Mateusz Szatkowski: „Chcemy w tej lidze troszkę namieszać”

Przed meczem z Pniówkiem 74 Pawłowice rozmawiamy z piłkarzem tejże drużyny Mateuszem Szatkowskim.

 

 

Mieliście dobre humory po zakończeniu spotkania pierwszej wiosennej kolejki w Żmigrodzie, gdzie 2:1 pokonaliście jedenastkę miejscowego Piasta. Co zadecydowało według Ciebie o sukcesie Pniówka w tym pojedynku?

Myślę, że zdecydowało szybkie wyrównanie stanu meczu, gol do przerwy dla nas oraz czerwona kartka dla przeciwnika. Brakowało zamknięcia spotkania. Strzelając trzecią bramkę pewnie byłoby dużo łatwiej i luźniej. Niestety ta sztuka nam się nie udała. Nie zrobiliśmy jakichś większych błędów w rozegraniu piłki stąd przeciwnik nie był w stanie wyrównać w tym pojedynku, Dzięki temu wreszcie mogliśmy cieszyć się pierwszej wygranej w Żmigrodzie.

Po tym zwycięstwie jesteście dalej w tabeli rozgrywek na czwartym miejscu. Gdzie tkwi tzw. recepta na sukces Waszej dobrej postawy w tym sezonie?

Wydaje mi się, iż z roku na rok mamy lepszą kadrę zespołu, bardziej wyrównaną, praktycznie na każdej pozycji dwóch równorzędnych zawodników, a jak wiadomo zdrowa rywalizacja napędza i daje efekty.

Swój pierwszy wiosenny mecz ligowy wygrała także i wrocławska Ślęza, a więc Wasz kolejny przeciwnik. Ty miałeś okazję grać przeciw ekipie prowadzonej przez trenera Grzegorza Kowalskiego już kilkukrotnie. Zapadło Ci coś w pamięci z tych spotkań?

Ślęza to jedna z najlepszych drużyn 3. grupy trzeciej ligi od początku jak powstała ta grupa. Jest to bardzo dobrze grający zespół w ataku pozycyjnym, szybko operujący piłką i nieprzypadkowo walczy kolejny sezon o awans.

Jesienny pojedynek obu ekip we Wrocławiu zakończył się wygraną Pniówka, ale Ślęza także znalazła sposób na Was podczas ostatniego meczu w Pawłowicach. Także chyba zgodzisz się ze mną, że to spotkanie dwóch czołowych drużyn III ligi (gr. 3) zapowiada się bardzo ciekawie…

To prawda. Wiadomo Ślęza jak chce awansować to musi wygrać ten pojedynek, a my na pewno chcemy udowodnić, że te miejsce nie jest przypadkowe i również chcemy w tej lidze troszkę namieszać. Chcemy wygrywać każdy następny mecz, a co to da w końcowym rozrachunku? Przekonamy się w 19 czerwca.

Twój scenariusz na to spotkanie…

Najlepszym rozwiązaniem byłoby strzelić szybko bramkę i kontrolować wydarzenia na boisku. Będzie to ciężkie zadanie, ale osiągalne. A jak naprawdę będzie przekonamy się już w sobotę… Ostatnie dwa pojedynki pokazały, że strzelając pierwsi gola potrafimy ograć Ślęzę… Wierzę, że i tym razem będzie podobnie.

21. kolejka III ligi: Typy Tomasza Dyra

Oto jakie rozstrzygnięcia w 21. kolejce III ligi typuje piłkarz Ślęzy Wrocław Tomasz Dyr.

 

 

 

 

Ruch Chorzów

Foto-Higiena Gać

1

Polonia-Stal Świdnica

Warta Gorzów Wielkopolski

1

Górnik II Zabrze

MKS Kluczbork

X

LKS Goczałkowice Zdrój

Piast Żmigród

1

Pniówek 74 Pawłowice

Ślęza Wrocław

2

Miedź II Legnica

Zagłębie II Lubin

2

Gwarek Tarnowskie Góry

Polonia Bytom

2

Stal Brzeg

Rekord Bielsko-Biała

X

ROW 1964 Rybnik

Polonia Nysa

2

 

 

 

Ślęza z Pniówkiem zagra po raz 9.

