Bramki z meczu Ślęza – Stilon

Oto jak padały gole w spotkaniu Ślęza Wrocław – Stilon Gorzów Wlkp.

 

 

 

 

 

 

Ślęza z Polonią zagra po raz 4.

Sobotni mecz Ślęzy Wrocław z Polonią Słubice będzie dopiero czwartym w historii ligowym starciem  tych zespołów.

 

Choć obydwa kluby w tym roku obchodzić będą jubileusz 80-lecia, to jak dotąd tylko trzy razy mierzyły się ze sobą w rywalizacji ligowej.

Pierwsze starcia miały miejsce w sezonie 2009/10 w rozgrywkach II ligi (grupa zachodnia). Pierwszy mecz odbył się 29 sierpnia 2009 roku na stadionie przy ul. Wróblewskiego. Ślęza rozbiła w nim Polonię, wygrywając aż 5:0. Bramki w tym spotkaniu strzelali Daniel Onyekachi 2, Jakub Rejmer, Mateusz Jaskólski i Mohamed Donzo. W rewanżu, rozegranym 27 marca 2010 roku w Słubicach, Polonia zrewanżowała się Ślęzie, wygrywając 1:0, a jedynego gola w tym meczu strzelił już w 1 min. Krzysztof Sikora.

Trzeci i jak dotąd ostatni mecz rozegrany został 31 października 2024 roku we Wrocławiu. Ślęza wygrała w nim pewnie, bo 3:0. Bramki w tym spotkaniu strzelili Mikołaj Wawrzyniak, Jakub Jabłoński i Aleksander Kifert.

Bilans meczów. 2 zwycięstwa Ślęzy i 1 Polonii. Bramki 8-1 na korzyść 1KS-u.

Zapowiedź 32. kolejki Betclic III Ligi (gr.3)

W sobotę i niedzielę (24/25 maja) rozegrana zostanie 32. kolejka rozgrywek Betclic III Ligi (grupa 3).

 

UNIA TURZA ŚL. – WARTA GORZÓW WLKP. (jesienią 2:1) sobota godz.17:00
Warta ma coś Unii do udowodnienia, po niespodziewanej porażce jesienią.

KARKONOSZE JELENIA GÓRA – LECHIA ZIELONA GÓRA (1:1) sobota godz.17:00
W teorii oba zespoły nie mogą być jeszcze całkiem spokojne, lecz w praktyce będzie to mecz o przysłowiową pietruszkę.

PODLESIANKA KATOWICE – CARINA GUBIN (1:4) sobota godz.17:00
Carina ma jeszcze cień szans na miejsce barażowe, ale w Katowicach zagra przede wszystkim o ugruntowanie pozycji najlepszego zespołu w województwie.

STILON GORZÓW WLKP. – PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE (0:1) sobota godz.17:00
Mecz dwóch zespołów mających nóż na gardle. Każdy z nich potrzebuje zwycięstwa, ale wygrać może tylko jeden.

GÓRNIK II ZABRZE – GÓRNIK POLKOWICE (2:2) niedziela godz.15:30
Przegrany w tym meczu może wylądować w wirtualnej strefie spadkowej. Stawka jest zatem spora.

ŚLĄSK II WROCŁAW – MIEDŹ II LEGNICA (0:1) niedziela godz.17:00
Hit kolejki. Jeśli wygra Śląsk, to zapewni sobie już mistrzostwo rozgrywek III ligi (gr.3). Gdyby wygrała Miedź, to jej strata do lidera zmniejszy się tylko do 1 pkt. To zwiastuje olbrzymie emocje.

ODRA BYTOM ODRZAŃSKI – STAL BRZEG (1:0) niedziela godz.17:00
Obie drużyny powoli żegnaj się już z III ligą, ale będą to chciały uczynić w dobrym stylu.

MKS KLUCZBORK – LKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ (0:0) niedziela godz.17:00
MKS wciąż pozostaje w grze o baraż i aby tak pozostało, musi ten mecz wygrać.

