Lider IV ligi kolejnym sparingpartnerem Ślęzy
W sobotę (23 stycznia) w Centrum Piłkarskim Ślęzy Wrocław – #Kłokoczyce rozegrany zostanie mecz sparingowy pomiędzy Ślęzą Wrocław i Lechią Dzierżoniów.
Doskonale nam znany zespół będzie drugim sparingpartnerem Ślęzy Wrocław w okresie przygotowawczym do rundy wiosennej. Z Lechią Dzierżoniów na przestrzeni lat 1KS mierzył się w rozgrywkach ligowych aż 47 razy. Ostatnie takie starcie miało miejsce 8. czerwca 2019 roku, w kończącej sezon kolejce. Było to też ostatnie dotąd spotkanie Lechii w III lidze, bowiem po sezonie 2018/19, klub ten zajmując 17. miejsce w tabeli został zdegradowany do ligi IV. W pierwszych po spadku rozgrywkach, dzierżoniowski zespół nie zagrał na miarę oczekiwań, zajmując dopiero 9. miejsce. W bieżącym sezonie sytuacja Lechii wyraźnie się odmieniła na lepsze. Co prawda po porażce 1:4 w 1. kolejce z Bielawianką, to właśnie mocno wzmocniony sąsiad za miedzy wskazywany był na głównego faworyta do wygrania grupy wschodniej IV ligi, ale po tym czego dokonała później Lechia, role się odwróciły. Dzierżoniowski zespół dokonał mianowicie czegoś niesamowitego, zwyciężając w kolejnych 17-stu meczach, dzięki czemu na półmetku rozgrywek wyprzedza Bielawiankę aż o 8 pkt i jest na dobrej drodze by zapewnić sobie udział w meczach barażowych o awans do III ligi.
Trenerem Lechii jest Paweł Sibik, który w lecie mocno przebudował swoją kadrę. Dołączyli do niej m.in. Mateusz Zatwarnicki i Marcin Orłowski. Ten drugi wciąż imponuje skutecznością, bowiem jesienią strzelił aż 19 bramek. Drugim zawodnikiem Lechii pod tym względem jest Brazylijczyk Elton, który 14 razy pokonywał bramkarzy drużyn przeciwnych.
Dla Lechii sobotni sparing będzie pierwszym w okresie przygotowawczym. Ślęza zagra za to po raz drugi. Przypomnijmy, że przed tygodniem żółto-czerwoni zremisowali 4:4 z pierwszoligową Miedzią. W tamtym meczu trener Grzegorz Kowalski sprawdził 16. piłkarzy i byli to zawodnicy, których doskonale znamy. Spodziewamy się, że w meczu z liderem IV ligi skład może być mocno zmieniony i być może znajdzie się w nim miejsce dla któregoś z testowanych piłkarzy.
Choć to tylko sparing, to spotkanie z Lechią zapowiada się interesująco i szkoda tylko, że względu na obowiązujące obostrzenia, nie możemy na nie zaprosić kibiców.