Sobotni mecz Ślęzy Wrocław z Pniówkiem 74 Pawłowice, będzie dziewiątą w historii, ligową potyczką tych zespołów.

 
Do pierwszej konfrontacji Ślęzy z Pniówkiem doszło w październiku 2016 r. w Pawłowicach. Gospodarze uzyskali prowadzenie po strzale Mateusza Majsnera. W drugiej połowie okazji do wyrównania nie wykorzystał Mateusz Kluzek nie wykorzystując rzutu karnego. W 80 min. do remisu doprowadził jednak Maciej Firlej. Gdy już wydawało się, ze mecz zakończy się wynikiem 1:1, w 87 min. gola na wagę zwycięstwa dla Pniówka zdobył Kamil Kostecki.

Rewanżowy mecz odbył się w maju 2017 r. w Oławie. Spotkanie to miało ogromną dramaturgię. Po samobójczym golu Filipa Olejniczaka goście obieli prowadzenie, które utrzymywali prawie do końca meczu. Punktów ze sobą w drogę powrotną jednak nie zabrali, bowiem w 88 min. wyrównał Maciej Firlej, a w doliczonym czasie gola na wagę kompletu punktów zdobył dla Ślęzy Olejniczak.

Trzecia potyczka miała miejsce we wrześniu 2017 roku w Pawłowicach i zakończyła się rezultatem 3:3. Do przerwy Ślęza grała znakomicie i po dwóch trafieniach Macieja Matusika prowadziła 2:0, co było najmniejszym wymiarem kary dla miejscowych. Po zmianie stron obraz gry uległ zmianie i do głosu doszli gospodarze. Już w 47 min. kontaktowego gola zdobył Mateusz Szatkowski, a w 56 min. do wyrównania doprowadził Kamil Glenc. Ponownie na prowadzenie żółto-czerwonych wyprowadził w 68 min. Maciej Firlej. Ślęza nie mogła jednak cieszyć się ze zwycięstwa, o czym w dużej mierze zadecydował arbiter, dyktując w 81 min. karnego „z kapelusza”, zamienionego na bramkę przez Szatkowskiego.

Czwarty mecz pomiędzy Ślęzą i Pniówkiem odbył się 31 marca 2018 r. we Wrocławiu. Kibice długo musieli czekać w nim na bramki. Wreszcie w 73 min. wynik otworzył Jakub Bohdanowicz, a końcowy rezultat (2:0) ustalił w 89 min. Jakub Jakóbczyk.

Pierwsza konfrontacja w sezonie 2018/19 pomiędzy ekipami z Wrocławia i Pawłowic miała miejsce 23 września 2018 roku Na Niskich Łąkach. Pewnie, bo 3:0 wygrała Ślęza, po golach Jakuba Bohdanowicza (36′), Mateusza Stempina (37′) i Macieja Matusika (48′).

W rewanżu, który odbył się 1 maja 2019 r. w Pawłowicach, również górą byli żółto-czerwoni, którzy po golu Jakuba Berkowicza zdobytym w 81 min. zwyciężyli 1:0.

7 września 2019 roku mecz rozegrany został na Oławce. Zwycięsko wyszedł z niego Pniówek, który po golach Wojciecha Caniboła i Dawida Hanzela wygrał 2:0.

Również ostatnie starcie obu zespołów, które miało miejsce 14 października 2020 roku na Kłokoczycach przyniosło komplet punktów Pniówkowi. Ślęza w tym meczu zagrała w mocno osłabionym składzie, w którym zabrakło wielu chorych i kontuzjowanych piłkarzy, a ci co zagrali, mimo ambitnej postawy nie zdołali zatrzymać rozpędzonego już wówczas zespołu z Pawłowic. Wynik meczu otworzył w 60 min. Filip Łukasik. W 74 min. do wyrównania doprowadził Piotr Stępień. Decydujący o wygranej Pniówka cios wyprowadził w 82 min.Mateusz Szatkowski.

