Jakub Pochcioł: „Myślę, że to będzie zacięty pojedynek.”

Przed meczem z Górnikiem II Zabrze rozmawiamy z piłkarzem tej drużyny Jakubem Pochciołem.

 

 

 

Strzeliłeś jedną z bramek, a Twój zespół pokonując Polonię Słubice wreszcie mógł cieszyć się ze zwycięstwa w obecnym sezonym sezonie Betclic III ligi (gr.3). Wynik odzwierciedla to, co działo się na boisku w tym pojedynku?

Tak naprawdę to spotkanie było dla nas bardzo ważne. Po kiepskim starcie potrzebowaliśmy wygranej i chcieliśmy od samego początku zdominować ekipę przeciwną. Cieszy mnie to, że mogłem pomóc drużynie notując bramkę co nas napędziło jeszcze bardziej i konsekwentnie utrzymywaliśmy poziom do końca pojedynku zdobywając komplet punktów. Ta wygrana dała nam sporo pewności i będziemy chcieli to pokazywać w kolejnych meczach.

Na co stać Twoim zdaniem Wasz zespół w bieżących rozgrywkach?

Mamy bardzo młodą ekipę, która jest ambitna i pracowita. Z każdym kolejnym spotkaniem staraliśmy się poprawiać błędy, ktore popełnialiśmy na początku rundy. Dla mnie najważniejsze jest wygrywanie każdego pojedynku i tylko to mnie interesuje wiem, że chłopaki mają podobne podejście więc wspólnie patrzymy na kolejne mecze pozytywnie i wierzymy w to, że będziemy wygrywać jak najwięcej.

Mieliście dłuższą przerwę spowodowaną przełożonym spotkaniem ze Stalą Brzeg. Takowej nie miała Ślęza, która wczoraj wygrała w zaległym meczu z Lechią Zielona Góra będzie Waszym rywalem już w najbliższą sobotę. Z czym najbardziej kojarzą Ci się mecze z tą drużyną?

Śleza jest również młodym zespołem. Też im zależy na wygrywaniu, więc w sobotę okaże się kto wyjdzie z spotkania z dorobkiem punktowym. Jestem pewny za swoją ekipę i wiem, że rywale łatwo z nami nie będą mieć.

A na jakie spotkanie nastawiasz się w sobotę?

Myślę, że będzie to zacięty pojedynek. Każdy najmniejszy błąd może spowodować utratę punktów. Liczę na dobry mecz i czekam z niecierpliwością na niego. Jestem pewien, że damy z siebie wszystko i damy radę wygrać.

Wróciłeś do Górnika z wypożyczenia z Polonii Bytom. Czego najbardziej brakuje Ci do tego, aby zadebiutować w Ekstraklasie?

W Bytomiu nabrałem kolejnego cennego doświadczenia ogrywając sie na poziomie centralnym. Moim zdaniem czas, który tam spedziłem wyszedł na bardzo dobre była to udana runda. Z tyłu głowy liczyłem na to, że po dobrze rozegranej rundzie w Bytomiu dostanę szansę pokazania się ponownie w pierwszej drużynie Górnika i dadzą mi okazję udowodnić, że jestem graczem z dużym potencjałem, lecz do tego nie doszło, ale jestem zawodnikiem który nie zwiesza głowy. Mam swoje cele, marzenia i wierzę w to, że jeszcze mi się uda. Jak to mówią co się odwlecze to nie uciecze.

 

Fot. Górnik Zabrze.