W środę (12 lutego) o godz.18 w Łodzi, rozegrany zostanie mecz 1/8 finału rozgrywek Orlen Pucharu Polski Kobiet, w którym Ślęza Wrocław zmierzy się z PTC Pabianice.

W sezonie 2022/23 grająca wówczas w II lidze Ślęza, awansowała co ćwierćfinału rozgrywek Pucharu Polski, co jest jednym z największych osiągnięć liczącej zaledwie 9 lat żeńskiej sekcji piłki nożnej w Pierwszym Klubie Sportowym. Teraz nadarza się okazja, by ten sukces co najmniej powtórzyć. Warunkiem ku temu, by tak się stało, jest zwycięstwo w środowym meczu, który odbędzie się na boisku przy ul. Karpackiej w Łodzi.

Los prawił, że przeciwnikiem Ślęzy w 1/8 finału będzie PTC Pabianice. Klub ten w przyszłym roku będzie obchodził jubileusz 120-lecia, ale sekcja żeńska piłki nożnej na futbolowej mapie zaznaczyła swoją obecność od sezonu 2013/14, w którym przystąpiła do rywalizacji w III lidze. W 2022 roku klub z Pabianic awansował do II ligi, w której występuje też obecne, zajmując 5. miejsce po rundzie jesiennej.

Ślęza i PTC nigdy nie nie rywalizowały ze sobą w oficjalnym meczu, ale zespoły te znają się doskonale ze spotkań towarzyskich, rozgrywanych regularnie od października 2022 roku. W tym pierwszym, które odbyło się we Wrocławiu, Ślęza przegrała z PTC 1:2, a spoglądając na skład naszej drużyny z tamtego starcia widzimy, że żadna z grających wówczas dziewczyn w żółto-czerwonych barwach, nie zagra w środę w Łodzi. Kolejne mecze, rozgrywane w różnych wymiarach czasowych, kończyły się już zwycięstwami 1KS-u. W lutym 2023 r. we Wrocławiu 6:0, w sierpniu 2023 r. w Konstantynowie 1:0, w styczniu 2024 r. we Wrocławiu 4:1 i w lipcu 2024 r. w Pabianicach 3:1.

Środowy mecz będzie pierwszym oficjalnym spotkaniem Ślęzy w tym roku. Dotąd nasza drużyna rozgrywała tylko sparingi, i w każdym z nich przegrywała. Tym razem na porażkę pozwolić już sobie nie może, bo zarówno same dziewczyny, jak i też kibice, pragną bardzo by pucharowa przygoda trwała jak najdłużej. Ślęza w Łodzi wystąpi w roli faworyta, co nie oznacza, że już ten mecz wygrała. Swoją wyższość dziewczyny będą musiały wykazać na boisku, a my mocno wierzymy w to, że tak też się stanie.

Z meczu w Łodzi przeprowadzimy relację tekstową, do której śledzenia zapraszamy.

Droga do 1/8 finału :

1/32 finału

KKP II Bydgoszcz – PTC Pabianice 1:2
Rekord Bielsko-Biała U18 – Ślęza Wrocław 1:4

1/16 finału

Targowianka Targowisko – PTC Pabianice 0:1 (pd.)
Loczki Wyszków – Ślęza Wrocław 1:3

Prezentujemy galerię zdjęć z meczu żeńskich drużyn Ślęza Wrocław – Medyk Konin.

Jest ona dostępna w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

W rozegranym w Głogowie meczu sparingowym, Ślęza Wrocław przegrała z miejscowym Chrobrym 0:1.

Mecz w Głogowie rozegrano w trzech tercjach (45, 45 i 30 minut). Zastanawialiśmy się jak wrocławianie wytrzymają to starcie pod względem fizycznym. Wszak niedawno zeszli „z gór” a wczoraj rozgrywali mecz z MKS-em Kluczbork. Okazało się, że nie wyglądało to źle, mimo że pierwszoligowiec z Głogowa jest na całkiem innym etapie przygotowań, a właściwie na ich finiszu, bo już za tydzień zainauguruje rundę wiosenną. Dwie klasy rozgrywkowe różnicy stawiały Chrobrego w roli zdecydowanego faworyta, a tymczasem długimi okresami na boisku tej różnicy nie było widać. Tak naprawdę Chrobry zdominował Ślęzę tylko w drugiej części pierwszej tercji, strzelając wówczas jedynego jak okazało się potem, gola w tym meczu. Gospodarze mieli jeszcze jedną znakomitą szansę, a był nią rzut karny. Bramki nie zdołali jednak strzelić, bowiem świetną interwencją popisał się Kacper Kozioł. Ślęza też miała swoje szanse, lecz żadnej z nich nie wykorzystała.

