Jakub Ryś: „Chcemy narzucić swój styl gry”

Przed meczem z Cariną Gubin rozmawiamy z piłkarzem tej drużyny Jakubem Rysiem.

 

 

W drugiej połowie rozstrzygnęły się losy pojedynku w Częstochowie. Carina ostatecznie uległa liderowi spod Jasnej Góry 0:1. Jak oceniasz to spotkanie?

Szkoda meczu z Rakowem II, bo dłuższymi fragmentami byliśmy lepsi i powinniśmy wywieźć z Częstochowy przynajmniej jeden punkt, a przegrywamy 0:1 po stałym fragmencie gry.

Po dziesięciu kolejkach zajmujecie w tabeli III ligi czternastą lokatę, ale do będącego na  ósmym miejscu w tabeli Pniówka z Pawłowic tracicie zaledwie cztery punkty. Czujecie się bardziej zespołem walczącym o utrzymanie, czy drużyną środka tabeli jeśli chodzi o Waszą formę w dotychczasowych meczach?

W każdym pojedynku gramy o trzy punkty i chcemy uzbierać ich jak najwięcej, aby mieć spokojną głowę i patrzeć w górę tabeli.

W ostatnich dwóch spotkaniach zanotowaliście jednak dwie porażki. Nad jakim elementem gry musicie pracować najbardziej, aby zwiększyć jakość Waszej gry?

Na pewno brakuje nam skuteczności, przez co nie strzelamy wypracowanych sytuacji.

Jakim rywalem będzie Wasz najbliższy przeciwnik, a więc wrocławska Ślęza?

Zapowiada się ciekawe spotkanie, bo Ślęza jak i Carina grają piłką i preferują ofensywny styl gry.

Gdzie będziecie szukać swoich szans na zwycięstwo w tym meczu?

Podchodzimy do tego pojedynku jak do pozostałych. Chcemy narzucić swój styl gry.