Derby w liczbach

Przedstawiamy statystyki z meczu Ślęza Wrocław – Śląsk II Wrocław

 

strzały celne

Ślęza – 4
Śląsk II – 4

strzały niecelne

Ślęza – 6
Śląsk II – 6

rzuty rożne

Ślęza – 10
Śląsk II – 4

spalone

Ślęza – 2
Śląsk II – 0

faule

Ślęza – 9
Śląsk II – 17

żółte kartki

Ślęża – 1
Śląsk II – 4

Lider był bardziej konkretny

W meczu 11. kolejki rozgrywek Betclic III Ligi (grupa 3) , Ślęza Wrocław przegrała ze Śląskiem II Wrocław 0:2.

 

Derby Wrocławia mogły podobać się kibicom, bo oba zespoły postarały się o stworzenie ciekawego widowiska. Faworytem tego meczu był lider z Oporowskiej  i to on to starcie wygrał. Wygrał, bo był bardziej konkretny w sytuacjach podbramkowych, dwukrotnie umieszczając piłkę w bramce. Ślęzie ta sztuka nie udała się ani razu, bo nasi piłkarze zamiast umieścić piłkę w siatce, obijali słupek i poprzeczkę bramki gości.

Dla Śląska II to spotkanie rozpoczęło się doskonale, bo już w 5 min. Yehor Sharabura wykorzystał niezdecydowanie obrońców i bramkarza Ślęzy i otworzył wynik. Ślęza starała się odrobić straty, lecz większość akcji żółto-czerwonych kończyła się przed oddaniem strzału. Wyjątkiem tu było uderzenie Pawła Wojciechowskiego, z którym poraził sobie Hubert Śliczniak. Śląsk tymczasem wyczekiwał na kolejną okazję i w 30 min. się jej doczekał, podwyższając swoje prowadzenie. Ponownie na listę strzelców wpisał się Sharabura, którego znakomitą wrzutką obsłużył Junior Eyamba. Ślęza jeszcze przed przerwą starała się złapać kontakt, lecz uderzenie z dystansu Przemysława Marcjana było niecelne, a w 43 min. po strzale głową Ihora Vandy, piłka trafiła w słupek.

W drugiej połowie Ślęza przeważała, a goście mając korzystny rezultat wyczekiwali swoich szans na kontry, ale też umiejętnie starali się zwalniać grę i kraść czas. W 58 min. do wykonania rzutu wolnego podszedł Robert Pisarczuk i ku naszej rozpaczy, trafił tylko w poprzeczkę. W końcowych minutach kilkukrotnie mocno zakotłowało się w polu karnym Śląska, lecz piłka jak zaczarowana, ani razu nie zatrzepotała w siatce.

ŚLĘZA WROCŁAW – ŚLĄSK II WROCŁAW 0:2 (0:2)

0:1 Sharabura 5′
0:2 Sharabura 30′

Ślęza – Kozioł, Pisarczuk, Wojciechowski, Wawrzyniak, Marcjan, Jabłóoński, Vanda (65’Olek), Kluzek, Afonso, Kozik, Bieńkowski (65’Kifert)
rezerwa – Komicz, Jezierski, Ulatowski, Jakóbczyk, Hampel, Drzymkowski, Zawadzki
Śląsk II – Śliczniak, Muszyński, Eyamba (60’Schierack)Rejczyk (60’Kosmalski), Kurowski, Sharabura (80’Kamiński), Milewski, Wojtczak (80’Chodera), Gerstenstein, Szczyrek, Jezierski (64’Wołczek)
rezerwa – Korytkowski, Havrylenko, Zagórski, Wróblewski

Sędziowali – Szymon Łężny (Kluczbork) oraz Filip Fortuna i Filip Szostach
Żółte kartki – Bieńkowski – Śliczniak, Szczyrek, Jezierski, Wołczek
Widzów – 300

Ślęza o punkty powalczy z warszawskimi Legionistkami

W niedzielę (6 października) o godz.15:30 w Centrum Piłkarskim Ślęza Wrocław – Kłokoczyce, rozegrany zostanie mecz 8. kolejki rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet pomiędzy Ślęzą Wrocław i Legionistkami Warszawa.