Dotychczasowy bilans – 4. zwycięstwa Ślęzy, 1. remis i 3. zwycięstwa Pniówka. Bramki 13-10 dla 1KS-u.

Zapowiedź 21. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

W sobotę (13 marca) rozegrana zostanie 21. kolejka rozgrywek III ligi (grupa 3).

 
MIEDŹ II LEGNICA – ZAGŁĘBIE II LUBIN (jesienią 1:3) godz.12:00
Tym razem Miedź nie skorzysta z tak dużej liczby „spadów” z pierwszego zespołu, który gra tego samego dnia, jak to miało miejsce we Wrocławiu. Zanosi się zatem, że zgrają przeciwko sobie prawdziwe rezerwy obydwu klubów, a że są to derby, to nie zdziwi nas żaden rezultat.

POLONIA-STAL ŚWIDNICA – WARTA GORZÓW WLKP. (3:1) godz.15:00
Choć do końca sezonu pozostało jeszcze wiele kolejek, to dla Polonii ten mecz stanowi ostatni gwizdek, by zachować jeszcze szanse na przedłużenie pobytu w III lidze na kolejny sezon. Równie ważne jest też to starcie dla Warty, dla której ewentualne zwycięstwo może sprawić, że opuści strefę spadkową.

LKS GOCZAŁKOWICE ZDRÓJ – PIAST ŻMIGRÓD (3:0) godz.15:00
Piast balansuje cały czas na krawędzi i bardzo potrzebuje punktów. W meczu z beniaminkiem, który co prawda na własnym boisku jesienią tracił dużo punktów, żmigrodzianie faworytem jednak nie będą.

STAL BRZEG – REKORD BIELSKO-BIAŁA (1:2) godz.15:00
Starcie zespołów z środa tabeli, którego stawką jest zwiększenie dystansu nad strefą spadkową i względny spokój w najbliższych tygodniach.

GWAREK TARNOWSKIE GÓRY – POLONIA BYTOM (0:7) godz.15:00
Jesienny mecz stanowi zadrę dla Gwarka, który będzie chciał zmazać plamę z Bytomia. Zdecydowanie wyżej stoją jednak akcje Polonii, a ewentualna strata punktów tego zespołu będzie stanowić niespodziankę.

ROW 1964 RYBNIK – POLONIA NYSA (5:0) godz.15:00
Kolejny mecz w tej kolejce mający duże znaczenie dla układu dolnej części tabeli. Dla każdej z drużyn liczyć się w tym starciu będzie tylko zwycięstwo, a ewentualny remis traktowany będzie jako porażka obydwu zespołów.

GÓRNIK II ZABRZE – MKS KLUCZBORK (0:2) godz.15:00
Wydaje się, że szanse obu ekip w tej potyczce są wyrównane.

RUCH CHORZÓW – FOTO-HIGIENA GAĆ (4:1) godz.17:00
W poprzednim sezonie Foto-Higiena wygrywając na Cichej sprawiła ogromną sensację. Tym razem już takowej nie przewidujemy, a spodziewamy się łatwego i wysokiego zwycięstwa Ruchu.

PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE – ŚLĘZA WROCŁAW (2:1) godz.15:00
Zapowiedź tego meczu ukaże się w piątek.

LECHIA ZIELONA GÓRA – pauza

Vinicius Matheus piłkarzem Ślęzy Wrocław

Kadra Ślęzy Wrocław powiększyła się o jeszcze jednego piłkarza, a jest nim Vinicius Matheus.

 
Brazylijczyk (posiadający także włoski paszport) Vinicius Matheus Alves Mathias w październiku skończy 23 lata. Ostatnim klubem tego  napastnika  był IF São Joseense.

