PP – O awans Ślęza powalczy w środę w Międzyborzu
W środę (11 październka) o godz.16 w Międzyborzu, rozegrany zostanie mecz 1/8 finału rozgrywek Pucharu Polski (strefa wrocławska), w którym Ślęza Wrocław zmierzy się z miejscowym Zenitem.
5 marca 2022 roku w Międzyborzu rozgrywany był mecz półfinałowy rozgrywek Pucharu Polski (strefa wrocławska), w którym Ślęza Wrocław po bramce Limy z 29 min. wygrała z Zenitem i awansowała do finału. Teraz obydwa zespoły ponownie staną na przeciw siebie, ale z jedną, jakże istotną zmianą. Ślęza mierzyć się będzie bowiem nie z drużyną z „okręgówki”, a czwartoligowcem, którym jest Zenit, po tym jak z ogromną przewagą (13 pkt) nad następną drużyną, został mistrzem klasy okręgowej w sezonie 2022/23.
Zenit jak na beniaminka zreformowanej, przez co zdecydowanie mocniejszej IV ligi, spisuje się w bieżących rozgrywkach bardzo przyzwoicie, zajmując aktualnie 8 miejsce w tabeli z dorobkiem 14 punktów na koncie.
Tych punktów byłoby więcej i pozycja w tabeli też byłaby wyższa, gdyby nie przegrany walkowerem (krótki występ zawodnika, który zagrać nie mógł) mecz z KS-em Łomnica, w którym na boisku drużyna z Międzyborza wygrała 4:1.
Gdy spojrzymy na kadrę zespołu prowadzonego przez trenera Mariusza Bełkowskiego, to zobaczymy, że znajduje się w niej grupa zawodników, z którymi piłkarze Ślęzy rywalizowali w III lidze, że wymieńmy tu byłych piłkarzy Piasta Żmigród – Gracjana Korytkowskiego i Szymona Rusieckiego. Niekwestionowaną gwiazdą Zenitu jest jest Grzegorz Kuświk. Przypomnijmy tylko, że ten doświadczony piłkarz rozegrał 241 spotkań w Ekstraklasie, w których strzelił 57 bramek.
Zenit podobnie jak Ślęza, do rozgrywek pucharowych przystąpił w poprzedniej rundzie i miał trochę problemów z awansem, bowiem bramki dające zwycięstwo 2:0 z Orłem Marszowice strzelił dopiero w samej końcówce meczu. Żółto-czerwoni za to możne by rzec, że awans uzyskali spacerkiem, wygrywając w Żmigródku z Tajfunem Przedkowice 12:0.
Ślęza jest faworytem środowego meczu i będzie chciała z tej roli wywiązać się należycie. Zenit za to będzie chciał sprawić niespodziankę, a to może zwiastować ciekawe widowisko, z którego przeprowadzimy na naszej stronie relację tekstową.
Mecz sędziować będzie Michał Jankowiak.