CHROBRY GŁOGÓW – ŚLĘZA WROCŁAW 1:0 (1:0, 0:0, 0:0)

1:0 ? 36′

Ślęza – Kozioł (91′ Sypniewicz), Bieńkowski, Kifert (91’Kozik), Afonso, Jabłoński (91’testowany I), Jakóbczyk (91’testowany II), Kluzek (91’Pisarczuk), Wawrzyniak, Marcjan (91’Chmielewski), Vanda (91’testowany III), Drzymkowski (91’Jezierski)

W sparingowym meczu Ślęza Wrocław przegrała z MS-em Kluczbork 1:4.

Pierwszej porażki w okresie przygotowawczym do rundy wiosennej doznał zespól Ślęzy, który wyraźnie przegrał z MKS-em Kluczbork. Nasza drużyna popełniła w tym starciu bardzo dużo błędów, które skwapliwie wykorzystali przyjezdni, a zwłaszcza miało to miejsce w pierwszej połowie. Trener Grzegorz Kowalski ponownie zamieszał w składzie, co jest zrozumiałe na tym etapie przygotowań. Wynikało to zarówno z tego, że w niedzielę żółto-czerwoni zagrają kolejny sparing, tym razem w Głogowie z Chrobrym, a także braku  kilku zawodników (m.in. Wojciechowskiego i Olka).

ŚLĘZA WROCŁAW – MKS KLUCZBORK 1:4 (0:3)

0:1 Wojtyra 17′
0:2 Wojtyra (karny)22′
0:3 Janicki 34′
1:3 testowany II 72′
1:4 Lewandowski 75′

Ślęza – I połowa – Kozioł, Kozik, Kifert, testowany I, Jakóbczyk, Jabłoński, Afonso, Pisarczuk, Wawrzyniak, testowany II, Drzymkowski
II połowa – Sypniewicz, Kozik, testowany, Bieńkowski, Pisarczuk, Kluzek, Marcjan, Vanda, testowany III, Jezierski, testowany II (83’Chmielewski) I

W niedzielę (9 lutego) o godz.16:30 w Centrum Piłkarskim Ślęza Wrocław – Kłokoczyce, rozegrany zostanie mecz sparingowy pomiędzy Ślęzą Wrocław i Medykiem Konin.

Ciekawy sparing czeka nas w niedzielne popołudnie. Ślęza zmierzy się w nim z sąsiadem w ligowej tabeli, zajmującym 4. miejsce po rundzie jesiennej – Medykiem Konin. Ten jeden z najbardziej uznanych w polskim futbolu kobiecym klub,  po spadku z Ekstraligi zamierza ograniczyć pobyt na jej zapleczu do tylko jednego sezonu. Pomóc w tym mają przeprowadzone zimą roszady kadrowe. Do Medyka dołączyła m.in. występująca ostatnio w austryjackiej Bundeslidze, Marta Vidal.

Medyk rozegrał dotąd trzy sparingi. Wygrał 7:0 z PTC Pabianice i dwukrotnie zremisował, 2:2 w Sosnowcu z rezerwami Czarnych  i 0:0 w Olsztynie ze Stomilankami.

Ślęza zagrała dotąd dwa razy i w obu przypadkach przegrała. Dobrze by było, gdyby tym razem udało się uzyskać korzystny rezultat, choć w tym momencie nie jest to najważniejsze. Dla naszej drużyny niedzielna potyczka będzie ostatnim sprawdzianem, przed oficjalną inauguracją piłkarskiej wiosny, a ta nastąpi w środę w Łodzi, w pucharowym meczu z PTC Pabianice.