 

W żeńskim futbolu w naszym kraju nie brakuje zespołów, które wybierają drogę na skróty, awansując na wyższy poziom rozgrywkowy nie na boisku, a poprzez przejęcie innych klubów. Jednym z nich są stołeczne Legionistki. Gdy przed poprzednim sezonem z Wodzisławia Śląskiego dotarła wiadomość o wsparciu tego klubu przez prezesa Legii Warszawa, tajemnicą Poliszynela było, że nie jest to pomoc bezinteresowna. W przerwie między rundami stało się to, czego wszyscy się spodziewali, czyli przejęcie Odry przez klub z Warszawy. W ten sposób w I lidze znalazła się drużyna Legionistek Warszawa. Przystępowała ona do rundy wiosennej z zerowym kontem punktowym, ale wygrywając aż 8 na 11 meczów, bez problemów zapewniła sobie utrzymanie. Jednym z tylko trzech zespołów, który poradził sobie wiosną z Legionistkami, był 1KS-u, który w meczu rozegranym we Wrocławiu wygrał 2:0.

Przed startem obecnych rozgrywek, klub ze stolicy stawiany był w gronie głównych kandydatów do awansu. Pierwsze dwie kolejki tylko to potwierdzały, bowiem Legionistki bez problemów poradziły sobie z drużynami z Bielawy i Bydgoszczy. Potem jednak dosyć niespodziewanie zaczęły się schody. W trzech kolejnych meczach Legionistki nie zdobyły choćby punktu. W ostatnich kolejkach było już jednak lepiej, bowiem drużyna ze stolicy wygrała w Sosnowcu i zremisowała u siebie z Medykiem.

10 pkt zdobytych przez Legionistki w dotychczasowych meczach może zaskakiwać in minus, ale cały czas jest to zespół, który dysponuje takim potencjałem (nie tylko piłkarskim), który może włączyć się do rywalizacji o awans, bo przecież do drugiego w tabeli Lecha, traci zaledwie 3 pkt.

Ślęza zdobyła dotąd punktów 11. Ktoś powie, że mogło ich być więcej. Oczywiście, mogło być ich więcej, ale każdy, kto choć trochę zna realia, to wie, że jest do zdobycz niemała. Od początku sezonu nasza drużyna zmaga się ze sporymi problemami kadrowymi, lecz mimo to się nie poddaje. Dziewczyny walczą w każdym meczu na 100%. Nie każdy z tych meczów im wyszedł tak, jakbyśmy my, a także one same oczekiwały. Braku ambicji i zaangażowania zarzucić im jednak nie możemy.

Po ostatniej porażce, piłkarki Ślęzy bardzo będą chciały zdobyć punkty. Jesteśmy pewni, że dadzą z siebie wszystko, ale też wiemy, przed jak trudnym zadaniem staną. Mecz zapowiada się bardzo interesująco i warto go zobaczyć zasiadając na trybunach, do czego serdecznie zachęcamy kibiców.

Spotkanie sędziować będzie Julia Sierpowska z Rawicza.

 

III Liga Kobiet – Ślęza II z wizytą w Prószkowie

W niedzielę (6 października) o godz.11 w Prószkowie, rozegrany zostanie mecz 6. kolejki rozgrywek III Ligi Kobiet (grupa 3), w którym Ślęza II Wrocław zmierzy się z zespołem miejscowej Polonii.

 

Polonia Prószków-Przysiecz to zespół, który jak wiele innych w tych rozgrywkach, występował niegdyś w rozgrywkach II ligi (sezony 2014/15, 2015/16). Jest to też zespół, z którym rywalizowała pierwsza drużyna 1KS-u. Miało to miejsce w sezonie 2020/21 w rozgrywkach III ligi. Ślęza wygrała wówczas 5:0 w Prószkowie i 12:0 we Wrocławiu.

