

8 – PAWEŁ WOJCIECHOWSKI (ŚLĘZA)

7 – Jakub Ryś (Górnik Polkowice), Mateusz Surożyński, (Lechia), KAMIL OLEK (ŚLĘZA)

6 – Michał Nagrodzki (LKS), Kacper Kasprzak (Rekord), Mateusz Kaczor (Stilon)

 
W naszej klasyfikacji korzystać będziemy z portalu „Łączy nas piłka”, na którym dostępne są dane z protokołów meczowych.

Podsumowanie 18. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

W ostatniej w tym roku kolejce czterokrotnie wygrywały zespoły gospodarzy, dwukrotnie czyniły to drużyny gościa, a dwa mecze zakończyły się podziałem punktów.

 
W meczu na szczycie lepszy Śląsk II, który zniwelował zmniejszył straty do Rekordu, czy też spowodował, że runda wiosenna będzie ciekawsza. Na ostatnim miejscu w tabeli zimę spędzą rezerwy Rakowa, które są też jedyną w stawce drużyną, która nie potrafiła wygrać meczu na własnym boisku. Na wyjazdach kompletu punktów nie udało się zd9obyć beniaminkowi ze Starowic Dolnych. Tymczasem w tabeli II ligi aż dwa zespoły z naszego makroregionu znajdują się obecnie w strefie spadkowej, co oznacza, że gdyby w tej chwili zakończył się sezon, to z III ligą (gr.3) musiałoby się pożegnać aż 5 drużyn. W 18. kolejce strzelono 34 bramki, co daje średnią 4,25 gola na mecz.

MKS KLUCZBORK – LECHIA ZIELONA GÓRA 2:0
MKS chciałby grać dalej, bo było to już trzecie z rzędu zwycięstwo tego zespołu, a Lechia raczej cieszy się z zimowej przerwy, bo ostatnio spisywała się kiepsko (pięć meczów bez zwycięstwa).

GÓRNIK II ZABRZE – UNIA TURZA ŚL. 4:0
Rezerwy Górnika efektownie zakończyły tegoroczne zmagania rozbijając beniaminka.

ODRA BYTOM ODRZAŃSKI – LKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ 1:1
Przełamanie LKS-u, który po czterech z rzędu porażkach, tym razem sięgnął po punkt.

WARTA GORZÓW WLKP. – LZS STAROWICE DOLNE 4:4
Szalony mecz w Gorzowie, w którym goście dali sobie strzelić bramkę grając w liczebnej przewadze, ale też zdołali uratować punkt zdobywając wyrównującego gola w doliczonym czasie.

GÓRNIK POLKOWICE – CARINA GUBIN 4:1
Wynik meczu dziwić nie może, bowiem Carina w ostatnich kolejkach spisywała się bardzo słabo, a porażka w Polkowicach była jej czwartą z kolei.

PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE – KARKONOSZE JELENIA GÓRA 2:3
Zwycięstwo, które jest najlepszym podsumowaniem znakomitej jesieni w wykonaniu beniaminka z Jeleniej Góry.

RAKÓW II CZĘSTOCHOWA – STILON GORZÓW WLKP. 1:3
Stilon poprawił sobie humor przed zimową przerwą, w czym pomogły trochę rezerwy Rakowa, bowiem już w 44 min. jeden z ich piłkarzy zobaczył czerwoną kartkę.

ŚLĄSK II WROCŁAW – REKORD BIELSKO-BIAŁA 3:1
W hicie kolejki, a może i całego sezonu, lepszy okazał się być Śląsk II. Gospodarze szybko ustawili sobie to spotkanie, bo już po 12 minutach prowadzili 2:0. Goście co prawda złapali kontakt, ale na więcej ich już stać nie było, a na dodatek stracili jeszcze jednego gola.

GWAREK TARNOWSKIE GÓRY – ŚLĘZA WROCŁAW przełożony na 24.02.2024.

Mecz w Tarnowskich Górach odbędzie się dopiero w lutym

Mecz 18. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3), pomiędzy Gwarkiem Tarnowskie Góry i Ślęzą Wrocław został przełożony.

 
Spotkanie odbędzie się 24 lutego 2024 roku o godz.13.

18. kolejka III ligi: Typy Roberta Pisarczuka

Oto jakie rozstrzygnięcia w 18. kolejce III ligi (gr. 3) typuje piłkarz Ślęzy Wrocław Robert Pisarczuk.

