Podsumowanie 22. kolejki rozgrywek III ligi (grupa 3)
Nie brakowało emocji i niespodzianek w 22. kolejce rozgrywek III ligi (grupa 3).
W czołówce wciąż panuje duży tłok, a równie ciekawie jest na dole tabeli. Po porażce MKS-u Kluczbork w II lidze wciąż istnieje realne zagrożenie, że z III ligi będzie musiało spaść więcej zespołów niż przewiduje to regulamin.
LECHIA DZIERŻONIÓW – SKRA CZĘSTOCHOWA 3:3
Wszystko co najciekawsze wydarzyło się w tym meczu w jego drugiej połowie. Lechia w 67 min. prowadziła 2:0, by minutę potem stracić piłkarza (druga żółta kartka). Goście wykorzystali tę okoliczność i zdobyli trzy gole. Nie dane im było jednak cieszyć się ze zwycięstwa, bo w 88 min. gospodarze wyrównali z rzutu karnego.
RUCH ZDZIESZOWICE – PIAST ŻMIGRÓD 0:3
Choć Piast wiosną spisuje się bardzo przyzwoicie, to zwycięstwo, a zwłaszcza jego rozmiary są nieco zaskakujące.
STAL BRZEG – POLONIA GŁUBCZYCE 0:0
Ogromna sensacja, a mogła być jeszcze większa, bo zespół z Głubczyc nie tylko się bronił, ale też miał swoje okazje do zdobycia bramek.
GWAREK TARNOWSKIE GÓRY – ZAGŁĘBIE II LUBIN 2:1
W meczu dwóch niepokonanych wiosną drużyn lepsza okazał się miejscowa. Gwarek prowadził już 2:0, a goście kontaktowego gola zdobyli dopiero w doliczonym czasie.
PNIÓWEK 74 PAWŁOWICE – UNIA TURZA ŚL. 1:1
Wynik który nie satysfakcjonuje żadnego z zespołów. Unia wciąż mocno okupuje miejsce w strefie spadkowej, a Pniówek ma nad nią niewielką przewagę. Goście mieli w tym meczu sporo pretensji do arbitra za podyktowany przeciw nim rzut karny. Skończyło się na tym, że trener Unii wyleciał na trybuny.
KS POLKOWICE – STAL BIELSKO-BIAŁA 2:0
Lider nie zwalnia tempa i punktuje kolejnego przeciwnika. Obydwa gole polkowiczanie zdobyli już w pierwszym kwadransie.
REKORD BIELSKO-BIAŁA – MIEDŹ II LEGNICA 2:1
Rekord wciąż wiosną nie stracił jeszcze punktów, ale tym razem dopisało mu trochę szczęścia. Gola na wagę zwycięstwa gospodarze zdobyli bowiem już w doliczonym czasie. Rezerwy Miedzi zajmują tymczasem 15. miejsce, które w tym momencie oznacza spadek.
GÓRNIK II ZABRZE – STILON GORZÓW WLKP. 1:2
Gorzowscy kibice wreszcie mogą być zadowoleni, bowiem po serii 5. z rzędu porażek ich Stilon wreszcie wygrał. Przez długi okres tego meczu nic tego jednak nie zapowiadało, bo to rezerwy Górnika prowadziły 1:0. Stilon zdołał się i zadać dwa decydujące ciosy.
FALUBAZ ZIELONA GÓRA – ŚLĘZA WROCŁAW 1:2
Ten mecz relacjonujemy osobno.