Polonia podobnie jak Ślęza II jest beniaminkiem rozgrywek III ligi. Awans uzyskała zwyciężając w zmaganiach w IV lidze opolskiej, w której aż o 13 pkt wyprzedziła drugi w tabeli Rolnik II B. Głogówek.

W bieżących rozgrywkach drużynie z Prószkowa nie wiedzie się najlepiej. Przegrała ona wyraźnie trzy pierwsze mecze, a przed tygodniem zrezygnowała z wyjazdu do Oławy, przez co, prawdopodobnie przegra mecz z Moto-Jelczem walkowerem. Z tego co udało nam się dowiedzieć, Polonia nie pojechała na mecz z problemów zdrowotnych jakie dopadły cześć zawodniczek. Mamy nadzieję, że doszły już one do siebie i niedzielne spotkanie rozegrane zostanie bez żadnych przeszkód.

Ślęza II na Opolszczyznę jedzie w roli zdecydowanego faworyta, co jednak nie oznacza, że już kolejny komplet punktów zdobyła. Dziewczyny muszą go podnieść z boiska, a jak zagrają swoje, to nie powinno z tym być większych kłopotów.

Mecz sędziować będzie Denis Madej.

Krzysztof Kurowski: „Awans jest naszym priorytetem.”

Przed spotkaniem z rezerwami Śląska Wrocław rozmawiamy z piłkarzem tej drużyny Krzysztofem Kurowskim.

 

 

Wygranym pojedynkiem ze Stilonem Gorzów Wielkopolski odrobiliście trzecioligowe zaległości. To było zasłużone zwycięstwo Twojej drużyny?

Tak. Oba zespoły stworzyły sobie mało sytuacji, był to ciężki mecz, ale my jednak byliśmy trochę lepsi.

Jesteście liderem Betclic 3. ligi (gr. 3) po dotychczas rozegranych spotkaniach. Awans na drugoligowe boiska to Wasz główny cel na ten sezon?

Tak. Jest naszym priorytetem, zwłaszcza po ubiegłym sezonie, w którym nam się to nie udało, ale naszym celem jest również ciagły rozwój, bo wciąż jesteśmy młodzi.

Już w piątek zagracie derbowe spotkanie ze Ślęzą. Czego spodziewasz się po lokalnym rywalu?

Spodziewam się ciężkiego, fizycznego meczu.

A jak muszą w nim zagrać rezerwy Śląska?

Tego nie będę zdradzał (śmiech).

Masz za sobą dwa spotkania w pierwszej ekipie Śląska, nie tak dawno dostałeś powołanie do reprezentacji Polski U19 na turniej I rundy kwalifikacji do Mistrzostw Europy. Co musisz poprawić w swojej grze, aby dostać więcej szans od trenera Jacka Magiery?

Muszę ciężej pracować, poprawiać własne błędy i wierzyć, że przyjdzie na to moment.

 

Fot. Krystyna Pączkowska

11. kolejka Betclic III ligi: Typy Wiktora Ulatowskiego

Oto jakie rozstrzygnięcia w 11. kolejce Betclic III ligi (gr. 3) typuje piłkarz Ślęzy Wiktor Ulatowski.

 

 

Stilon Gorzów Wielkopolski

Odra Bytom Odrzański

1

Polonia Słubice

Podlesianka Katowice

X

Stal Brzeg

MKS Kluczbork

2

Ślęza Wrocław

Śląsk II Wrocław

1

Pniówek 74 Pawłowice

Karkonosze Jelenia Góra

2

Carina Gubin

Unia Turza Śląska

1

LKS Goczałkowice-Zdrój

Górnik II Zabrze

1

Miedź II Legnica

Górnik Polkowice

1

Lechia Zielona Góra

Warta Gorzów Wielkopolski

X

Szymon Łężny arbitrem meczu Ślęza – Śląsk II

Szymon Łężny z Kluczborka sędziować będzie mecz 11. kolejki rozgrywek Betclic III ligi (grupa 3) pomiędzy Ślęzą Wrocław i Śląskiem II Wrocław.