 

 

MKS Kluczbork

Lechia Zielona Góra

1

Raków II Częstochowa

Stilon Gorzów Wielkopolski

2

Pniówek 74 Pawłowice

Karkonosze Jelenia Góra

1

Śląsk II Wrocław

Rekord Bielsko-Biała

1

Górnik Polkowice

Carina Gubin

1

Gwarek Tarnowskie Góry

Ślęza Wrocław

2

Górnik II Zabrze

Unia Turza Śląska

2

Warta Gorzów Wielkopolski

LZS Starowice Dolne

1

Odra Bytom Odrzański

LKS Goczałkowice Zdrój

2

 

Zapowiedź 18. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

Od piątku do niedzieli (24-26 listopada) rozgrywana będzie 18. kolejka rozgrywek III ligi (grupa 3).

 
MKS KLUCZBORK – LECHIA ZIELONA GÓRA (w pierwszym meczu1:0) piątek godz.17:00
Lepiej ostatnio spisuje się MKS i to ten zespół wydaje się być faworytem, tego bardzo interesująco zapowiadającego się spotkania.

GÓRNIK II ZABRZE – UNIA TURZA ŚL. (2:2) sobota godz.12:00
Mecz zespołów o podobnym potencjale, w którym żaden wynik zdziwić nie powinien.

ODRA BYTOM ODRZAŃSKI – LKS GOCZAŁKOWICE ZDRÓJ (0:2) sobota godz.12:00
Odra staje przed szansą by odskoczyć od strefy spadkowej, bowiem mierzyć się będzie z będącym w kryzysie LKS-em (cztery z rzędu porażki). Czy tę szansę wykorzysta, czy też może goście się przełamią ?

WARTA GORZÓW WLKP. – LZS STAROWICE DOLNE (2:2) sobota godz.13:00
Choć Warta w domowych meczach wygrywa rzadko, to w tym powinna sobie poradzić.

GÓRNIK POLKOWICE – CARINA GUBIN (1:0) sobota godz.13:00
Będącej w dołku Carinie (trzy porażki z rzędu), ciężko będzie o punkty w Polkowicach.

PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE – KARKONOSZE JELENIA GÓRA (0:1) sobota godz.13:30
W tabeli wyżej są Karkonosze, ale mecz odbędzie się w Pawłowicach. Czyżby remis ?

RAKÓW II CZĘSTOCHOWA – STILON GORZÓW WLKP. (5:0) niedziela godz.11:00
Mecz zespołów, które bardzo potrzebują punktów, by choć trochę poprawić sobie humory przed długą zimową przerwą.

ŚLĄSK II WROCŁAW – REKORD BIELSKO-BIAŁA (2:2) niedziela godz.13:15
Nie tylko hit kolejki, ale być może całego sezonu, bowiem wynik tego starcia może mieć ogromny wpływ w rywalizacji o awans. Zwycięstwo rezerw Śląska pozwoli zmniejszyć dystans do Rekordu do 4 pkt, co zapowiadało by bardzo interesującą rywalizację wiosną. Jeśli wygraliby goście, to praktycznie otworzyliby oni sobie autostradę w kierunku II ligi.

GWAREK TARNOWSKIE GÓRY – ŚLĘZA WROCŁAW (2:1) sobota godz.13:00
Zapowiedź tego meczu ukaże się w piątek.

Orlen I Liga Kobiet – Podsumowanie rundy jesiennej

Podsumowujemy rundę jesienną w wykonaniu zespołów Orlen I Ligi Kobiet.

 
Za nami bardzo ciekawa runda jesienna, podczas której byliśmy świadkami jakże wyrównanej rywalizacji. Najlepszym tego potwierdzeniem jest fakt, że w rywalizacji o awans liczy się realnie jeszcze 6. zespołów, co zwiastuje jeszcze ciekawszą i emocjonującą wiosnę.

 
1. RESOVIA RZESZÓW 27 pkt 22-8
Postawa Resovii na pewno mogła zaskoczyć. Zespół, który w poprzednich sezonach był typowym średniakiem, w rundzie jesiennej eksplodował formą, czego efektem jest fotel lidera i to ze znaczącą przewagą nad resztą stawki. Resovia nie strzelała może za dużo bramek (pod tym względem jest dopiero szósta), za to traciła ich bardzo mało (tylko Ślęza była lepsza pod tym względem). Klub z Rzeszowa trzymał się zasady, by strzelić jedną bramkę więcej niż przeciwnik, co czynił aż pięciokrotnie. Resovia jest też jedynym niepokonanym dotąd zespołem, co też potwierdza, jak udana to była runda w jej wykonaniu.

2. ENERGA CHECZ GDYNIA 22 pkt 23-18
Typowaliśmy klub z Gdyni jako jednego z faworytów do awansu i to też się póki co potwierdza. Checz to drużyna o dwóch obliczach, bowiem znakomicie spisywała się na własnym obiekcie (komplet zwycięstw), za to zdecydowanie gorzej na wyjazdach, z których przywiozła zaledwie 4 pkt, w tym 3 zdobyte w Wodzisławiu Śl. Podsumowując rundę tego zespołu, możemy ją uznać za dobrą.