Vinicius Matheus w okresie przygotowawczym wystąpił w dwóch meczach sparingowych Ślęzy, w Kaliszu z KKS-em i we Wrocławiu z Odrą Opole.

Serdecznie witamy Viniciusa w naszym klubie i życzymy mu samych udanych występów w żółto-czerwonych barwach.

Tabela wiosny

Jak co sezon prezentować będziemy tabelę wiosny. Pierwszymi jej liderami zostały zespoły Ruchu Chorzów i Ślęzy Wrocław.

 

Tabela wiosny

1. Ruch Chorzów 1  3  3-0
1. Ślęza Wrocław 1  3  3-0
3. Zagłębie II Lubin 1  2-0
4. Pniówek 74 Pawłowice 1  3  2-1
5. Górnik II Zabrze 1  3  1-0
6. Foto-Higiena Gać 1  3-3
6. Polonia Nysa 1  1  3-3
8. Lechia Zielona Góra 1  1  0-0
8. LKS Goczałkowice Zdrój 1  1  0-0
8. MKS Kluczbork 1  1  0-0
8. Rekord Bielsko-Biała 1  1  0-0
8. ROW 1964 Rybnik 1  1  0-0
8. Stal Brzeg 1  1  0-0
14. Polonia Bytom 0  0  0-0
15. Piast Żmigród 1  0  1-2
16.Warta Gorzów Wlkp. 1  0  0-1
17. Gwarek Tarnowskie Góry 1  0  0-2
18. Miedź II Legnica 1  0  0-3
18. Polonia-Stal Świdnica 1  0  0-3

Liga dżentelmenów po 20. kolejce

W miarę spokojna była pierwsza wiosenna kolejka. Sędziowie pokazali w niej 35. żółtych kartek. Dwukrotnie kartonik w tym kolorze ujrzał piłkarz Piasta Żmigród, a bezpośrednią czerwoną kartkę zobaczył zawodnik Polonii Nysa.

 

żółta kartka – 1 pkt
druga żółta kartka (czerwona) – 5 pkt
czerwona kartka – 10 pkt

Liga dżentelmenów po 20. kolejce

1. Ruch Chorzów – 41 (19 meczów)
2. Gwarek Tarnowskie Góry – 45 (19)
2. Zagłębie II Lubin – 45 (19)
4. LKS Goczałkowice Zdrój – 47 (19)
4. Ślęza Wrocław – 47 (19)
6. Rekord Bielsko-Biała – 50 (19)
7. ROW 1964 Rybnik – 51 (19)
8. Lechia Zielona Góra – 52 (19)
9. Foto-Higiena Gać – 55 (19)
10. Polonia Bytom – 60 (18)
11. Polonia Nysa – 62 (19)
12. Piast Żmigród – 65 (19)
12. Warta Gorzów Wlkp. – 65 (19)
14. Górnik II Zabrze – 66 (19)
15. Pniówek 74 Pawłowice – 67 (19)
16. Stal Brzeg – 68 (19)
17. Polonia-Stal Świdnica – 74 (19)
18. MKS Kluczbork – 75 (19)
19. Miedź II Legnica – 79 (19)

Zdjęcia z meczu Ślęza – KA 4 resPect Krobia

Prezentujemy galerię zdjęć ze sparingowego meczu żeńskich drużyn Ślęza –  KA 4 resPect Krobia.

 

Jest ona dostępna w zakładce: „Kibice – Galerie” lub po kliknięciu w poniższy kolaż:

Klasyfikacja strzelców III ligi (grupa 3) po 20. kolejce

Adam Żak, mimo że opuścił już szeregi Polonii Bytom, wciąż pozostaje lider klasyfikacji strzelców.