POLONIA SŁUBICE – ŚLĘZA WROCŁAW (0:3) sobota godz.17:30
Zapowiedź tego meczu ukaże się w piątek.

 

 

Zapowiedź 22. kolejki Orlen I Ligi Kobiet

W sobotę (24 maja) rozegrana zostanie 22. (ostatnia) kolejka rozgrywek Orlen I Ligi Kobiet.

 

LECH UAM POZNAŃ – UKS 3 STASZKÓWKA JELNA (jesienią 2:0) godz.12:00
Spodziewamy się, że ekstraligowy beniaminek, będzie chciał efektownie pożegnać się z I ligą.

MEDYK KONIN – KKP BYDGOSZCZ (2:0) godz.12:00
W teorii Medyk powinien wygrać, a jak będzie w praktyce ?

CZARNI II SOSNOWIEC – UNIWERSYTET JAGIELLOŃSKI KRAKÓW (1:11) godz.16:00
UJ potrzebuje czterech goli by dobić do setki. Wydaje się, że jest to realny cel dla zespołu z Krakowa.

LEGIONISTKI WARSZAWA – POLONIA ŚRODA WLKP. (0:1) godz.16:00
Tak jak praktycznie wszystkie w tej kolejce, tak i ten toczył się będzie o przysłowiową pietruszkę.

HYDROTRUCK CZWÓRKA RADOM – JUNA-TRANS STARE OBORZYSKA (5:3) godz.16:00
Faworytem tego starcia będą radomianki.

ŚLĘZA WROCŁAW – BIELAWIANKA BIELAWA (5:1) godz.18:00
Zapowiedź tego meczu ukaże się w piątek.

Liga dżentelmenów po 31. kolejce

W 31. kolejce sędziowie pokazali 46 żółtych kartek. Po dwie tego koloru, a w konsekwencji kartki czerwone ujrzeli zawodnicy Cariny i MKS-u. Bezpośrednimi czerwonymi kartonikami ukarani zostali piłkarze Polonii i Podlesianki. 

 

żółta kartka – 1 pkt
druga żółta kartka (czerwona) – 5 pkt
czerwona kartka – 10 pkt

 Liga dżentelmenów po 31. kolejce

1. Unia Turza Śl. – 80
2. LKS Goczałkowice-Zdrój – 82
3. MKS Kluczbork – 89
3. Miedź II Legnica – 89
5. Polonia Słubice – 91
6. ŚLĘZA WROCŁAW – 95
7. Górnik II Zabrze – 99
8. Podlesianka Katowice – 101
9. Górnik Polkowice – 102
10. Carina Gubin – 104
10. Pniówek 74 Pawłowice – 104
12. Śląsk II Wrocław – 106
13. Karkonosze Jelenia Góra – 107
14. Stal Brzeg – 108
15. Warta Gorzów Wlkp. – 110
16. Lechia Zielona Góra – 113
17. Stilon Gorzów Wlkp. – 117
18. Odra Bytom Odrzański – 134

Tabela wiosny po 13. kolejce

Nowym liderem w tabeli wiosny zostały rezerwy Miedzi.

 

Tabela wiosny po 13. kolejce

1. Miedź II Legnica 13 30 31-11
2. Śląsk II Wrocław 13 29 29-12
3. MKS Kluczbork 13 28 28-4
4. Warta Gorzów Wlkp. 13 27 25-9
5. Górnik II Zabrze 13 23 21-14
6. Carina Gubin 13 22 20-11
7. Lechia Zielona Góra 13 21 17-12
8. Górnik Polkowice 13 21 19-15
9. LKS Goczałkowice-Zdrój 13 19 15-14
10. Karkonosze Jelenia Góra 13 19 11-11
11. Stilon Gorzów Wlkp. 13 17 16-17
12. Podlesianka Katowice 13 15 21-20
13. Ślęza Wrocław 13 14 15-16
14. Pniówek 74 Pawłowice 13 14 10-26
15. Stal Brzeg 13 12 13-18
16. Odra Bytom Odrzański 13 6 14-41
17. Unia Turza Śl. 13 5 9-31
18. Polonia Słubice 13 2 6-38

Klasyfikacja strzelców Betclic III Ligi (gr.3) po 31. kolejce

Przemysła Zdybowicz zaliczył hat tricka, dzięki czemu zbliżył się do lidera na odległość dwóch trafień.