 
Szymon Łężny w rozgrywkach III ligi zadebiutował w sezonie 2014/15. Jednak zarówno w tym jak i w następnych rozgrywkach sędziował tylko po jednym spotkaniu. Regularnie rolę arbitra w trzecioligowych spotkaniach zaczął pełnić od sezonu 2016/17. Od rozgrywek sezonu 2021/22 Szymon Łężny znalazł się w gronie arbitrów szczebla centralnego i sędziuje w meczach I i II ligi.

Arbiter z Kluczborka pięciokrotnie dotąd sędziował 6 meczów z udziałem Ślęzy. Ich bilans to 1 zwycięstwo, 2 remisy i 3 porażki żółto-czerwonych.

W bieżących rozgrywkach Szymon Łężny sędziował w 8 meczach I, II i III ligi. Pokazał w nich 37 (śr. 4,63 na mecz) żółtych kartek, 3. czerwone i podyktował 2 rzuty karne.

50-te derby Ślęzy z rezerwami Śląska – Gramy dla Julki

W piątek (4 października) o godz.15:30 w Centrum Piłkarskim Ślęza Wrocław – Kłokoczyce, rozegrany zostanie mecz 11. kolejki rozgrywek Betclic III Ligi (grupa 3), pomiędzy Ślęzą Wrocław i Śląskiem II Wrocław.

 

Nieważne w jakiej lidze, nieważne które miejsce zajmują zespoły w tabeli, bo i tak derbowe starcia Ślęzy z rezerwami Śląska zawsze podnoszą poziom adrenaliny wśród kibiców, jak też oczywiście wśród samych piłkarzy. Tak też zapewne będzie i w piątek, w meczu w którym Ślęza podejmować będzie aktualnego lidera rozgrywek Betclic III Ligi (gr.3).

W poprzednim sezonie Śląsk II na samym finiszu wyprzedzony został przez Rekord Bielsko-Biała, przez co jego plany powrotu do II ligi po rocznej przerwie trzeba było odłożyć na obecne rozgrywki. Póki co, ten plan realizowany jest dobrze, bo po 10. kolejkach rezerwy Śląska zajmują pozycję lidera, z przewagą 3 pkt nad Miedzią II Legnica. Z 10. rozegranych meczów, trójkolorowi aż 7 rozegrali na własnym boisku i co ciekawe, tylko na nim tracili punkty (remisy z Unią Turza Śl. i Stalą Brzeg oraz porażka z MKS-em Kluczbork). W starciach wyjazdowych Śląsk II punktów jeszcze nie stracił, ale przecież każda seria musi mieć swój koniec.

W tym sezonie trener Michał Hetel skorzystał już z 32 zawodników (dla porównania w Ślęzie zagrało ich 19). Ta ilość nie powinna jednak dziwić, gdyż rezerwy często wspomagane są przez piłkarzy z kadry pierwszej drużyny, albo też skazanych na banicję w „dwójce” jak to miało miejsce na początku rozgrywek w przypadku Patryka Kilmali. W ostatnich meczach zwraca uwagę obecność w rezerwach Juniora Eyamby, który przecież gdy ściągano go do Wrocławia, był zapowiadany jako następca Erika Exposito. Czy w piątek w składzie Śląska II też zobaczymy wzmocnienia z kadry trenera Jacka Magiery ? Tego nie wiemy, ale wykluczyć takiej sytuacji też nie możemy.

W porównaniu z meczem w Jeleniej Górze, sytuacja kadrowa Ślęzy uległa poprawie, choć wciąż nie wszyscy zawodnicy będą do dyspozycji trenera Grzegorza Kowalskiego. Celem naszego zespołu jest powstrzymanie lidera i każdy z piłkarzy, który pojawi się na boisku, będzie do tego dążył. Faworytem jest oczywiście Śląsk II, nie tylko z racji pozycji w tabeli, ale też dlatego, że stadion Ślęzy Wrocław, jest dla tego zespołu obiektem doskonale znanym, choćby z wielu treningów, odbytych na Kłokoczycach.

