III liga kobiet – Zrównać się punktami z liderem
W niedzielę (14 listopada) o godz.11 w Głogowie, rozegrany zostanie zaległy mecz rozgrywek III ligi kobiet (grupa 3), pomiędzy Ślęzą Wrocław i miejscowym Chrobrym.
Choć runda jesienna rozgrywek III ligi zakończyła się przed tygodniem, to pozostał w niej do rozegrania jeszcze jeden, bardzo istotny mecz w Głogowie. Zadecyduje on bowiem o tym jaka różnica punktowa dzielić będzie lidera, zespół Czarnych II Sosnowie, i zajmującą 22. miejsce Ślęzę. Być może, w co mocno wierzymy, takiej różnicy nie będzie wcale.
Chrobry Głogów to zespół doskonale nam znany. Ślęza mierzyła się z nim w spotkaniach ligowych już sześciokrotnie, a miało to miejsce w rozgrywkach III ligi regionalnej. Bilans tych spotkań to 5. zwycięstw Ślęzy i 1. remis. Po reorganizacji rozgrywek, drogi obydwu klubów na jeden sezon się rozeszły, bowiem Ślęza awansowała do III ligi makroregionalnej, a Chrobry występował w lidze IV. W niej klub z Głogowa spisał się znakomicie i po zajęciu 1. miejsca wywalczył awans.
Jak duża różnica poziomów dzieli III i IV ligę, beniaminek z Głogowa szybko się przekonał. W 9. dotąd rozegranych meczach, Chrobry odniósł 3. zwycięstwa i doznał 6. porażek, co plasuje ten zespół na 8. miejscu w tabeli, a wiemy też, że bez względu na wynik niedzielnej potyczki, miejsce to się nie zmieni. Wiosną czeka zatem zespół z Głogowa batalia o to, by pobyt w III lidze makroregionalnej nie ograniczył się tylko do jednego sezonu.
Priorytety Chrobrego i Ślęzy są w tym sezonie całkiem odmienne. W naszym klubie nikt nie ukrywa, że marzy nam się awans do II ligi. Aby być bliżej tego celu, Ślęza nie może tracić dystansu do lidera, a tylko zwycięstwo w Głogowie sprawi, że po rundzie jesiennej, zarówno Czarni II jak i Ślęza będą legitymować się takim samym dorobkiem punktowym. Tak się jednak stanie, tylko wtedy jeśli Ślęza poradzi sobie z Chrobrym. Wydaje się to być zadaniem realnym, ale żeby też było to zadanie spełnione, nasze piłkarki muszą przede wszystkim wyczyścić swoje głowy, bo już kilka razy gdy grały z teoretycznie słabszymi przeciwniczkami, nie do końca ich gra układała się po naszej myśli. Dlatego też ostrzegamy przed dopisywaniem sobie kompletu punktów już przed meczem. Po te punkty trzeba będzie sięgnąć na sztucznej murawie boiska, znajdującego się przy ul. Wita Stwosza w Głogowie.