III Liga Kobiet – Ślęza II mocno wypunktowała LKS

W meczu 9. kolejki rozgrywek III Ligi Kobiet (grupa 3), Ślęza II Wrocław wygrała z LKS-em Goczałkowice-Zdrój 8:1.

 

Przed meczem we Wrocławiu LKS miał na koncie tylko dwie porażki, i to w niewysokich rozmiarach (jedną i dwoma bramkami). Był też zespołem, który jako jedyny oprócz Ślęzy II, potrafił urwać punkty rezerwom GKS-u Katowice. To mogło wskazywać, że drużyna gości postawi dziś wrocławiankom spory opór i może miała taki cel, lecz rzeczywistość okazała się zgoła inna. Ślęza II zagrała dobry mecz i praktycznie nie pozwoliła przyjezdnym na wiele. Dziewczyny reprezentujące żółto-czerwone barwy dzieliły i rządziły na boisku, a końcowy rezultat tylko to potwierdza.

Już w 3 min. Aleksandra Kucharska uprzedziła bramkarkę, która udała się na daleką wycieczkę od swojej bramki, i z dużej odległości precyzyjnym strzałem umieściła piłkę w bramce. Kolejne minuty to kolejne okazje, których nie wykorzystały m.in. Zuzanna Walczak (zamiast sama kończyć, zdecydowała się na podanie) i Aleksandra Kucharska (obiła słupek). Gdy wszyscy wyczekiwaliśmy na kolejnego gola Ślęzy II, niespodziewanie na tablicy wyświetlił się rezultat 1:1. Stało się to po nieszczęśliwej próbie zatrzymania piłki przez Martynę Sieradzką, która zakończyła się trafieniem samobójczym. Ten gol nie miał jednak wpływu na przebieg meczu. Wrocławianki grały nadal swoje i tylko kwestią czasu były kolejne, strzelane przez nie bramki. Ponownie na prowadzenie nasza drużyna wyszła w 31 min. po golu Zuzanny Walczak, obsłużonej podaniem przez Nikolę Domaszewicz.  W 37 min. w rolę asystentki wcieliła się Joanna Gogacz, a egzekutorki, Weronika Polak. Minęła zaledwie minuta, gdy po strzale Zuzanny Walczak, bramkarka odbiła piłkę pod nogi Anastasii Shmandrovskiej, a ta ustaliła wynik do przerwy.

Po zmianie stron oblężenie pola karnego LKS-u trwało nadal.W 47 min. wydać się mogło, że Zuzanna Walczak zdejmie pajęczyną z okienka, lecz tak się nie stało, bowiem fantastyczną interwencją popisała się Anita Pawlak. W 52 min. Ola Kucharska rozpędziła się tak, że nikt nie był w stanie jej dogonić, i wyłożyła piłkę jak na patelni Zuzannie Walczak, której pozostało skierować ją do „pustaka”. Gol nr 6 zdobyty został po tym, jak Jagoda Wróbel, prostopadłym podaniem obsłużyła Olę Kucharska. W miarę upływu czasu na boisku pojawiało się coraz więcej zmienniczek, i to po akcji dwójki z nich zdobyty został następny gol. Strzeliła go Kaja Król, przy asyście Karoliny Bubak. Końcowy rezultat ustaliła Jagoda Wróbel, pewnie wykorzystując rzut karny, podyktowany po faulu na Karolinie Bubak.

ŚLĘZA II WROCŁAW – LKS GOCZAŁKOWICE-ZDRÓJ 8:1 (4:1)

1:0 Kucharska 3′
1:1 Sieradzka(samobójcza) 25′
2:1 Walczak 31′
3:1 Polak 37′
4:1 Shmandrovska 38′
5:1 Walczak 52′
6:1 Kucharska 57′
7:1 Król 80′
8:1 Wróbel (karny) 88′

Ślęza II – Gorzelińska (76’Budzyń), Sieradzka, Kwarciak (68’Bubak), Domaszewicz (46’Mikos), Walczak (68’Król), Kucharska (72’Zacharz), Gogacz (59’Ciesielska), Wróbel, Polak (59’Styczyrz), Kaczorowska, Shmandrovska.