Piątkowe derby będą derbami jubileuszowymi, bo obie drużyny staną naprzeciw siebie po raz 50. Kibice doskonale pamiętają jak wiele emocji dostarczały poprzednie potyczki żółto-czerwonych z trójkolorowymi. Spodziewamy się, a raczej jesteśmy pewni, że i tym razem będzie podobnie. Dlatego też warto wygospodarować sobie czas w piątkowe popołudnie i wybrać się do Centrum Piłkarskiego Ślęza Wrocław – Kłokoczyce, by zobaczyć to spotkanie na żywo.

To derbowe spotkanie będzie spotkaniem szczególnym. Będziemy podczas niego chcieli wesprzeć juniorkę Ślęzy Wrocław – Julię Brzezińską, która podczas ostatniej powodzi straciła dom. Julka i Jej rodzina bardzo potrzebuje tego wsparcia. Dlatego też zamiast biletów, będą tzw. bilety cegiełki, a otrzyma je każda osoba, która wrzuci jakąkolwiek kwotę do puszki. Liczy się każda złotówka, ale wierzmy też, że nasi kibice będą hojni. Tu prośba do tych fanów, którzy mają darmowe wejściówki. W piątek schowajcie je głęboko do kieszeni i też coś tam wrzućcie do puszki. Tych, którzy zajmą miejsca na sektorze VIP informujemy, że i oni mogą się dorzucić, gdyż druga puszka cały czas dostępna jest w kawiarni „Ślęzanka”. Bilety-cegiełki to nie wszystko. W przerwie meczu licytować będziemy koszulkę Ślęzy Wrocław podpisaną przez naszych piłkarzy. Dochód z tej licytacji oczywiście też przeznaczony zostanie dla Julki.

Podczas meczu w kawiarni ŚlęzAnka, będzie można kupić koszulki meczowe Ślęzy Wrocław, a także inne akcesoria klubowe.
Informujemy, że na taras widokowy wstęp będą miały tylko osoby z odpowiednim identyfikatorem.
Wjazd na parking i wejście na stadion od ul. Zakrzowskiej.
Dojazd MPK – autobusy linii D, 128, 130, 111 i 151 – przystanek Zakrzowska
autobusy linii N, 121, 131 – przystanek Rondo Lotników Polskich (trzeba przejść przez wiadukt).
Dojazd PKP – przystanek Wrocław Psie Pole (trzeba przejść przez wiadukt).
Gastronomia – Kawiarnia „ŚlęzAnka” w budynku klubowym i grill w domku obok trybun.

Tych kibiców, którzy nie będą mogli przybyć na stadion, zapraszamy do obejrzenia transmisji, którą przeprowadzi nasz partner – P4P Football.

 

 

 

Ślęza z rezerwami Śląska zagra po raz 50

Piątkowy mecz  będzie 50. ligową konfrontacją Ślęzy ze Śląskiem II Wrocław.

 

Mecze pomiędzy dwoma najbardziej zasłużonymi wrocławskimi klubami mają bardzo długą historię. Potykały się ze sobą wielokrotnie pierwsze drużyny Ślęzy i Śląska. Najczęściej jednak dochodziło do konfrontacji Ślęzy z rezerwami Śląska.

Po raz pierwszy oba zespoły mierzyły się ze sobą w III lidze w sezonie 1961/62. Ślęza zajęła wtedy 13 miejsce, a Śląsk II 8. W kolejnych trzech sezonach, również w III lidze drużyny zajmowały miejsca

1962/63 – Ślęza 13, Śląsk II 8
1963/64 – Ślęza 7, Śląsk II 4
1964/65 – Ślęza 4, Śląsk II 7

Po kilkuletniej przerwie oba kluby spotkały się w sezonie 1969/70 w IV lidze. Ślęza zajęła wtedy 5 miejsce, a rezerwy Śląska 13 i musiały pogodzić się ze spadkiem. Lata 70-te były tymi, w których Ślęza i Śląsk II najczęściej spotykały się ze sobą w rozgrywkach.

