Patryk Zapała: „Ślęza będzie miała trudne zadanie”

Przed środowym pojedynkiem z Pniówkiem 74 Pawłowice rozmawiamy z bramkarzem tej drużyny Patrykiem Zapałą.

 

 

 

Wasze spotkanie z ostatniej kolejki w Gubinie z tamtejszą Cariną zakończyło się podziałem punktów. Czujecie niedosyt, że nie można było go rozstrzygnąć na swoją korzyść?

Tak, ponieważ mieliśmy kilka świetnych okazji, żeby strzelić bramkę i wracać do domu z trzema punktami.

Za nami trzy ligowe kolejki. Dla Pniówka to wejście w nowy sezon nie było jednak najlepsze…

To prawda nie zaczęliśmy sezonu tak jak byśmy chcieli, ale uważam, że z meczu na mecz nasza gra wyglada coraz lepiej, tworzymy więcej sytuacji i wierzę, że po spotkaniu ze Ślęzą będziemy cieszyć się ze zwycięstwa.

Jaki futbol prezentujecie pod wodzą trenera Kamila Rakoczego?

Bardzo ofensywny.

Po dwóch porażkach wreszcie z wygranej w nowych rozgrywkach cieszyła się wrocławska Ślęza, która także przyjedzie w następnej kolejce do Pawłowic z wolą powiększenia swojego dorobku punktowego…

Nasz zespół czeka na pierwszą wygraną w tym sezonie i Ślęza będzie miała bardzo ciężkie zadanie, aby zdobyć na naszym terenie trzy punkty.

W dotychczasowych spotkaniach obu ekip było zazwyczaj sporo emocji. Na jaki pojedynek nastawiasz się w środę?

Wydaje mi się, że będzie to bardzo ciekawy dla oka mecz, w którym będzie dużo walki.

 

Fot. Pniówek 74 Pawłowice