Niedziela w Zabrzu
W niedzielę (20 października) o godz.15 w Zabrzu – Mikulczycach, rozegrany zostanie mecz 12. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3) pomiędzy miejscowym Górnikiem II i Ślęzą Wrocław.
W niedzielę Ślęza wybierze się do Zabrza, by na mającym już lata świetności za sobą, dawnym obiekcie Sparty, zmierzyć się z rezerwami zabrzańskiego Górnika. Zespół ten aktualnie plasuje się na 13. miejscu w tabeli z dorobkiem 14 pkt. na które złożyły się 4. zwycięstwa, 2.remisy i 5. porażek.
Po poprzednim sezonie, który Górnik II ukończył na 6. miejscu, dokonano zmiany szkoleniowca tego zespołu. Poprzedniego trenera, Piotra Gierczaka, zastąpił Marcin Prasoł, który w naszej przedsezonowej ankiecie, na pytanie o co grać będzie jego zespół powiedział – Rezerwy Górnika grają o zwycięstwo w każdym najbliższym meczu. Chcielibyśmy być jak najwyżej w tabeli.
Póki co zabrzanie grają w przysłowiową kratkę, przeplatając lepsze mecze, gorszymi. Być może wynika to z braku stabilizacji kadrowej, co w przypadku drugich drużyn klubów z wyższych klas rozgrywkowych jest rzeczą naturalną. Dość powiedzieć, że do trzecioligowej drużyny zgłoszono aż 58. piłkarzy, z których w dotąd rozegranych meczach wystąpiło 35. Wśród nich nie brakowało tych z kadry pierwszego zespołu, jak i też z drużyny występującej w Centralnej Lidze Juniorów. Tym razem spodziewamy się, że żółto-czerwoni zagrają z ekipą raczej zasługującą na miano rezerw. Wynika to z tego, że ekstraklasowy Górnik swój mecz rozegra tego samego dnia o godz.17:30, stąd raczej ilość piłkarzy z kadry tej drużyny duża być nie powinna.
Tak naprawdę kto zaprezentuje się w składzie gospodarzy nie ma większego znaczenia. Brak tzw. „spadów” może nawet spowodować, że rezerwy Górnika mogą być groźniejsze niż z nimi. Jednego możemy być pewni, zabrzanie będą starać się ze wszystkich sił, aby w tym meczu zwyciężyć. Taki sam cel mają też piłkarze Ślęzy, którzy na pewno zagrają z pełnym zaangażowaniem i zrobią wszystko, by z Zabrza nie wracać z pustymi rękami.
Do tej pory Ślęza trzykrotnie gościła na stadionie w Mikulczycach. Wrocławianie dwukrotnie na nim zwyciężyli i doznali jednej porażki. Te spotkania były zawsze zacięte i stojące na dobrym poziomie i takiego też spodziewamy się w niedzielę. Oczywiście wierzymy, że zakończy się ono dla nas pozytywnym rezultatem.
Z niedzielnego meczu przeprowadzimy na naszej stronie relację tekstową. Zapraszamy do jej śledzenia.