IV liga

1971/72 – Ślęza 4, Śląsk II 2
1972/73 – Ślęza 10, Śląsk II 4

III liga

1973/74 – Ślęza 17 spadek, Śląsk II 11
1975/75 – Ślęza 9 spadek, Śląsk II 5 spadek (reorganizacja rozgrywek)

IV liga

1976/77 – Ślęza 4, Śląsk II 1 awans
1978/79 – Ślęza 1 awans, Śląsk II 4

W latach 80-tych 1 KS i rezerwy WKS-u trzykrotnie spotkały się ze sobą w rozgrywkach ligowych.

IV liga

1980/81 – Ślęza 1 awans, Śląsk II 2

III liga

1982/83 – Ślęza 3, Śląsk II 8
1983/84 – Ślęza 1 awans, Śląsk II 13 spadek.

Aż 12 lat trzeba było poczekać by doszło do kolejnej konfrontacji. W sezonie 1996/97 Ślęza zajęła 10 miejsce w III lidze a zespół występujący pod nazwą Parasol/Śląsk II zakończył rozgrywki na spadkowym 18 miejscu.

Od roku 1998 przez 3 sezony drużyny wspólnie rywalizowały w IV lidze.

1998/99 – Ślęza 13, Śląsk II 2
1999/00 – Ślęza 15, Śląsk II 6
2000/01 – Ślęza 10, Śląsk II 6

Ostatnie konfrontacje Ślęzy i Sląska II doskonale już pamiętamy. Większość z nich odbyła się na stadionie przy ul. Oporowskiej.

27 października 2013 występująca w charakterze gości Ślęza wygrała 1:0 po golu zdobytym przez Pawła Zielińskiego. W rewanżu w słynnym meczu na wodzie rozegranym 17 maja 2014 roku Ślęza rozbiła rezerwy Śląska aż 6:1. Łupem bramkowym w tamtym spotkaniu podzielili się Maciej Bielski 2, Rafał Brusiło 2, Radosław Flejterski i Damian Celuch, a honorowe trafienie dla Śląska II było dziełem Pawła Kohuta.

Bilans sezonu 2014/15 jest lepszy dla rezerw Śląska. 30 sierpnia 2014 padł wynik remisowy 2:2. Gole dla WKS-u padły po samobójczym strzale Kacpra Fedorowicza i trafieniu Igora Wargina. Bramki dla Ślęzy zdobyli Szymon Przystalski i Kacper Fedorowicz. Rewanżowy mecz obu zespołów miał miejsce 4 kwietnia i po golu Karola Angielskiego wygrał w nim 1:0 Śląsk II.

W rozgrywkach sezonu 2015/16 korzystniejszy bilans miał 1KS. W meczu rozegranym 20 września 2015 roku goli w nich nie było, ale za to obfitował on w czerwone kartki. Ślęza kończyła mecz w dziesięciu, a Śląsk II w dziewiątkę. W potyczce rozegranej 17 kwietnia 2016 r. żółto-czerwoni zwyciężyli 1:0 po trafieniu Jacka Mądrzejewskiego.

Przez te długie lata wiele derbowych meczów miało swoją dramaturgię, ale nie było w historii takiego jak ten rozegrany 20 sierpnia 2016 r. na Oporowskiej. W 34 min. mocno wzmocnione piłkarzami z pierwszego zespołu rezerwy Śląska prowadziły już 4:0 (bramki Kamil Biliński 2, Adrian Łyszczarz i Łukasz Madej). Ślęza nie poddała się jednak i jeszcze przed przerwą po trafieniu Mateusza Kluzka zaczęła odrabiać straty. Druga połowa to prawdziwa remontada w wykonaniu żółto-czerwonych i po golu Jakuba Bohdanowicza, ponownym trafieniu Mateusza Kluzka i dwóch golach Dawida Molskiego, Ślęza pokonała gospodarzy 5:4.