 

Czołówka klasyfikacji strzelców po 31. kolejce

21 – Marcin Przybylski (Karkonosze)

19 – Przemysław Zdybowicz (Warta)

18 – Dawid Wojtyra (MKS)

15 – Szymon Skrzypczak (Miedź II)

14 – Mateusz Lisowski (Lechia), Denis Matuszewski (Carina), Miłosz Jóźwiak (Odra)

13 – Michał Nagrodzki (Górnik P.), Dawid Hanzel (Pniówek), Emil Drozdowicz (Stilon)

11 –  KAMIL OLEK (ŚLĘZA)

10 – Przemysław Haraszkiewicz (Carina), Krzysztof Kiklaisz (LKS)

9 – Aleksander Tobolik (Górnik II), Hubert Krawczun (Miedź II),  Jehor Sharabura (Śląsk II)

Podsumowanie 31. kolejki Betclic III Ligi (gr.3)

We wszystkich meczach 31. kolejki rozgrywek Betclic III Ligi (grupa 3) wygrywali gospodarze.

 

Porażka rezerw Śląska spowodowała, że w rywalizacji o awans sporo się jeszcze może zdarzyć, tym bardziej, że już w kolejnej kolejce dojdzie do meczu na szczycie pomiędzy Śląskiem II i Miedzią II. Znamy już pięciu spadkowiczów, a to przecież jeszcze nie koniec, bo niemal pewne jest, że będzie ich przynajmniej sześciu, a z dużym prawdopodobieństwem siedmiu. W 31. kolejce strzelono 22 bramki, co daje średnią 2,44 gola na mecz.

CARINA GUBIN – MKS KLUCZBORK 1:0
Po siedmiu zwycięstwach, w których MKS nie stracił bramki, ta znakomita seria została przerwana w Gubinie. Carina zagrała doskonałe spotkanie, a jej zwycięstwo daje jeszcze szanse na miejsce barażowe. Dodajmy jeszcze, że oba zespoły kończyły mecz w dziesiątkę, po czerwonych kartkach pokazanych w samej końcówce.

PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE – PODLESIANKA KATOWICE 1:0
Dla Pniówka, po pięciu z rzędu porażkach, był to już ostatni gwizdek, by nie utknąć na stałe w strefie spadkowej. Gospodarze wygrali, ale ułatwili im to zadanie przyjezdni, gdyż jeden z nich już w pierwszej połowie ukarany został czerwoną kartką.

LKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ – ŚLĄSK II WROCŁAW 3:2
Po jedenastu meczach bez porażki, lider poległ w Goczałkowicach, co może sprawić, że rywalizacja awans może być jeszcze bardzo ciekawa.

MIEDŹ II LEGNICA – KARKONOSZE JELENIA GÓRA 1:0
Gol strzelony już w 15 min. dał legniczanom jakże cenny komplet punktów.

LECHIA ZIELONA GÓRA – UNIA TURZA ŚL. 1:0
Po porażkach w trzech ostatnich meczach, Lechia przypomniała sobie jak smakuje zwycięstwo.

WARTA GORZÓW WLKP. – GÓRNIK II ZABRZE 3:0
Nadspodziewanie łatwe zwycięstwo gorzowian, po którym sytuacja rezerw Górnika znów się skomplikowała.

GÓRNIK POLKOWICE – ODRA BYTOM ODRZAŃSKI 3:0
Odra trzymała się dzielnie do przerwy (0:0), lecz po niej niepodzielnie panowali już gospodarze.

STAL BRZEG – POLONIA SŁUBICE 2:0
Stal zrewanżował się Polonii za jesienną porażkę. Goście już od 27 min. grali w zdekompletowanym składzie (czerwona kartka).

ŚLĘZA WROCŁAW – STILON GORZÓW WLKP. 3:2
Ten mecz relacjonujemy osobno.