 

Czołówka klasyfikacji strzelców po 20. kolejce

19 – Adam Żak (Polonia Bytom)

18 – Marcin Przybylski (Foto-Higiena), Mariusz Idzik (Ruch)

17 – Szymon Kobusiński (Lechia)

14 – Adam Setla (Polonia Nysa)

13 – PIOTR STĘPIEŃ (ŚLĘZA)

11 – Bartosz Marchewka (LKS), Dawid Hanzel (Pniówek),

10– Piotr Ćwielong (LKS), Bartosz Włodarczyk (MKS), Damian Celuch (Stal)

9 – Filip Latusek (MKS), Bartosz Zynek (Zagłębie II)

8 – Maciej Koziara (Miedź II), Daniel Stanclik (Piast), Wojciech Caniboł (Pniówek)

 
W naszej klasyfikacji sugerujemy się tym co znajdziemy na portalu „Łączy nas piłka” na którym podane są nazwiska strzelców z protokołów meczowych.

Podsumowanie 20. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)

W 20. kolejce rozgrywek III ligi (grupa 3), gospodarze wygrali 3. mecze, w 4. był remis, a 2. zakończyły się zwycięstwem gości.

 
Aż 3. mecze zakończyły się wynikami bezbramkowymi, przez co ogólna skuteczność w pierwszej, wiosennej kolejce nie powala na kolana. Strzelono w niej 18. bramek, co daje średnią 2. goli na mecz. Z wartych odnotowania wydarzeń, takim jest pierwszy punkt zdobyty przez Polonię Nysa w meczu wyjazdowym.

WARTA GORZÓW WLKP. – GÓRNIK II ZABRZE 0:1
Kadra gorzowian mocno się zimą zmieniła, co nie zmieniło jednak faktu, że u siebie zespół ten dalej spisuje się fatalnie (tylko 4 pkt). Zabrzanie zdobyli gola już w 3 min. i to skromne prowadzenie dowieźli do końca.

MKS KLUCZBORK – LKS GOCZAŁKOWICE ZDRÓJ 0:0
LKS potwierdza, że na wyjazdach przegrywać nie lubi (tylko jedna dotąd porażka). Obie drużyny miały w tej potyczce swoje okazje, lecz żadnej nie zdołały wykorzystać.

FOTO-HIGIENA GAĆ – POLONIA NYSA 3:3
Oba zespoły bardzo potrzebują punktów, stąd remis nie zadowala chyba żadnej. Bardziej rozczarowani mogą być miejscowi, bowiem grali z przewagą jednego zawodnika od 50 minuty, po czerwonej kartce bramkarza gości. Foto-Higiena w okresie przewagi strzeliła dwa gole, ale też tyle samo straciła.

PIAST ŻMIGRÓD – PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE 1:2
Pierwszy mecz po sterami nowego trenera nie przyniósł Piastowi choćby punktu. Gospodarzy można jednak choć trochę usprawiedliwić, bowiem całą drugą połowę grali w dziesiątkę (czerwona kartka).

LECHIA ZIELONA GÓRA – STAL BRZEG 0:0
Lepiej w tym meczu prezentowali się goście, czego nie potrafili jednak przełożyć choćby na jedno trafienie.

REKORD BIELSKO-BIAŁA – ROW 1964 RYBNIK 0:0
Największa niespodzianka kolejki, bo chyba mało kto spodziewał się, że ROW wywiezie punkt z Bielska-Białej.

RUCH CHORZÓW – POLONIA-STAL ŚWIDNICA 3:0
Gdy grał pierwszy z ostatnim zespołem, to innego rozstrzygnięcia niż pewne zwycięstwo lidera spodziewać się raczej nie należało.

ZAGŁĘBIE II LUBIN – GWAREK TARNOWSKIE GÓRY 2:0
O zwycięstwie miejscowych zadecydowały dwa trafienia w krótkim odstępie czasu (53 i 56 minuta).

ŚLĘZA WROCŁAW – MIEDŹ II LEGNICA 3:0
Ten mecz relacjonujemy osobno.

POLONIA BYTOM – pauza