W rewanżu rozegranym 15 kwietnia 2017 r. w Oławie, kibice zobaczyli w nich tylko jednego gola, autorstwa Jakuba Bohdanowicza, dzięki któremu Ślęza wygrała1:0.

Tylko raz obydwie drużyny spotkały się ze sobą w pandemicznym sezonie 2019/20. Śląsk wygrał wówczas te zakończone po 18. kolejkach rozgrywki i wywalczył awans. W derbach Wrocławia górą była jednak Ślęza, która 5 października na Oporowskiej wygrała 3:1 po golach strzelonych przez Macieja Matusika, Mateusza Stempina i Szymona Lewkota. Honorowe trafienie dla rezerw Śląska było dziełem Daniela Szczepana.

Następne wrocławskie derby miały miejsce 19 sierpnia 2023 r. na Kłokoczycach. Zakończyły się one zwycięstwem żółto-czerwonych 2:0, dla których gole strzelali Paweł Wojciechowski i Oliwier Jakuć. Po raz ostatni do starcia dwóch ekip ze stolicy Dolnego Ślaska doszło 9 marca 2024 roku na Oporowskiej. Tym razem górą były rezerwy Śląska ( o sędziowaniu wspominać nie będziemy), które wygrały 4:1. Dla gospodarzy po 2 gole strzelili Jakub Lutostański i Patryk Szwedzik, a honorowe trafienie dla Ślęzy było autorstwa Roberta Pisarczuka.

Zapowiedź 11. kolejki rozgrywek Betclic III Ligi (gr. 3)

Od piątku do niedzieli (4-6 października) rozgrywana będzie 11. kolejka rozgrywek Betclic III Ligi (grupa 3).

 

MIEDŹ II LEGNICA – GÓRNIK POLKOWICE piątek godz.16:00
Tabela wyraźnie wskazuje na gospodarzy, ale to są derby, a w nich wszystko zdarzyć się może.

LKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ – GÓRNIK II ZABRZE sobota godz.13:00
LKS gra dobrze od początku rozgrywek, a rezerwy Górnika wyraźnie poprawiły się w ostatnich tygodniach. Powinno być zatem ciekawie.

POLONIA SŁUBICE – PODLESIANKA KATOWICE sobota godz.14:00
Starcie beniaminków, z których zdecydowaniej lepiej radzi sobie ten z Katowic.

CARINA GUBIN – UNIA TURZA ŚL. sobota godz.15:00
Carina u siebie spisuje się nieszczególnie, a Unia na wyjeździe jeszcze nie przegrała. Coś nam pchnie remisem.

PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE – KARKONOSZE JELENIA GÓRA sobota godz.15:00
Pniówek jest w stanie urwać punkty Karkonoszom, ale czy to uczyni ?

STILON GORZÓW WLKP. – ODRA BYTOM ODRZAŃSKI sobota godz.15:00
Niewielkie, lecz jednak wskazanie na Stilon.

LECHIA ZIELONA GÓRA – WARTA GORZÓW WLKP. sobota godz.16:00
Ostatnio lepiej wygląda Lechia i to jej dajemy większy procent szans na zwycięstwo.

STAL BRZEG – MKS KLUCZBORK niedziela godz.14:00
Mecz bardzo prestiżowy, bo zagrają w nim jedyne w tej lidze zespoły z woj. Opolskiego. Stal wciąż szuka pierwszego zwycięstwa, lecz czy znajdzie je w starciu z MKS-em, który jeszcze w delegacji nie przegrał.

ŚLĘZA WROCŁAW – ŚLĄSK II WROCŁAW piątek godz.15:30
Zapowiedź tego meczu ukaże się osobno.