3. POLONIA ŚRODA WLKP 21 pkt (jeden mecz rozegrany mniej) 24-12
Podobnie jak Resovia, Polonia zaskoczyła in plus, a mając jeszcze do rozegrania mecz z Czwórka Radom, może wskoczyć na pozycję wicelidera. Drużyna z Środy Wlkp. poza wpadką z Trójka Staszkówka Jelna, świetnie spisywała się na własnym obiekcie, a że też dobrze punktowała w delegacjach, to w sumie przełożyło się na ilość punktów, pozwalających realnie myśleć o awansie.

4. ŚLĘZA WROCŁAW 21 pkt 28-6
Runda jesienna w wykonaniu Ślęzy podsumowana zostanie w osobnym artykule.

5. SKRA CZĘSTOCHOWA 20 pkt 25-11
Skrę też wymienialiśmy w gronie faworytów do awansu, i wydaje się, że miejsce zajmowane przez ten zespół stanowi małą niespodziankę, bo spodziewaliśmy się po Skrze więcej. Drużyna grała nierówno i nie ustrzegła się wpadek jak choćby porażka u siebie z Czwórką. Mimo to, częstochowska ekipa wciąż może realnie liczyć na awans, bo strat punktowych zbyt dużych nie ma.

6. UKS 3 WERONICA STASZKÓWKA JELNA 19 pkt 29-14
Trójka znakomicie spisywała się w pierwszej części rundy, nie ponosząc porażki w siedmiu meczach. Im bliżej końca tym było już gorzej, co spowodowało obsunięcie się w tabeli na 6. miejsce, które jednak absolutnie nie pozbawia tej drużyny szans na włączenie się do rywalizacji o promocję do najwyższej klasy rozgrywkowej. Dodajmy jeszcze, że Trójka była jesienią najbardziej bramkostrzelną ekipą.

7. HYDROTRUCK CZWÓRKA RADOM 14 pkt (jeden mecz rozegrany mniej) 16-14
Spadkowicz z Ekstraligi spisał się na miarę oczekiwań. Mecze drużyny z Radomia były najbardziej wyrównane w całej stawce, bowiem w żaden z nich nie skończył się różnicą większą niż dwie bramki.

8. LECH UAM POZNAŃ 13 pkt 13-17
Jak na beniaminka, to nie można powiedzieć by to była zła runda, choć wydawało się, ze Lecha stać jest na trochę więcej. Potwierdzały to 3. początkowe kolejki, po który poznańska drużyna miała na koncie 9 pkt. Potem już tak dobrze nie było, bo zdobycie 4 pkt w 8. meczach nie jest imponującym dorobkiem.

9. SPORTIS KKP BYDGOSZCZ 12 pkt 9-19
Drugi ze spadkowiczów w początkowej fazie sezonu rozbudził nadzieje swoich fanów, pokonując kolejno Lecha, Ślęzę i Skrę. Potem było już tylko gorzej, bo nie dosyć, że w 7. kolejnych meczach Sportis wygrał tylko raz, to też zapomniał jak się strzela bramki, bo tylko trzykrotnie zdołał umieścić piłkę w siatce. Nie można jednak powiedzieć, że drużyna gruntownie przebudowana po spadku zawiodła, a raczej, że zagrała na miarę swoich możliwości.

10. BIELAWIANKA BIELAWA 11 pkt 13-16
Choć Bielawianka sporo traci do czołówki, to jednak jesienią udowodniła, że potrafi postawić się najlepszym, o czym mogą świadczyć remis z zespołem z Gdyni, czy też minimalne porażki z Resovią, Polonią i Ślęzą.

11. ZĄBKOVIA ZĄBKI 6 pkt 14-46
Przed sezonem pisaliśmy, że głównym celem Ząbkovi będzie zachowanie pierwszoligowego bytu. Póki co zespół ten jest daleki od tego, bo oprócz króciutkiego przebłysku w środkowej fazie rundy (zwycięstwa z SWD i ze Sportisem), w większości spotkań stanowił tło dla przeciwników, przegrywając często bardzo wysoko.

12. SWD WODZISŁAW ŚL. 0 pkt 6-41
SWD choćby jednego punktu zdobyć nie zdołał, ale też pamiętając przedsezonowe perturbacje tego klubu, nie należy osądzać go zbyt surowo, a raczej pochwalić, że ambitnie dograł do końca rundy. A co będzie wiosną ? Wróble ćwierkają, że będzie to „Sen O Warszawie”.