Polonia – Ślęza: wypowiedzi pomeczowe

Oto, co po spotkaniu w Bytomiu powiedzieli członkowie sztabów szkoleniowych i piłkarze obu zespołów:

 

Ryszard Wieczorek (trener Polonii): „Pierwsza połowa była świetna. Tak jak sobie zakładaliśmy. Jedyne czego zabrakło to drugiej bramki, bo 2:0 by zamknęło sprawę. W drugiej połowie przeciwnik mając zawsze szansę będzie próbował i my nie potrafiliśmy zamknąć tego meczu. Mając parę świetnych okazji nie dograliśmy. No, ale druga bramka wydawało się, że go zamknie i można powiedzieć, że tak było.”

Jacek Opałka (II trener Ślęzy): „Spodziewaliśmy się i mieliśmy tego pełną świadomość, że w Polonii jest wielu ciekawych, doświadczonych i dobrych piłkarzy. Ten zespół od początku był takim też można powiedzieć faworytem ligi, ale sam mecz to dużo walki, dużo takich emocjonalnych starć, niezła intensywność, myślę, że na całkiem niezłym poziomie. Nie ma co ukrywać, że z naszej strony było zbyt dużo niewłaściwych decyzji podejmowanych na boisku, co powodowało, że ułatwialiśmy nieco zadanie rywalowi. Okazali się lepsi w tym spotkaniu, a my będziemy szukać punktów w kolejnych meczach.”

Michał Bedronka (Polonia): „Pierwszą połowę zagraliśmy bardzo dobrze. Byliśmy blisko przeciwnika. Nie daliśmy Ślęzie poczuć, że mogą nam zagrozić. Potwierdziliśmy to bramką i według mnie zasłużenie prowadziliśmy do przerwy. W drugiej połowie wiedzieliśmy, że Ślęza się otworzy i chcieliśmy to wykorzystać. Udało się i trzy punkty zostają w Bytomiu.”

Maciej Tomaszewski (Ślęza): „Polonia zasłużenie wygrywa to spotkanie, była lepszym zespołem. Szkoda końcówki, bo mogliśmy powalczyć o remis. Gratulacje dla zwycięzców, a my chcemy grać już sobotni mecz żeby zapomnieć o porażce.”