Zdjęcia ze spotkania ze Stilonem

Prezentujemy galerię zdjęć z meczu Ślęza Wrocław – Stilon Gorzów Wlkp.

 

Jest ona dostępna w zakładce: „Kibice-Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

 

Ślęza – Stilon: wypowiedzi pomeczowe

Oto, co po spotkaniu Ślęza Wrocław – Stilon Gorzów Wlkp. powiedzieli członkowie sztabów szkoleniowych i piłkarze obu zespołów:

 

 

Jacek Opałka (II trener Ślęzy): „Przede wszystkim duża ulga i radość jednocześnie. Okoliczności w jakich zdobyliśmy te trzy punkty na własnym boisku były dosyć niecodzienne. Bramka w zasadzie chyba w ostatniej sekundzie. Arbiter oznajmiając jej zdobycie jednocześnie zakończył mecz. Wydawało się, że będziemy go mieli szybciej pod kontrolą. Szybko zdobyty pierwszy gol, potem drugi po bardzo ładnej akcji. Natomiast później troszkę niefrasobliwości, niezrozumienia spowodowało, że tracimy bramki. Nie zmienia to faktu, że w zespole gości występowali na boisku zawodnicy o określonej jakości i doświadczeniu, więc nie były to sytuacje zupełnie przypadkowe. Mecz był w zasadzie dość wyrównany. Po naszej stronie sytuacji tzw. bramkowych było więcej i cieszymy się, że udało się to potwierdzić zdobyciem trzeciego gola i zainkasowaniem trzech punktów. No cóż drugie spotkanie z rzędu wygrane. Nastroje się na pewno zmieniły. Patrzymy optymistycznie na kolejne mecze.”

Mateusz Konefał (trener Stilonu): „Tak naprawdę po pierwszej połowie nie miałem ochoty wchodzić do szatni, bo byliśmy tak naprawdę w tej części gry tłem dla zespołu Ślęzy i nie wyglądaliśmy jak zespół, który przyjechał wydrzeć tutaj zwycięstwo, wydrzeć remis. W pierwszych piętnastu minutach, oraz przez większą część pierwszej połowy wyglądaliśmy jakbyśmy nie wiedzieli o co toczy się gra. Był też moment w drugiej połowie, gdzie mieliśmy fajny początek i doprowadziliśmy do wyrównania. Potem jednak działy się rzeczy, które dla mnie są niewytłumaczalne. Była to pierwsza połowa i potem kiedy „Czaja” uratował nas przy rzucie karnym i zazwyczaj inteligentny czy odpowiedzialny zespół dowozi remis i szanuje go, bo wrócić tutaj na stadionie Ślęzy z wyniku 0:2 na 2:2 to uważam, że jest to fajna sprawa. Zabrakło nam gdzieś koncetracji i odpowiedzialności w ostatniej sekundzie mczu. Przegrywamy i ból jest straszny.”

Kacper Kozioł (Ślęza): „W końcu łapiemy wiatr w żagle i mamy drugie zwycięstwo z rzędu. Z przebiegu meczu byliśmy lepszą drużyną, ale zdarzyły nam się błędy, które na szczęście nie przeważyły o wyniku.”

Emil Drozdowicz (Stilon): „Dzisiejszy mecz zepsuliśmy sobie w piętnaście minut i po tym dzwonie zaczęliśmy powoli dochodzić do głosu, co spowodowało, że jeszcze przed przerwą zdobyliśmy gola kontaktowego. Wychodząc na drugą połowę wiedzieliśmy, że jesteśmy w stanie zdobyć bramkę wyrównującą i tak jak sobie założyliśmy tak do niej dążyliśmy. Widać było dużo dobrej energii. Strzelony gol na 2:2 spowodował, że uwierzyliśmy w to, że ten mecz możemy wygrać. Niestety na koniec wymknął nam się on spod kontroli, a Ślęza po jednej z kontr w końcówce zdołała nam strzelić bramkę co stawia nas w niezwykle trudnej sytuacji w końcówce sezonu.”